reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2022

To mit i szerzenie takich informacji tylko sieje ferment 😉 oczywiście, że możesz to robić, w taki sposób nawiązujesz więź z dzieckiem i nie jest to niebezpieczne ani dla Ciebie ani dla maleństwa.
"Szerząc" tą informację probuje się dowiedzieć czy jest tak naprawdę a nie sieje ferment.
Bo robie to codziennie a do tego jestem w 'zagrozonej'.
 
reklama
To mit i szerzenie takich informacji tylko sieje ferment 😉 oczywiście, że możesz to robić, w taki sposób nawiązujesz więź z dzieckiem i nie jest to niebezpieczne ani dla Ciebie ani dla maleństwa.
Dokładnie nie dajmy się zwariować... Ja kiedyś słyszałam, że karmienie dziecka po roku to grzech, na co mówię ja i tak w grzechu żyję ( bo bez ślubu) 😂😂😂
 
"Szerząc" tą informację probuje się dowiedzieć czy jest tak naprawdę a nie sieje ferment.
Bo robie to codziennie a do tego jestem w 'zagrozonej'.

To warto weryfikować źródła informacji ☺️ od siebie mogę polecić stronę mamyginekolog - o ile do samej postaci mamyginekolog można mieć mieszane uczucia 😉 - to informacje na jej stronie są bardzo przydatne i przede wszystkim aktualne, obalają wiele mitów :)
 
Dokładnie nie dajmy się zwariować... Ja kiedyś słyszałam, że karmienie dziecka po roku to grzech, na co mówię ja i tak w grzechu żyję ( bo bez ślubu) 😂😂😂

Na takie rady sprzed dekad to ja mam takie uczulenie, że nie wiem 😄 moja teściowa to mistrzyni takich ,,złotych rad” na szczęście moj mąż z bardziej aktualną wiedzą więc pomaga odbijać piłeczkę 😂
 
Na takie rady sprzed dekad to ja mam takie uczulenie, że nie wiem 😄 moja teściowa to mistrzyni takich ,,złotych rad” na szczęście moj mąż z bardziej aktualną wiedzą więc pomaga odbijać piłeczkę 😂
U nas śmiesznie było jak wróciliśmy z młodym ze szpitala, i teściowa próbowała swoje wcisnąć, a tatuś mówi na szkołe rodzenia mówili inaczej, a ja pod nosem uśmiech od ucha do ucha, dumna byłam bardzo z niego
 
Przed chwilą się dowiedziałam, że nie wolno masować, głaskać brzucha w ciąży, bo idą za tym jakies konsekwencję.. zszokowało mnie to bo codziennie go dotykałam w taki sposób.
Jesli stawia Ci sie dosc czesto macica lub twardnieje brzuch to oczywiście lepiej nie masować za czesto brzucha, ale od czasu do czasu można głaskać. A zdrowej ciąży niczym to nie grozi.
A od głaskania nie spowodujesz przedwczesnego porodu predzej skracajaca Ci sie szyjka spowoduje przedwczesny poród czy poronienie jeśli nie zastosujesz sie do zaleceń lekarza.
 
@Mikimka Ogólnie jako tako masaż w ciąży jest przeciwwskazany jeśli są jakiekkolwiek objawy przedwczesnego porodu, powikłań ciążowych, stanu przedrzucawkowego, nadciśnienia ciążowego czy tez występowanie obrzęków. Ale to wciąż nie dotyczy masażu brzucha przez matkę, bo to że masujemy się niczym nam nie grozi - ale lepiej uniknąć to w przypadku gdy zaobserwujemy zbyt częste stawianie się macicy czy twardnienie brzucha. Lepiej juz przylozyc sobie dłonie i trzymac na brzuchu. 😊
 
reklama
Przed chwilą się dowiedziałam, że nie wolno masować, głaskać brzucha w ciąży, bo idą za tym jakies konsekwencję.. zszokowało mnie to bo codziennie go dotykałam w taki sposób.
Jeśli masz ciążę beż ryzyka to bzdura. Ja miałam takie zalecenia w 30 tc jak leżałam w szpitalu ze skrócona szyjka. Teraz masuję brzuch póki mi znowu nie zakazują... przecież nie macasz co non stop. ;)
 
Do góry