Hej, nieśmiało dołączam
O ciążę staraliśmy się około 9 miesięcy, choruje na pcos, insulinoopornosc i niedoczynność tarczycy, wiec ciążę w takim czasie uważam za sukces.
Pierwszy test wyszedł mi 2.02, potwierdziłam go betą, przyrost po 48h miałam powyżej 250%, więc zaczęłam powoli dopuszczać do siebie myśl, że się udało. Nawet nie wiem, który dokładnie mógłby być to tydzień, bo ostatnie cykle trwały ponad 50 dni, OM 21.12, a w 43 dc beta wynosiła zaledwie 23.
W sobotę idę do ginekologa, obawiam się że może nie być wiele widać, ale mój mąż oszalał i najchętniej kazałby mi chodzić do lekarza codziennie
Trzymam kciuki za nas wszystkie