Październikowe mamy 2022

[obnoxious789]

ahahah [emoji3][emoji3][emoji3] wyobrażam sobie minę. [emoji85]
Zazdroszczę odwagi do oddawania krwi, bo ja tak się boje, że właśnie wszystkie badania chce za jednym zrobić. Jak słyszę słowo : igła i żyła to [emoji1785][emoji43]‍[emoji94] wrrrr

mi to się nigdy wbić nie mogą, więc wychodzę zawsze z rękami całymi w siniakach [emoji51]

 

[INKA1990]

A teraz z pytań nowicjuszki skoro jestem 18 dni po pozytywnym teście owulacyjnym, pierwszy test pozytywny ale duszek wyszedł mi w poniedziałek 31.12 czyli jutro minie tydzień, to kiedy powinnam się umówić najwcześniej do lekarza xD?

Ja też miałam 31.01 pozytywny test. Wstępnie jestem umówiona na 14.02 ale cały czas się zastanawiam czy nie przełożyć na 21.02. Do mojej gin jest strasznie ciężko się umówić bo przyjmuje tylko w poniedziałki więc chyba poczekam kilka dni i przełożę o ile termin będzie nadal dostępny.

 

[HelloKatie]

mi to się nigdy wbić nie mogą, więc wychodzę zawsze z rękami całymi w siniakach [emoji51]

Hej właśnie ja zawsze tez tak mialam. Tragedia nie umieli się wbić, każde pobranie trauma, za gęsta krew, obie ręce pokłute, w końcu pobierają z nadgarstka etc
W piatek jak bylam na becie to poszło od razu i trwało 5 sekund, byłam w szoku, myślałam ze może jakaś super pielęgniarka ale może to być przez odmienny stan? Hmmmm

 

[Anasta07]

ktoras pisała tutaj, że jak Beta jest ok 1000 to wtedy może być widac zarodek. Jak ok 10 000 to już może być serduszko. wiec zrób może betę żebyś wiedziała w którym tyg jesteś. Jak nie możesz się doczekać to 6tyg będzie ok.

Celem sprostowania, przy becie 1000 nie zarodek, ale wogóle cokolwiek, czyli sam pęcherzyk. Poniżej 1000 dr nic na usg nie zobaczy.

 

[obnoxious789]

Hej właśnie ja zawsze tez tak mialam. Tragedia nie umieli się wbić, każde pobranie trauma, za gęsta krew, obie ręce pokłute, w końcu pobierają z nadgarstka etc
W piatek jak bylam na becie to poszło od razu i trwało 5 sekund, byłam w szoku, myślałam ze może jakaś super pielęgniarka ale może to być przez odmienny stan? Hmmmm

raczej dobra pięlęgniarka, w pierwszej ciąży też chodziłam z siniakami [emoji28]

 

[Tojestemja]

Celem sprostowania, przy becie 1000 nie zarodek, ale wogóle cokolwiek, czyli sam pęcherzyk. Poniżej 1000 dr nic na usg nie zobaczy.

wiedziałam, że w którymś kościele biją dzwony. jak zwykle pomieszałam. ale szczerze to dzięki Wam się dowiedziałam, że przy takiej becie coś widać.

 

[Fibbie92]

Cześć dziewczyny, chciałabym dołączyć do wątku i się przywitać mam 30 lat i to moja pierwsza ciąża . OM 25.12 także przewidywany termin porodu do 01.10 . Niestety ze względu na silne bóle brzucha jestem już po dwóch wizytach interwencyjnych u gina, i przyjmuje luteinę . Na szczęście póki co na usg widać było już pęcherzyk z zarodkiem i uchwyciliśmy serduszko które prawdopodobnie tego samego dnia zaczęło bić (5 tydzień+6 dz).Stresuje się okropnie tymi bólami , ale jestem tez dobrej myśli kolejna wizyta u gina 10.02 , mam nadzieje ze wszystko będzie się rozwijać jak trzeba .

 

[Tojestemja]

Cześć dziewczyny, chciałabym dołączyć do wątku i się przywitać mam 30 lat i to moja pierwsza ciąża . OM 25.12 także przewidywany termin porodu do 01.10 . Niestety ze względu na silne bóle brzucha jestem już po dwóch wizytach interwencyjnych u gina, i przyjmuje luteinę . Na szczęście póki co na usg widać było już pęcherzyk z zarodkiem i uchwyciliśmy serduszko które prawdopodobnie tego samego dnia zaczęło bić (5 tydzień+6 dz).Stresuje się okropnie tymi bólami , ale jestem tez dobrej myśli kolejna wizyta u gina 10.02 , mam nadzieje ze wszystko będzie się rozwijać jak trzeba .

o hej. jak miło, bo ja mam podobną datę. A coś lekarz powiedział czemu te bóle? Cudownie, że widać już serduszko. to na pewno jakaś ulga.

 

[Fibbie92]

o hej. jak miło, bo ja mam podobną datę. A coś lekarz powiedział czemu te bóle? Cudownie, że widać już serduszko. to na pewno jakaś ulga.

Nie bardzo wiadomo , mam trochę za niski poziom progesteronu wiec możliwe ze od tego . Na pierwszej wizycie byłam we wtorek u pierwszego lepszego gina który miał termin wolny , bardzo mnie wystraszył . Skontaktowałam się ze swoim ginem żeby skonsultować te wyniki , powiedział żebym przyszła na izbę to mnie zbada . Po usg powiedział ze to jest normalnie rozwijająca się wczesna ciąża i ze niestety czasem jest tak ze te bóle brzucha są . I mam się nie zamartwiać bo i tak na nic tak naprawdę nie mamy wpływu na tak wczesnym etapie .

 

[Tinulka]

ahahah wyobrażam sobie minę.
Zazdroszczę odwagi do oddawania krwi, bo ja tak się boje, że właśnie wszystkie badania chce za jednym zrobić. Jak słyszę słowo : igła i żyła to wrrrr

Ja honorowo oddaje od 18 roku życia, wiadomo z przerwami na ciążę i po ale jak tylko mogę to regularnie co 3 miesiące