Październikowe mamy 2022

[olka11135]

Dziewczyny, ale wiecie, że np jak się rodzi w Medicover w Wawie, i coś zacznie się dziać z dzieckiem to i tak przewożą do innego szpitala, bo nie ma oddziału ratunkowego dla dzieci ( nie wiem tego z własnego doświadczenia, tylko tak słyszałam)
Ja pierwszy poród sn, skończył się kleszczami, brzmi okropnie, ale synek jest zdrowy jak ryba.
Rodziłam w Warszawie w Jednym z nowszych szpitali, bo mój lekarz tam pracował. Teraz jest ordynatorem w innym i będę rodziła tam gdzie on pracuje. Nastawiam się na SN.

To jeszcze uściślę. To nie do końca tak. Każdy szpital ma swój stopień referencyjności od I do III. Oznacza to jakie zaplecze dla dziecka ma szpital. Te z III najwyższym przyjmują porody skrajnie wcześniacze poniżej 32tc, te z II od 32tc, a te z I tylko donoszone ciąże. Oczywiście mając 40tc można rodzić w każdym, jak się chce, to nie jest tak że ten z III nie przyjmie donoszonej, zdrowej ciąży.
Jeżeli chodzi o Medicover on ma II stopień więc można urodzić u nich od 32tc, ale każdy dzień pobytu dziecka poza tymi (2-5 dniami, zależy od pakietu) jest płatny plus są płatne leki. Ciężko powiedzieć ile taka dniówka by kosztowała bo zależy od stanu dziecka, ale ok 2 tys. najmniej. Niemniej jednak są na pewno ludzie na których na to stać to raz, a dwa szpital bezpłatnie takie dziecko przewiezie do szpitala NFZ z II bądź III stopniem (zależy co będzie potrzebne). Trzeba mieć też świadomość, że jak na NFZ się rodzi w takim z I czy II stopniem to również dziecko zostanie przewiezione jeżeli będzie potrzebowało takiego sprzętu jak w III stopniu. Więc to akurat nie jest kwestia rodzenia w prywatnym. Dodatkowo ta sytuacja występuje tylko w Medicover w Warszawie bo o ile dobrze pamiętam w Polsce reszta prywatnych szpitali ma tylko I stopień więc tam tylko donoszone, zdrowe ciąże

Edit. Dodam jeszcze na przykładzie Warszawy - Madalińskiego i Medicover mają taki sam stopień, więc jak z dzieckiem było by coś nie tak i potrzebowało by jeszcze lepszej opieki to dziecko z obu tych szpitali trafiło by np. na Żelazną

 

[mrsmiki_94]

Dziewczyny wy piszecie o tych kosmicznych cenach za cc to w jakiś prywatnych szpitalach?

Mi po 3 dniach wywoływania porodu i braku jakiegokolwiek postępu zrobili cc. Mąż poszedł grać w piłkę, gdy byłyśmy w szpitalu i zerwał więzadła. Więc w domu miałam dwoje leżących dzieci. Na szczęście przeszłam wszystko tak super, że też myślę o cc na życzenie, jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli.

tak, głównie Medicover tu padł w różnych miastach

 

[Magdalenams]

Hej dziewczyny! Czytam was już długo ale postanowiłam się przywitać kiedy usłyszę serduszko mojego maleństwa i jest oto dziś
Termin mam na 5 października. Dzisiaj 7t1d i byłam na pierwszym usg.
Już jestem na luteinie bo po pierwsze plamiłam po stosunku a po drugie od dzisiaj zwiększona dawka bo szyjka nie jest długa

 

[Magdalenams]

Dane uzupełniające:
Jestem z łódzkiego
Urodziłam się 3 sierpnia
Mam już dwóch synów 3 i 5 lat
W obu ciążach skracała mi się szyjka.
W pierwszej miałam plamienia i krwawienia i urodziłam w 35 tc.
Jestem nieszczepiona i nie zamierzam.
O ciąży wie mąż. Reszcie nie wiem kiedy powiem. Dzieciom chyba po prenatalnych albo I później ale boję się że ktoś im wcześniej palnie.

 

[DianaO]

Hej dziewczyny! Czytam was już długo ale postanowiłam się przywitać kiedy usłyszę serduszko mojego maleństwa i jest oto dziś
Termin mam na 5 października. Dzisiaj 7t1d i byłam na pierwszym usg.
Już jestem na luteinie bo po pierwsze plamiłam po stosunku a po drugie od dzisiaj zwiększona dawka bo szyjka nie jest długa Zobacz załącznik 1370170

ja mojego już po łapach bije, co by zapomniał o tulaskach aż do ukończonego 12tc , na razie żadnych plamienia nie mam a to jest nowość dla mnie wielka, bo każda ciąża która donosiłam obfitowała w plamienia i krwawienia od samego początku także tfu, tfu, odpukać i co tam jeszcze, mam nadzieje ze mi się tym razem upiecze bez luteiny, plamienia i usg co tydzień żeby się upewnić ze wszystko Ok

 

[DianaO]

Dane uzupełniające:
Jestem z łódzkiego
Urodziłam się 3 sierpnia
Mam już dwóch synów 3 i 5 lat
W obu ciążach skracała mi się szyjka.
W pierwszej miałam plamienia i krwawienia i urodziłam w 35 tc.
Jestem nieszczepiona i nie zamierzam.
O ciąży wie mąż. Reszcie nie wiem kiedy powiem. Dzieciom chyba po prenatalnych albo I później ale boję się że ktoś im wcześniej palnie.

przy dwójce maluchów mocno będziesz musiała na siebie uważać żeby się za szybko znowu nie skracała.
U mnie wie mąż, dzieci ( chociaż 3 latek średnio temat ogarnia ) , teściowie, rodzice, szwagierki, siostra….

 

[Magdalenams]

przy dwójce maluchów mocno będziesz musiała na siebie uważać żeby się za szybko znowu nie skracała.
U mnie wie mąż, dzieci ( chociaż 3 latek średnio temat ogarnia ) , teściowie, rodzice, szwagierki, siostra….

Nie wiem czy to jest w ogóle wykonalne bo obiad trzeba zrobić, dzieci do przedszkola odwieźć i odebrać, dom ogarnąć. A lekarz dzisiaj mówi odpoczywać jak najwięcej. No cóż pomiędzy obowiązkami będę tylko LEŻAŁA

 

[DianaO]

Laski, a poza witaminami coś łykacie ?
No-spa?
Magnez ?
Dodatkowo coś gdzieś jakoś ?

 

[Lea2022]

W Warszawie ok. 16 tysięcy cesarskie cięcie w Medicover, a w Białymstoku ok. 4500zł

13 tys Medicover, przy zaświadczeniu np od psychiatry nie trzeba mieć wykupionej opieki konkretnego lekarza. Nie wiem jak z zaświadczeniem od innego ginekologa...

 

[DianaO]

Nie wiem czy to jest w ogóle wykonalne bo obiad trzeba zrobić, dzieci do przedszkola odwieźć i odebrać, dom ogarnąć. A lekarz dzisiaj mówi odpoczywać jak najwięcej. No cóż pomiędzy obowiązkami będę tylko LEŻAŁA

oj znam to, oj jak ja to znam
Jakoś damy radę
U mnie wyczuwalne skurcze / twardnienia od samego początku ciąży. Nie bolesne- pewnie niejedna mama by je skojarzyła ze skurczami braxtona-hicksa.

Ale ja mam tego pecha ze mam bardzo wrażliwe ciało i wszystko odczuwam cholernie szybko, wiec już teraz czuje czasem jak mi się tam robi niewygodnie .
Chyba pora zainwestować w dodatkowy magnez, bo w tej cholernej Anglii do 12tc to ich tak średnio obchodzi ratowanie ciąży …..