reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2022

Ja po bardzo intensywnym weekendzie padłam po 21 i spałam do 6, z jedną tylko pobudką na siku 😁 mi z poduchą ciążową jest jakoś tym razem niewygodnie, wiec zazwyczaj wkładam jedną zwykłą poduszkę między uda a drugą mniejszą podkładam pod brzuch. Ale dzisiaj w nocy i tak się 2 razy budziłam na plecach. No i w końcu trochę chłodniej z rana 🙂
@JM* ja pamiętam jak mnie położyli na indukcję w pierwszej ciąży na porodówkę od razu, bo nie mieli miejsc na przedporodowej i 3 dni spałam
na łóżku porodowym 🙈 do tego oczywiście brak śniadania do decyzji, czyli dostawałam je o 11 a ostatniego dnia wcale. Z pierwszego okresu porodu bardziej pamiętam ból bioder niż skurcze 😅
Może macie rację, że lepiej automatem, wezmę do lekarza dzisiaj od męża automat i zobaczę. Ja mam manualną skrzynię, jest mi w miarę wygodnie, tylko właśnie żeby wciskać sprzęgło to brzuch jest trochę za blisko kierownicy i nie jest to do końca bezpieczne. Jeździć będę do końca, bo przedszkole, ale dłuższe trasy chyba trzeba powoli odpuszczać.
 
reklama
Ja po bardzo intensywnym weekendzie padłam po 21 i spałam do 6, z jedną tylko pobudką na siku 😁 mi z poduchą ciążową jest jakoś tym razem niewygodnie, wiec zazwyczaj wkładam jedną zwykłą poduszkę między uda a drugą mniejszą podkładam pod brzuch. Ale dzisiaj w nocy i tak się 2 razy budziłam na plecach. No i w końcu trochę chłodniej z rana 🙂
@JM* ja pamiętam jak mnie położyli na indukcję w pierwszej ciąży na porodówkę od razu, bo nie mieli miejsc na przedporodowej i 3 dni spałam
na łóżku porodowym 🙈 do tego oczywiście brak śniadania do decyzji, czyli dostawałam je o 11 a ostatniego dnia wcale. Z pierwszego okresu porodu bardziej pamiętam ból bioder niż skurcze 😅
Może macie rację, że lepiej automatem, wezmę do lekarza dzisiaj od męża automat i zobaczę. Ja mam manualną skrzynię, jest mi w miarę wygodnie, tylko właśnie żeby wciskać sprzęgło to brzuch jest trochę za blisko kierownicy i nie jest to do końca bezpieczne. Jeździć będę do końca, bo przedszkole, ale dłuższe trasy chyba trzeba powoli odpuszczać.
Najgorsze jest to, że w mojej głowie wymiary mnie są nadal z I trymestru. Niby głupota, ale już nie wszystkie ciasne miejsca parkingowe są dla mnie i zdarza się poprawka, bo z brzuchem nie wyjdę..
 
Ja mam kręgosłup do wymiany j na lewym boku jak śpię to brzucha mam więcej i jakby go gniote na prawym boku ok ale za to młody tak wali że też się nie da.Budze się na plecach ...w szpitalu sąsiadka mówiła mi że bezdech miałam jak na plecach leżałam i mnie kopała w łóżko 😒 obudzila mnie tym ale ja nic nie czułam żebym jakiś bezdech miała.
 
Ja po bardzo intensywnym weekendzie padłam po 21 i spałam do 6, z jedną tylko pobudką na siku 😁 mi z poduchą ciążową jest jakoś tym razem niewygodnie, wiec zazwyczaj wkładam jedną zwykłą poduszkę między uda a drugą mniejszą podkładam pod brzuch. Ale dzisiaj w nocy i tak się 2 razy budziłam na plecach. No i w końcu trochę chłodniej z rana 🙂
@JM* ja pamiętam jak mnie położyli na indukcję w pierwszej ciąży na porodówkę od razu, bo nie mieli miejsc na przedporodowej i 3 dni spałam
na łóżku porodowym 🙈 do tego oczywiście brak śniadania do decyzji, czyli dostawałam je o 11 a ostatniego dnia wcale. Z pierwszego okresu porodu bardziej pamiętam ból bioder niż skurcze 😅
Może macie rację, że lepiej automatem, wezmę do lekarza dzisiaj od męża automat i zobaczę. Ja mam manualną skrzynię, jest mi w miarę wygodnie, tylko właśnie żeby wciskać sprzęgło to brzuch jest trochę za blisko kierownicy i nie jest to do końca bezpieczne. Jeździć będę do końca, bo przedszkole, ale dłuższe trasy chyba trzeba powoli odpuszczać.
To miałaś wypas 3dni tak leżeć 🙈twarde to jak skała przecież to już wogole biodra by odpadły a moje za to ten materac jak się wpełzło na łóżko to się kołyska robiła się zapadało.
Ja mam maual jak jechałam na IP to młody dawał pokaza na powrót też, ustawiłam sobie już krzesło na bardziej leżące więc teraz w parkowaniu już ciężej.
 
Jak wyglada wasze spanie? Ja chyba zacznę spać na siedząco… 🤦🏼‍♀️
ja Wam tu kiedyś bardzo narzekałam na spanie, ale ostatnio jest o niebo lepiej. na siku dalej nie wstaje wcale, budze się tylko jak przekrecam się z boku na bok, ale zaraz zasypiam no i jak jest bardzo gorąco w nocy, to wtedy się męczę strasznie. poza tym jest dobrze 😊 ból bioder też o dziwo minął, albo zdarza się rzadko.
 
U mnie z prowadzeniem auta nie ma problemu póki co, ale ja zawsze lubiłam mieć fotel w takiej pozycji trochę odchylonej do tyłu. Ręce i nogi mam długie to sięgam gdzie trzeba :D
Ze spaniem jest słabo. Dziś byłam dwa razy na siku i za pierwszym razem luzik zaraz zasnęłam a za drugim znów ze dwie godziny przewalania lewo prawo. Biodra mnie bolą i niestety zaczyna kręgosłup w odcinku krzyzowo- lędźwiowy. Takie uroki ciąży :)
Dziś ma być chlodniejszy dzień, bardzo na to liczę.
 
U mnie z prowadzeniem auta nie ma problemu póki co, ale ja zawsze lubiłam mieć fotel w takiej pozycji trochę odchylonej do tyłu. Ręce i nogi mam długie to sięgam gdzie trzeba :D
Ze spaniem jest słabo. Dziś byłam dwa razy na siku i za pierwszym razem luzik zaraz zasnęłam a za drugim znów ze dwie godziny przewalania lewo prawo. Biodra mnie bolą i niestety zaczyna kręgosłup w odcinku krzyzowo- lędźwiowy. Takie uroki ciąży :)
Dziś ma być chlodniejszy dzień, bardzo na to liczę.
Ostatnio gin mnie pyta jak samopoczucie i mówię: kłopoty z zasypianiem, zmęczenie, zadyszka przy wchodzeniu po schodach, opuchnięte nogi w upały... Uśmiechnęła się i mówi: wszystko w normie😁😁
 
Ja właśnie wróciłam z pobrania krwi już tych badań do szpitala i za każdym razem jak jestem w tym moim punkcie pobrań w medicover to mnie coraz bardziej zaskakują. Dziś babka na koniec do mnie z takim pytaniem: czy życzy pani sobie abym podała pani szklankę wody? Powiedziałam, że dziękuję heheh

Ostatnio jak się tam szczepiłam przyniosła mi po szczepieniu wode i 3 razy wychodziła sprawdzić jak się czuję. Jeszcze pytała czy ktoś mnie odbiera.

😀 😃 🙂
 
reklama
Ja właśnie wróciłam z pobrania krwi już tych badań do szpitala i za każdym razem jak jestem w tym moim punkcie pobrań w medicover to mnie coraz bardziej zaskakują. Dziś babka na koniec do mnie z takim pytaniem: czy życzy pani sobie abym podała pani szklankę wody? Powiedziałam, że dziękuję heheh

Ostatnio jak się tam szczepiłam przyniosła mi po szczepieniu wode i 3 razy wychodziła sprawdzić jak się czuję. Jeszcze pytała czy ktoś mnie odbiera.

😀 😃 🙂
Prywatnie wiadomo że lepiej traktują 🙂
 
Do góry