Październikowe mamy 2022

[Kruszek91]

Szwagier wczoraj był przy porodzie. 21-6. Czyli 9h. W tym były 2h po narodzeniu. Warszawa Żelazna. Z tego co wiem już porody rodzinne są, ale wpuszczają na konkretnym etapie porodu. W Krk też czytałam na FB że są. Pewnie nie wszędzie jeszcze.

tak, wiem że są, ale tak jak mówisz nie wszędzie. Tym bardziej, że tu jest mowa o prywatnej klinice, a one rządzą się swoimi prawami niestety.. Był moment że w Białymstoku w szpitalu mógł być tatuś przy porodzie i po porodzie, a właśnie w klinice dalej nie było takiej możliwości.

 

[Magdalenams]

Ja w dwóch ciążach z chłopakami zajadałam się słodkim teraz mnie nie ciągnie wcale.

 

[Sajfik]

No niestety cudu nie było. Beta spadła do trochę ponad 100. Żadnych krwawień ani bólu, ale lekarze liczą, że to co widzieli w mscicy to jednak ten zatrzymany pęcherzyk. Mam liczyc, że sama się oczyszcze i zrobić betę w piątek by upewnić się, że spada. Żegnam się jednak w takim razie, dziewczyny. Niestety znowu ciąża okazała się dla mnie nieszczęśliwa. Teraz to bym już chciała tylko by faktycznie nie była pozamaciczna i bym sama się jakos niedługo oczyściła.

Bardzo mi przykro dużo sił i ja Tobie życzę w tym trudnym okresie

 

[AtenaSA]

Anasta07, Nelka01234 bardzo mi przykro dziewczyny, trzymajcie sie ciepło!

Co do porodów to ja sie cieszę, że dane ni było dwa razy rodzić naturalnie, choć mój pierwszy poród był wskazaniem do cc przez stan przedrzucawkowy. Pewnie jakbym rodziła w Polsce to nikt by sie ze mną nie patyczkował ale tutaj jest dość mocny nacisk na poród naturalny. Pierwszy poród trwał ponad 20 godzin i owszem wymeczyłam się ale jak położna widziała że rozwarcie wolno postępuje to zaproponowała znieczulenie zewnątrzoponowe i tak oto stał się cud bo przez drugą połowę porodu nic nie czułam, nawet się zdrzemnęłam a jeszcze przed samym parciem żarłam batony żeby mieć siłę

Zupełnie za to zaskoczył mnie drugi poród też sn, bo po doświadczeniach z pierwszym nastawiałam się na kilkanaście godzin. a jak przyjechałam do szpitala o 2:15 w nocy tak o 2:34 mój syn był na świecie a o 10 rano już opuściliśmy szpital

 

[Sajfik]

Ja też dziewczyny niestety się z wami pożegnam. Zarodek sporo urósł ale serduszka już dziś nie było To moja druga strata na wczesnym etapie, więc będziemy się dalej badać... Nie wybieram się na razie do szpitala, chcę żeby samo się zaczęło żebyśmy mogli szybciej znów zacząć. Powodzenia dziewczyny, trzymam kciuki za was!

Jeju strasznie mi przykro trzymaj sie tam cieplutko, dużo sily i ciepełka ślę!!!

 

[DianaO]

No i nie mogę spać.
Wstałam o mojej 3 ( w pl 4 ) na siku i się teraz kręcę i wbija mi się faza ze coś nie tak z ciąża bo te cholerne piersi dalej nie bolą, a przecież przy każdej zdrowej ciąży jaka donosiłam ten ból właśnie był nawet jeszcze przed testami pozytywnymi….

Oszaleje.
Jak nic.
Zakład zamknięty, pokój bez klamek, kaftanik.

 

[Sojka]

No i nie mogę spać.
Wstałam o mojej 3 ( w pl 4 ) na siku i się teraz kręcę i wbija mi się faza ze coś nie tak z ciąża bo te cholerne piersi dalej nie bolą, a przecież przy każdej zdrowej ciąży jaka donosiłam ten ból właśnie był nawet jeszcze przed testami pozytywnymi….

Oszaleje.
Jak nic.
Zakład zamknięty, pokój bez klamek, kaftanik.

Najgorzej to za dużo myśleć. Z myślenia tylko są problemy ;-) mi też właśnie zaczęły przychodzić różne głupie rzeczy do głowy... Więc zaczęłam planować jak przeorganizować mieszkanie żeby w powiększonym składzie dobrze nam się żyło. Odganiaj źle myśli!

 

[Limonkaaa88]

No i nie mogę spać.
Wstałam o mojej 3 ( w pl 4 ) na siku i się teraz kręcę i wbija mi się faza ze coś nie tak z ciąża bo te cholerne piersi dalej nie bolą, a przecież przy każdej zdrowej ciąży jaka donosiłam ten ból właśnie był nawet jeszcze przed testami pozytywnymi….

Oszaleje.
Jak nic.
Zakład zamknięty, pokój bez klamek, kaftanik.

Ja w pierwszej ciąży bez żadnych problemów, nie miałam żadnych objawów, bóli wymiotów nic, teraz tez mnie nie bola ani piersi ani brzuch, tylko test pozytywny pokazał ciążę, czekam na wizytę i zobaczymy co z tego będzie, liczę że będzie dobrze także też możesz mieć tak że teraz bezobjawowo ją przejdziesz

 

[Marta2432]

również słyszałam o tych szpitalach. Ja jestem z podkarpacia i niestety do krakowa miałabym troche jazdy co wiąże sie ze stresem a planujecie może poród w wodzie?

Póki co jeszcze o tym nie myślę, pewnie gdzieś w trzecim trymestrze ciąży będę rozmawiała z położna
Póki co byle by do 9 marca, a później do 25 do prenatalnych

 

[Fibbie92]

tak

Ja tez z Lublina