reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2022

Co do karmienia.. Czy są tutaj jakieś inne "wyrodne" mamy, które nie chcą karmić piersią? Jeszcze dzidzi nie ma na świecie, a już jestem za to biczowana w rodzinie. Na szczęście mąż rozumie i wspiera w tej decyzji. Jestem ciekawa- czy jakaś inna mama z własnego wyboru decyduje się na kar
Ja mam zamiar karmić, ale moja siostra akurat stwierdziła, że nie będzie i tyle. Miała gdzieś to co tam inni mówili, a akurat u mnie w rodzinie wszystkie kobiety karmiły zawsze swoje dzieci. Olewaj i tyle.
 
reklama
@aspekt co do wagi dziecka to ja pewności nie mam,jedynie te sterydy już po tyg coś może działają ...ogólnie mam juz zrytą bańkę ta ciąża... U Ciebie widać że będzie lepiej niż w poprzednich dwóch ciążach oby jak najdłużej.
 
@Stonka13579 Ja się zawsze starałam w ogóle nie rozmawiać z rodziną na te tematy i wszystko spławiać typu "no zobaczymy jak wyjdzie". Już pisałam, że przy pierwszym dziecku namawiali mnie na CC (włącznie z wciskaniem kopert, żeby panu profesorowi wcisnąć jako łapówkę za CC). Przy kp niby wszyscy mówili, że dobrze, ale pierwsze dziecko dużo wyło, więc od razu były rady, że w nocy trzeba dawac tez mm. Przy trzecim (!!!) dziecku wysłałam mamę do apteki po dicoflor w kroplach i mama wróciła bez, bo pani z apteki jej powiedziała, że kolki są od złego przystawienia do piersi i łykania powietrza a nie od braku bakterii. Pomijam, że wcale nie chciałam tego dicofloru na kolkę, bo w sumie to dziecko jej nie miało.
Z Rodziną to jednak na zdjęciach najlepiej😁😁 Teściów już nie mam, moi rodzice raczej dyskretni, brat i bratowa daleko i raczej wspierający. Obiadków raczej na początku nikt nie będzie przynosił, bo za duża odległość i trochę szkoda, ale.też nikt nie będzie krytcznie patrzył na ręce... A swoją drogą położna mówila, ze miala telefon od przerażonej pierworódki, że teściowa ją postraszyla, że nie ma jeść truskawek, bo... pesti zatkają jej kanaliki mleczne 😁😁😁
 
Z Rodziną to jednak na zdjęciach najlepiej😁😁 Teściów już nie mam, moi rodzice raczej dyskretni, brat i bratowa daleko i raczej wspierający. Obiadków raczej na początku nikt nie będzie przynosił, bo za duża odległość i trochę szkoda, ale.też nikt nie będzie krytcznie patrzył na ręce... A swoją drogą położna mówila, ze miala telefon od przerażonej pierworódki, że teściowa ją postraszyla, że nie ma jeść truskawek, bo... pesti zatkają jej kanaliki mleczne 😁😁😁
Argumentacja z kanalikami przebija wszystko co słyszałam.
W skrócie: jakby nie było, to i tak komus coś będzie nie pasowało albo będzie miał jakąś złota radę ;)
 
Argumentacja z kanalikami przebija wszystko co słyszałam.
W skrócie: jakby nie było, to i tak komus coś będzie nie pasowało albo będzie miał jakąś złota radę ;)
No jak mi mówiła, to sądziłam, że skończy na toksoplazmozie, względnie alergenach, ale... ze te takie pesteczki zatkają kanaliki... No szok. Ale też mnie zabiła pytaniem, czy wiem, czym jest owulacja (przy okazji tematu płodności podczas kp) Po mojej zszokowanej minie się zorientowała, że wiem i mówi, że ma do czynienia z bardzo różnymi kobietami i pyta zawsze, bo są takie, którym musi wytłumaczyć, a woli, żeby się dowiedziały, niż nie dowiedziały..
 
Argumentacja z kanalikami przebija wszystko co słyszałam.
W skrócie: jakby nie było, to i tak komus coś będzie nie pasowało albo będzie miał jakąś złota radę ;)
Mnie ostatnio teściowa wypaliła że przy karmieniu mam nie jeść cielęciny i wołowiny, bo uczylają. Ja pytam ale kogo uczulają? Wszystkich, wszystkie noworodki? Czy tylko te ,u których się to zaobserwuje i stwierdzi. Chyba poprzednie pokolenie to miało coś takiego, żeby eliminować wszystko co podejrzane na wszelki wypadek i najlepiej żywić się kurczakiem i ryżem..
 
Mnie ostatnio teściowa wypaliła że przy karmieniu mam nie jeść cielęciny i wołowiny, bo uczylają. Ja pytam ale kogo uczulają? Wszystkich, wszystkie noworodki? Czy tylko te ,u których się to zaobserwuje i stwierdzi. Chyba poprzednie pokolenie to miało coś takiego, żeby eliminować wszystko co podejrzane na wszelki wypadek i najlepiej żywić się kurczakiem i ryżem..
Ja osobiście, najszybciej, jak się da po wyjściu ze szpitala zjem hamburgera wołowego z frytkami 😁
 
reklama
Do góry