reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2022

Ja leczę się na niedoczynność, po dwóch kreskach z dawki 75 wskoczyłam na 100.
Wczoraj robiłam TSH ( 1.68) i ft4( 1.06). Mój ginekolog sam mi mówi jaką dawkę mam brać, zmieniać czy nie.

Mnie często też boli głowa, nie wiem czy od tych wszystkich leków, czy co. Mdli mnie też całe dnie, i jestem senna.

Co do pączków też nie mam na nie ochoty, ale może jednego dam radę. W pierwszej ciąży miałam cukiernie z pysznymi pączkami, po każdej wizycie wracalam do domu z kilkoma sztukami.
 
reklama
Mi też obojętne jaka płeć bo mam i córkę 7l i syna 5l. Jedynym moim marzeniem jest ciąża bez wymiotow. Chociaż jedna. Puki co na taką się zanosi, choć nie wierzę chyba że tak może być. To byłoby zbyt piękne. Imienia nie mam dla żadnej płci. To będzie trudne.


Co do smaków. Rano nie mogę nic zjeść napije się coś. W pracy jedna kanapka. Ale jak wrócę to drugie danie, zupę pomijam bo rzucam się na konkrety. Chwilę usiadłam i myśli o kanapce. Kiełbasa serem i keczupem więc już jestem po kolacji. 😂😂 Ale ja jem kilka kolacji 😬 i słodkie mi nie podchodzi. Wolę wytrawnie. Owoce też nie bardzo.
 
Ja dalej nie wiem o co Wam chodzi z tymi chęciami na konkretne jedzenie :D

Mi też obojętne czy chłopiec czy dziewczynka aby zdrowe :)
U mnie jeśli chodzi o słodycze to poprostu nie jestem w stanie ich zjeść, przełknąć. Fakt faktem, że jak mam w buzi głównie coś kwaśnego to odrazu mi lepiej.
Już nie pamiętam kto, ale narobił mi takiego smaku kompotem w wiśni, zrobiłam ale nie z wiśni bo nie mogłam znaleźć tylko z czarnej porzeczki i malin, był mega. Mój syn mówi mamo strasznie kwaśny, to mu trochę miodu dodałam, ale ja prawie cały garnek wypiłam sama.
W pierwszej ciąży nie kojarzę takich akcji z jedzeniem, wiem tylko że po soku pomarańczowym miała mega zgagę.
 
U mnie jeśli chodzi o słodycze to poprostu nie jestem w stanie ich zjeść, przełknąć. Fakt faktem, że jak mam w buzi głównie coś kwaśnego to odrazu mi lepiej.
Już nie pamiętam kto, ale narobił mi takiego smaku kompotem w wiśni, zrobiłam ale nie z wiśni bo nie mogłam znaleźć tylko z czarnej porzeczki i malin, był mega. Mój syn mówi mamo strasznie kwaśny, to mu trochę miodu dodałam, ale ja prawie cały garnek wypiłam sama.
W pierwszej ciąży nie kojarzę takich akcji z jedzeniem, wiem tylko że po soku pomarańczowym miała mega zgagę.
To chyba ja narobiłam tej ochoty:D
Ja nadal jadę na kompotach a raczej bardziej na owocach z nich :D mam swoje przetwory więc luzik.
 
Mam nadzieje, ze po usg poczujesz się lepiej. To daje kopa do przodu i parę…przynajmniej na tydzień ;)

A ja mam rozkminkę. Bo prowadze ciąże w Medicower, mam pakiet z pracy męża. w poprzedniej ciazy jeździłam do jednego gina, nie był zły ale nie jakiś wow. Tzn kompetentny, rzeczowy, grzeczny nie mogę nic zarzucić. A od kilku lat chodze do innego bo po pierwsze mam znacznie bliżej ten medicover a czasu mniej bo jestem z dzieckiem w domu. A po drugie bardzo fajny ten lekarz i polubiłam. Jak zaszłam w ciąże zmieniłam sobie w systemie jego na lekarza prowadzącego. I poszłam na wizytę…a tam nie było usg :/ Zupełnie nie zauważyłam bo nie miałam potrzeby usg w tym czasie, mialam często w klinice niepłodności. A ten gin robił mi badania, wymazy coich potrzebowałam (choć teoretycznie mu nie wolno z pakietu na niepłodność, zlecał to co mógł)

Usg wczesnej ciazy zlecił, prenatalne tez zleci bo to w ogóle w szpitalu w medicower robione. Ale tak poza tym przywykłam ze usg co wizyta, chyba nie dam rady bez. On pracuje raz w jednym a raz w drugim gabinecie, może ma w tym drugim ale jak nie to chyba wrócę do tego pierwszego ale przypal trochę bo tydzień temu się wypisałam z tego ze jest moim prowadzącym :/
w tym pakiecie możesz chyba sama się umawiać kiedy chcesz na wizytę, ja się loguje przez aplikacje i tam wszystko ogarniam. Ja generalnie nie jestem zadowolona ze specjalistów w medicover ani lux med. Nie powierzyłabym im prowadzenia ciąży. Przykład z tego tygodnia, byłam na 1 wizycie,żeby ogarnąć u niego wszystkie skierowania na badania to dzisiaj zauważyłam jak już oddałam krew,ze dwóch badań zleconych brakuje. Musiałam wiec dzwonić na infolinie i pytać czy mogę sama sobie z pakietu je wykonać już bez skierowania, bo lekarz przeoczył. Na szczęście tak. Druga kwestia nikt ani z lux medu(wcześniej tam miałam pakiet z firmy) ani z medicover nie pyta się o to jaki zawód wykonuje, jak się czuje i czy jestem w ogóle stanie pracować, także o l4 można zapomnieć.
 
Ooooo miałam drzemkę 👌😂❤️ małża zostawiłam z chłopakami i poszłam sobie do sypialni grzecznie zwinąć się w kuleczkę i udawać ze mnie nie ma 😂❤️ i dwie godziny tak sobie poudawalam, loooo panie jak mi się dobrze spało 👌
Ale teraz wstałam głodna i z Mdłościami.
A stary sobie zasnął na fotelu jak tylko przyszłam z powrotem,także nie ma jak mi usłuzyc i jeść zrobić 😂
No nic coś sobie poradzę m, i dla Dzieciow coś ogarnę 😂
 
reklama
w tym pakiecie możesz chyba sama się umawiać kiedy chcesz na wizytę, ja się loguje przez aplikacje i tam wszystko ogarniam. Ja generalnie nie jestem zadowolona ze specjalistów w medicover ani lux med. Nie powierzyłabym im prowadzenia ciąży. Przykład z tego tygodnia, byłam na 1 wizycie,żeby ogarnąć u niego wszystkie skierowania na badania to dzisiaj zauważyłam jak już oddałam krew,ze dwóch badań zleconych brakuje. Musiałam wiec dzwonić na infolinie i pytać czy mogę sama sobie z pakietu je wykonać już bez skierowania, bo lekarz przeoczył. Na szczęście tak. Druga kwestia nikt ani z lux medu(wcześniej tam miałam pakiet z firmy) ani z medicover nie pyta się o to jaki zawód wykonuje, jak się czuje i czy jestem w ogóle stanie pracować, także o l4 można zapomnieć.
To pewnie zależy, też chodzę do lux med i u mnie na pierwszej wizycie gin pytała czy potrzebuję zwolnienie, czy mam stresującą lub ciężką pracę itp.
Szkoda tylko, że ta moja gin jest bardzo rzadko i teraz umówiłam się do faceta. Ma bardzo dobre opinie i pracuje też u nas w szpitalu co uważam za plus ale jakoś nie lubię chodzić do facetów.
 
Do góry