reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2022

reklama
@mrsmiki_94 ja ostatnio kaszlałam ponad tydzień ale to już strasznie, myślałam że się uduszę a kilka razy nawet zwymiotowałam od tego kaszlu :/ zaczęłam się martwić czy nie uśmierciłam dziecka przez swoją chorobę, wczoraj czytałam internety czy poronienie zawsze boli, jakie są objawy, mam chore myśli, tymbardziej ze pójdę znów w 11 tyg tak jak ostatnio dowiedziałam się o poronieniu i tak mnie to stresuje ze nie wiem :/ tylko wtedy i bolały mnie żyły w nogach, bolał mnie mocno brzuch w tamtej ciąży, a w tej nie czuje tej ciąży w ogóle, zero objawów wiec jak z pierwszą ciąża gdzie wszystko było super. To mnie podnosi trochę na duchu ,że jednak jest dobrze, ale stresuje mnie to ze mogłam ta chorba i kaszlem zaszkodzić i mam teraz przez to zryty beret :( a do 4 kwietnia daleko :(:(:(:(
Mam podobne myśli, w 10 TC dowiedziałam się że ❤️ już nie biję, zatrzymało się na 6 TC, musiało przestać bic zaraz po wizycie, na której było na bank. I te 3 tyg. Chodziłam i myślałam że wszytsko ok 😟, najgorsze że z dnia na dzień przestałam mieć objawy, nadal sądziłam że wszytsko ok. 3 dni przed wizytą u swojego gina zaczęłam plamić ( miałam też krwiaka) byłam pewna że to on, i pojechałam do szpitala a tam USG i krwiaka brak, ale serduszko też już nie biło. Mnie teraz też wogóle brzuch nie boli, czuje piersi przy dotyku, mam takiego kapcia w buzi, brak mdłości od kilku dni. Choć w głębi duszy czuje cały czas że jest ok
 
Odkąd pracuje ciężko z czytaniem na bieżąco :( może dziś wieczorem was nadrobię. Wczoraj wieczorem forum mi nie działało i jestem do tyłu [emoji2959]
 
serio? W sensie jaka wojna ?
Ja i tak mam jeszcze support ze strony kliniki. On już radził schodzić z luteiny, ja powiedziałam że się boję więc dla mojego spokoju wpisał receptę. Zobaczymy jak zareaguje jak mu powiem, że w czasie jego urlopu miałam konsultacje z lekarzem z kliniki odnosnie proga 🤣🤣
Może być niezadowolony i Ci to pokaże. Zresztą zobaczysz :) mogę na prywatnym Ci opisać jaka ja miałam z nim akcje w ciąży:)
 
Może być niezadowolony i Ci to pokaże. Zresztą zobaczysz :) mogę na prywatnym Ci opisać jaka ja miałam z nim akcje w ciąży:)
mam nadzieję, że nie będę miala złych doświadczeń z Nim🙂
Moja dr z kliniki miala bardzo średnie opinie, że jest oschla, bez empatii... Ja oczekuję od lekarza ze zna się na robocie-nie musi być miły.
Ale ja mam zupełnie inne o niej zdanie. Więc pewnie nie każdemu każdy lekarz podpasuje i wtedy trzeba zmienić.
 
Dzien dobry :) Nie wiem co sie dzieje ale kolejny dzien sloneczko mnie wita za oknem 😁
Mietowa25 jak moj najstarszy sie rodzil to wszystkie kolezanki tez chlopcow mialy, to samo znajome ze szkolnych lat, babcia lamentowala, ze jak sie sami chlopcy rodza to wojna idzie... Jak chodzilam w ciazy z corka to wkolo same dziewczynki znowu sie rodzily 😂
k.a.r.o.l.a my to sobie poczekamy na te nasze dzieci... Dziewczyny beda juz dawno smigaly z malymi ssakami przy piersiach a my jeszcze bedziemy sie turlac :D
DianaO to moze dziewczynka swoj charakterek pokazuje? 😁
Iwkar powodzenia na wizycie :)
Sejfik dalas rade, brawo ty :)
Z ciekawostek glukozowych. Jak poszlam na to badanie tu w UK to sobie wzielam cytryne (tak jak w PL) ale tutaj to bylo jak jakas lemioniadka. Slodkie w miare ale mozna bylo spokojnie wypic, bez zadnych problemow a w PL to swinstwo okropne :D
Magdalenams chipsiki z rana zamaist sniadania 😁
 
reklama
Widzę, że nie tylko u mnie dziś tragedia... wczoraj względnie tylko rano i troszkę wieczorem mdlilo. A dziś nie dość że się nie wyspałam, obudziłam się z mega katarem, i już kilka razy wymiotowałam. Zrobiłam kawę, jeden łyk coś nie tak, drugi No tragedia, trzeci łyk... Bełt... chyba będę musiała dziś się obejść bez kawy. 🤯
 
Do góry