Ja mam spakowaną kabinowke na kółkach chyba 32 litry. Nie jestem zachwycona, bo jest sztywna więc nie ma kieszeni, żeby tam schować dokumenty - trudno, jakoś przezyje. Ale ja zakładam, że jadę sama do szpitala, więc biorę takie minimum na poród i pierwszy dzień po. Nie mam tam np. laktatora (w ogóle jeszcze go nie otworzyłam i nie wyparzylam...). Potem nie będzie problemu, żeby ktoś dowiozl coś. Nawet jak będzie covid, to na pewno śluzy do przekazywania rzeczy będą działać. Moje dzieci zoltaczkowe, więc nastawiam się na tydzien pobytu - i tak bym wszystkiego na 1 raz nie spakowała.
@crainte 135 zł w aptece i dostarczyłam do swojego poz a tam podanie za darmo. Miałam wersję polio, ale jak pytałam o San Boostrix to też mówili w aptekach że ok 140-150. A Ciebie jak skasowali?