Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ale obawiasz się reakcji mamy na wieść o ciąży, czy nie chcesz zapeszać? Wszystko będzie dobrze, głowa do góry!Chcialabym tez mamie powiedzieć ale cos mnie trzyma. Do końca nie potrafię uwierzyć że to szczęście moze trwać dłużejwiec tak czekam az zobacze przyrost bety, potem pierwsza wizyta u gin, bicie serduszka... I wtedy chyba poczuje więcej odwagi zeby powiedzieć mamie
Nie chce zapeszać, moja mama napewno sie ucieszy bo od lat mowi mi o pierwszym wnuku na którego czekaAle obawiasz się reakcji mamy na wieść o ciąży, czy nie chcesz zapeszać? Wszystko będzie dobrze, głowa do góry!
to moja pierwsza ciąża i wiedze mam znikomą. Martwi mnie np to, ze dzis zaczęłam 5+0 a mam bete jedynie 855. Moja znajoma, będąc w 5tym tyg miala juz 3 tys a i tak okazalo sie u nien puste jajeczko. Wiele z Was mialo na etapie 5+0 w tysiącach W sobote ide na bete sprawdzić przyrost ale jakos smuci mnie niski wynik.
Dzisiejsze 855 da Ci prawdopodobnie koło 2tys w sobotęNie chce zapeszać, moja mama napewno sie ucieszy bo od lat mowi mi o pierwszym wnuku na którego czeka
Dziękuję. Niby w normie bo od 5-6 tyg jest przegroda 850-20800 ale najbliższa z opcji. Mąż mówi ze przecież robilam bete z rana jak ledwo mi sie skończył 4+6 a zaczął 5+0 i ze jest okej.. Chciałabym bardzo abyście mieli racjeDzisiejsze 855 da Ci prawdopodobnie koło 2tys w sobotę
w sobote bede sprawdzać 
powinnam tez zbadac sobie progesteron w sobote?
Mega! Super ! A jak na tym Półwyspie?? My byliśmy drugi raz razem a ja jeszcze z 20 lat temu byłam z rodzicami tam, zawsze jeździliśmy w okolice Makarskiej, Baski vody i BreliJa w zeszłym roku też zahaczyłam o Chorwacje(mój 2 gi raz już tam) -półwysep Peljesacbo bylismy na 2 tyg tripie po Europie i nie tylko bo dojechalismy az do Macedonii i w tym roku tez planujemy ale autem po Włoszech pojeździć
do Włoch jak patrzyliśmy na mapie jakieś czas temu to uznaliśmy ze mogłoby być ciężko bo jednak my z końca Polski, sami damy rade ale z synusiem mogłoby być ciężko ehhe
Przyjedziesz bez żadnego problemuMy mamy zaplanowaną Chorwację właśnie autem ale nie mam aktualnego szczepienia więc nie wiem jak przejadę przez granice
my robiliśmy testy a nikt ich nie sprawdzał, nikt nie wiedział że przekroczyliśmy Granice w żadnym kraju, w Chorwacji tylko wzięli dowody spojrzeli i z kim nie rozmawialiśmy było tak samo ze można by bylo w ogóle tych testów nie robić. Wiadomo że jak będzie trzeba znow zrobimy przed wyjazdem ale nikt tego nie sprawdzą, więc jak się nie szczepiliscie to samochodem najbezpieczniej bo na lotnisku to jednak problemu robią dla niezaszczepionych
Ciekawe czy Ci się nie odmieni, bo może będziesz chciała zabierać dziecko ze sobą
my to z mężem wszędzie z synem hehe jak gdzieś jechać to wiadomo że zawsze stawiamy się we trójkę, ale ja uwielbiam pokazywać mu świat, widzieć jak się cieszy, w Chorwacji jak byliśmy to był przeszczesliwy, nie mówił wtedy jeszcze dobrze a teraz ponad pół roku po opowiada co robił, że chce tam pojechać jeszcze raz, to jest piękne, zobaczysz
oby wzrost byl ladny
