reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2022

Mogłam jak ty te pierogi, gdy synek jadł...a ja nie grochówkę bo Em taką super zrobił wczoraj ...I teraz siedzę zemdlona...ale dobre było

A jutro tłusty czwartek...Co Wy babki na to: hot or not ?!?!
Powiem tak zamówiłam 10 szt. z takiej cudownej cukierni, z lukrem, skórką pomarańczową i marmoladą różaną 🥰 ale pewnie nie zjem ani jednego bo po słodkim umieram. Ale chociaż oczy nacieszy talerzem pączków 😂
 
reklama
Też wczoraj odebrałam wyniki - glukoza 90 a mam zdiagnozowane IO, więc chyba nie jest źle?
@Tinulka a bierzesz leki na tarczycę? Bo ja mam niedoczynność i biorę euthyrox 75/100 i TSH bardzo mi spada. Miesiąc temu miałam wynik mniej więcej taki, jak Twój a wczoraj już 0,6… i się zastanawiam czy tak może spadać? Kontrola u endo za miesiąc więc będę pytać ale ja zawsze miałam powyżej 1 bliżej 2 przy braniu leków.
na Twoim miejscu zmniejszyłabym dawkę do 75, nie ma potrzeby, żeby było aż tak niskie, w pierwszym trymestrze TSH utrzymujemy do 2,5 i kiedyś endokrynolog mi mówiła, że ginekolodzy często chcą nawet 1, ale nie ma takiej potrzeby i powinno być 2-2,5. Ja poniżej 2 już się kiepsko czuję
 
A i co do TSH! To najlepiej w ciąży badać TSH i FT4, bo FT4 szybciej reaguje na zmiany leków, jest bardziej miarodajny i to jego poziomu trzeba pilnować
 
Cześć jak się dzisiaj czujecie? Ja wczoraj masakrycznie, bolało mnie podbrzusze (kogo jeszcze boli?) niedobrze jak szlag, ledwo stałam na nogach a dzisiaj... Jak nowo narodzona! W aucie włączyłam sobie Taylor Swift i darłam się pół drogi do pracy, tanecznym krokiem weszłam do biura...co się zmieniło 🙈 objawy - niedobrze, brak objawów - też niedobrze xD

Co do płci to ja całe życie myślałam o córeczce. Może dlatego ze mam 3 siostry (i jednego brata, najmłodszy) i zawsze był taki dziewczyński gang, kokardki i laleczki etc

I ekonomicznie też, bo dwie moje siostry też mają córki więc jest wszytko dla dziewczynek. Znam też "obsługę" dziewczynek itp :p
Ale chłopak rodzynek też fajnje :D co ma być to będzie!
Ja wczoraj tez kiepsko się czułam. Dzis juz lepiej, ale dobijają mnie boli głowy. Czy wy tez macie takie mocne bole głowy? Podrzudze czasami rwie, dzis jajniki mnie bolały. Piersi tak samo bola. A co do płci, to czuje ze będzie dziewczynka ;) od samego początku takie mam przeczucie .
 
na Twoim miejscu zmniejszyłabym dawkę do 75, nie ma potrzeby, żeby było aż tak niskie, w pierwszym trymestrze TSH utrzymujemy do 2,5 i kiedyś endokrynolog mi mówiła, że ginekolodzy często chcą nawet 1, ale nie ma takiej potrzeby i powinno być 2-2,5. Ja poniżej 2 już się kiepsko czuję
Od jakiegoś czasu czuje takie jakby kołatanie serca i się zastanawiam czy to nie jest spowodowane takim spadkiem TSH. Też o tym myślałam, żeby zostać przy 75.
A i co do TSH! To najlepiej w ciąży badać TSH i FT4, bo FT4 szybciej reaguje na zmiany leków, jest bardziej miarodajny i to jego poziomu trzeba pilnować
Mam skierowanie na cały profil tarczycowy od endo i w przyszłym tyg będę robić.
Dzięki za opinię! 🙂
 
na Twoim miejscu zmniejszyłabym dawkę do 75, nie ma potrzeby, żeby było aż tak niskie, w pierwszym trymestrze TSH utrzymujemy do 2,5 i kiedyś endokrynolog mi mówiła, że ginekolodzy często chcą nawet 1, ale nie ma takiej potrzeby i powinno być 2-2,5. Ja poniżej 2 już się kiepsko czuję
Moja mówiła, że zbijamy by bylo w przedziale 1,5-2 i właśnie ginekolodzy za bardzo często cisną. A ona bardzo nie lubi jak jest mniej niż jeden bo skutek może być taki ze po ciazy leki trzeba do końca zycia
 
Ja czuję się bardzo kiepsko... Brak sił, senność, nudności, czasem wymioty.
Zdrzemnęłam się dzisiaj z córą i miałam okropny sen 🤣 śniło mi się, że poszłam do lekarza a tam jakaś inna babka przyjmowała, no i zrobiła mi USG i jej wyszło, że mam termin na lipiec. Ja potem siedziałam przy komputerze tam, bo próbowałam wyliczyć termin i jej pokazać, ale cały czas mi nie wychodziło i w ogóle wyszłam stamtąd w środku nocy (faktycznie wizytę mam na 20.20, więc dość późno...).
A tak serio to ja mogę mieć termin na koniec września (mam nadzieję, że mnie nie wyrzucicie 😁), więc to jest jakiś 8. tydzień a z poprzednich ciąży ten czas 8-10 tydzień pod względem objawów wspominam najgorzej.
Ja mam w domu syna i córkę, więc płeć mi obojętna, jak wszystko pójdzie dobrze to u mnie będzie trójka co 2 lata :)
 
reklama
Do góry