reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2022

A czy wy też macie ostatnio taki na prawdę wilczy głód, normalnie zjem obiad i znowu jestem głodna... cały czas jem. Nie wiem czy mój organizm chce teraz nadrobić małe przyrosty wagi do tej pory czy co..

Dobrze, że już mało mi do tego porodu zostało bo jutro 36.0
 
reklama
A czy wy też macie ostatnio taki na prawdę wilczy głód, normalnie zjem obiad i znowu jestem głodna... cały czas jem. Nie wiem czy mój organizm chce teraz nadrobić małe przyrosty wagi do tej pory czy co..

Dobrze, że już mało mi do tego porodu zostało bo jutro 36.0
Ja już dłuższy czas mam potrzebę jeść więcej/kaloryczniej. Ale ja jestem na diecie cukrzycowej, więc w sumie często jem przez całą ciążę - tylko teraz jakby większe porcje.
 
Ja już dłuższy czas mam potrzebę jeść więcej/kaloryczniej. Ale ja jestem na diecie cukrzycowej, więc w sumie często jem przez całą ciążę - tylko teraz jakby większe porcje.
Ja na cukrzycowej w końcu nie muszę w siebie wmuszać ilości przykazanych węglowodanów😁
 
Ja na cukrzycowej w końcu nie muszę w siebie wmuszać ilości przykazanych węglowodanów😁
Ja zawsze jadłam mocno bialkowo-tluszczowo (a węgle akurat jadłam z wysokim IG) i początki diety cukrzycowej to bylo wymuszanie w siebie wegli i to takich których nigdy nie jadłam że smakiem...
 
Ja zawsze jadłam mocno bialkowo-tluszczowo (a węgle akurat jadłam z wysokim IG) i początki diety cukrzycowej to bylo wymuszanie w siebie wegli i to takich których nigdy nie jadłam że smakiem...
Ja już mam tak dosyć ciemnych makaronów i kasz, że ze smakiem jem zimne gotowane ziemniaki 🙂🙂 Ja w ogóle mam taki problem z jedzeniem, że od zawsze wolałam zjeść mało, ale naprawdę smacznie. Nie mówię, że na cukrzycowej nie można smacznie, ale ja póki co nie potrafię, a jeść na mieście z cukrzycą się raczej nie da...
 
Czy któraś z Was nie chodzi często do toalety? czy tylko ze mną jest coś nie tak?
tylko w momencie kiedy czuje kopnięcie, uderzenie w pęcherz to muszę lecieć, ale tak poza tym to nie chodzę częściej niż przed ciąża....
No właśnie mi się wydaje, że ja teraz chodzę rzadziej, niż wcześniej… W nocy też tylko raz. Może przez to, że Mała jeszcze nie zajęła odpowiedniej pozycji i akurat nie napiera cały czas na pęcherz 🤷🏻‍♀️
 
Już z grubsza wiem, jak jest w moim szpitalu. Mąż jest w specjalnej sali obok i dostaje dziecko na kangurowanie🙂
Jejku, a mi wczoraj znajoma napisała, że jak rodziła (w szpitalu, w którym ja mam rodzić) w ubiegłym roku w listopadzie, to mało tego, że ojciec dziecka nie mógł być przy porodzie, to jeszcze nie było opcji kangurowania. Mam nadzieję, że w tym roku już nie będzie takich obostrzeń 😢
 
reklama
A czy wy też macie ostatnio taki na prawdę wilczy głód, normalnie zjem obiad i znowu jestem głodna... cały czas jem. Nie wiem czy mój organizm chce teraz nadrobić małe przyrosty wagi do tej pory czy co..

Dobrze, że już mało mi do tego porodu zostało bo jutro 36.0
ja też mam teraz duży apetyt, chyba się organizm do porodu już szykuje, tak samo bardziej chce mi się spać w dzień 🙂 ale też może dlatego, że czuć jesień 🤔
 
Do góry