Październikowe mamy 2022

[Tinulka]

No dokładnie...
Ja nie mam figury modelki trudno.Staram się nie przegiąć totalnie pały bo zdrowie offcorse itp...
Ale np do dziś wspominam 1 dzień w pracy jak siedziałam koło takiego 3 latka i on tak z perspektywy na mnie spojrzał,dotknął mi tej mojej piersi xxl i powiedział "paniiii...ale mas duze selduszko" No i mam

Betty ale mi się cieplutko zrobiło jak to przeczytałam, cudny ten dzieciaczek

 

[Tinulka]

Dziś śnił mi się mój dziadek który zmarł tydzień temu, rozmawiałam z nimi i powiedział mi że to będzie dziewczynka, nic więcej mi nie powiedział, ale się uśmiechał. ciekawe czy się sprawdzi no ale powiem Wam że obudziłam się z ciarkami na plecach

 

[aniiuusia1990]

trochę

Nie martw się... Ja codziennie rano mówię sobie że się ogarnę i co zawożę core do szkoły wracam sprzątam kuchnie jem "śniadanie" i padam na pysk że zmęczenia... Masakra też nie mam ochoty na szykowanie się na urodziny do bratanka od męża nie pojechałam bo mówię że będę wyglądać jak uboga krewna bo jego rodzice to zawsze totalnie na bogato... Nie mam siły się malować, zadbać... Byłam na wakacjach to zrobiłam przed paznokcie a teraz muszę iść na nowe to jak o tym myślę to mam dreszcze

 

[aniiuusia1990]

170

I znowu jakbym k sobie czytała pierwsza ciąża start 65kg mam 173cm przytyłam 17kg po porodzie spadło że 3 przez lata jakoś udało mi się do 70kg dobić bo zapierdzielalam sama z córką byłam ciagle.w pracy bez auta więc na rowerze a odkąd mam mojego chłopa to znowu mi się przytyło mówi że od dobrobytu i zaczęłam z 87kg

 

[makota89]

Dzień dobry

Chyba wiosna idzie

 

[obnoxious789]

I znowu jakbym k sobie czytała pierwsza ciąża start 65kg mam 173cm przytyłam 17kg po porodzie spadło że 3 przez lata jakoś udało mi się do 70kg dobić bo zapierdzielalam sama z córką byłam ciagle.w pracy bez auta więc na rowerze a odkąd mam mojego chłopa to znowu mi się przytyło mówi że od dobrobytu [emoji28] i zaczęłam z 87kg [emoji17][emoji1751]

ja też zaczęłam z podobną wagą 86
[emoji25]

 

[obnoxious789]

Nie martw się... Ja codziennie rano mówię sobie że się ogarnę i co zawożę core do szkoły wracam sprzątam kuchnie jem "śniadanie" i padam na pysk że zmęczenia... Masakra też nie mam ochoty na szykowanie się na urodziny do bratanka od męża nie pojechałam bo mówię że będę wyglądać jak uboga krewna bo jego rodzice to zawsze totalnie na bogato... Nie mam siły się malować, zadbać... Byłam na wakacjach to zrobiłam przed paznokcie a teraz muszę iść na nowe to jak o tym myślę to mam dreszcze [emoji17]

ja wczoraj do pracy pomalowałam usta szminką tyle dałam rade, wszyscy zauważyli [emoji1787] tak jakbym się nigdy wcześniej nie malowała [emoji2358][emoji1787]

 

[obnoxious789]

Dzień dobry

Chyba wiosna idzie

o tak [emoji16] u nas dziś ma dobić do 20 stopni, wreszcie ciepełko [emoji16]
nienawidze zimy [emoji28]

 

[Betty2]

Dzień dobry

Chyba wiosna idzie

Tam tak, u nas leje...Pani Wiosna zaczyna wiosenne porządki
Witam Kochane
Spałam dziś za dwóch - to chyba syndrom powizytowych kilku dni...ale celebruję

 

[aniiuusia1990]

ja też zaczęłam z podobną wagą 86
[emoji25]

No boje się że będzie powyżej 100kg chodź mój mąż mówi że to co na zewnątrz i tak przemija ale człowiek już czuję się jak kluska... Mimo że aktualnie jem suchy chleb bo nie umiem z niczym zjeść jak myślę o serze, szynce, pasztecie, jajku to mnie mdli i jem tosty albo bułkę z masłem, miałam etap na owoce ale mi minęło, jem ale dużo mniej i w sumie flipsy. Od słodyczy dosłownie też mnie mdli mimo że calutkie życie uwielbialam chipsy słodkie żelki itp. a teraz nie ciągnie w ogóle i oby jak najdłużej waga aktualnie 85kg no ale mam nadzieję że się długo utrzyma.bo człowiek może depresji dostać, pamiętam po pierwszym porodzie jak było ważenie myślę ciekawe ile spadło 10-12kg? A tu tylko 3 byłam załamana...