reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2022

reklama
A no nie, ale dzien zaczal sie od cudownej owsianki z owocami, ktora to owsianka zatesknila za swiatlem slonecznym po 20 minutach -_-
Wiec siedze, pije herbate i zastanawiam sie co ze mnie zostanie po 1 trymstrze.....
Juz chudne. A niewiele w sumie mnie jest do chudniecia....
Blada jestem jak przescieradlo, sil mam mniej od mojego dziesieciolatka a weny do robienia czegokolwiek to juz w ogole znikoma ilosc. Zyje od wieczora do wieczora, staram sie nie skupiac na zadnych mozliwych komplikacjach, na tym, ile mi zostalo do nastepnego usg itd.
Jestem wystarczajaco wykonczona mdlosciami i wymiotami, zeby jeszcze sie dobijac cala reszta.

Na glowie mam teraz jak przetrwac z dwojka chlopakow i 150m2 domu oraz labradorem sama przez cale dnie podczas gdy maz non stop w pracy.

Nie mam chyba wystarczajaco energii psychicznej na masochistyczne dokladanie sobie mozliwych zmartwien.
Na usg widzialam zarodek o odpowiednich rozmiarach, w odpowiedniej wielkosci pecherzyku, z bijacym sercem. Objawy mam codziennie, czasem mocniejsze, czasem slabsze, ale sa. Nie mam krwawien, nie mam wysokiej goraczki, skurczy, omdlen. Wierze, ze fasolka kulturalnie rozwija sie tak, jak nalezy, i ze za te 5 tygodni pokaze sie w odpowiedniej formie i podczas badan genetycznych udowodni, ze mialam racje aby zaufac jej w kwestii rozwoju ;)
dobry plan, ja mam dokładnie tak samo. Rano wstaje i próbuje przetrwać dzień. Odliczam dni tylko do l4. Powinnam już pójść od razu jak tylko się tak fatalnie poczułam, ale jestem masochistką i nie potrafię nie dokończyć spraw i przekazać obowiązków wyznaczonej osobie. Moja przełożona w dodatku mnie nie oszczędza, bo dokłada mi spraw i spotkań :(
 
reklama
próbowałam.
Herbata owocowa.
Wiem, ze za dużo czarnej nie zdrowe.

Elektrolity sprawiają ze biegnę do ubikacji szybciej niż po zwykłej wodzie 😓
To jak owocowa to ok:) możesz spróbować wody z sokiem albo bulionów warzywnych… mam nadzieję, że coś Ci będzie wchodzić i zostawać :)
 
Do góry