Hejka kochane
u mnie Cala noc Jakies głupie sny, nic na temat ciąży per se, ale ze ktoś mnie nożem zaatakował i w w brzuch mnie dźgnął. Zastawiał się. Zy może mnie tak w nocy brzuch bolal a ja zbyt zmęczona byłam i się nie obudziłam tylko przeniosłam ból z jawy w sen
Tak czy siak. Nowy tydzień- nowe mdłości
Cukier sobie kulturalnie zmierzyłam jak tylko wstałam (i zrobiłam siku) i skubaniutki wysoki :99.
Także muszę się pilnować.
Poza tym staram się żeby zaciskać i nie świrować za bardzo, ale ja wam mówię dziewczyny, jak okrutnie wcześniejsze straty wpływają na psychikę przy kolejnych pozytywnych testach to wy nie macie pojęcia ….
Jak ja bym chciała się tak po prostu cieszyć tym ze jest pozytywny i w spokoju ducha czekać na usg, nie wsłuchując się jak psychiczna w swoje ciało, doszukując się nieprawidłowości ….. nieznosze.
No ale jeśli dobrze pójdzie i się nade mną lekarz pierwszego kontaktu zlituje to w piątek zobaczę już co w trawie piszczy.
I jak zobaczę serduszko albo chociaż ze wszystko tam jest Ok, to pewnie będę o wiele spokojniejsza.
No i dzisiaj powinny mi dotrzeć tabletki z Luteina a to jest jak melisa na moje nerwy
Mój małż wczoraj przeszedł samego siebie- kiedy ja o 20 poszłam spać z małym on wysprzątał mi dom, porobił prania, zmywarkę ogarnął i wbił się na moje konto amazona po czym wykupił z mojej listy życzeń praktycznie wszystko, a trochę tam nawrzucałam w ostatnich miesiącach, wliczając w to nowe krzesło biurowe
Także oczekuje dużej ilości dostaw już od dzisiaj