Też się ostatnio zastanawiałam nad tymi szczepieniami. Na covid w ciąży się nie szczepię, jestem po 3 dawkach i o ile po pierwszej nic mi nie było to dwie kolejne miałam gorączkę i źle się czułam 2-3 dni,i jakoś boję się w ciąży tych ubocznych skutków, zaszczepię się już po porodzie jak będą już te nowe szczepionki. A na grypę od kilku lat się szczepię, nigdy nic mi nie było po szczepieniu ale chyba też zaczekam i po porodzie najwyzej sie zaszczepię.Ja mam od ponad roku stwierdzona alergie na pomidory ale zadnych objawów nie miałam, a w ciąży po zjedzeniu pomidora pieką usta i język! Masakra! Mam nadzieję że przejdzie po porodzie... bo lubię bardzo...
Ketchup z cukinii i sosy do Spaghetti to super sprawa!
Btw. Będziecie się szczepić na grypę i/albo na covid IV dawką przed porodem ?
Akurat sezon u nas grypowo covidowy się zacznie...
reklama
kaha216
Moderator
- Dołączył(a)
- 17 Czerwiec 2021
- Postów
- 2 373
też mam problemy z cerą, pory mi się zapychają nie wiem już czym się ratować....Tak, dziekuje
Wzielam sie za szukanie wapna tak jak @JM* poradzila, przeszukalam cala apteczke ale niestety nie znalazlam. Zanim ogarnelam, ze nic nie mam to juz plamy byly troche mniej widoczne. Zakrylam to makijazem bo musialam juz wychodzic a wieczorem jak go zmylam to zeszly juz calkowicie. Nie mam pojecia czemu tak sie stalo, podejrzewam, ze predzej to jakies podraznienie niz reakcja alergiczna ale na poczatku bylam przerazona.
W ciazy bardzo pogorszyla mi sie cera i niestety nie minelo mi to ani w 2 ani w 3 trymestrze a kosmetykow na to nie moge uzywac praktycznie zadnych wiec ratowalam sie co jakis czas chociaz ta zielona glinka ale chyba juz wiecej sie nie odwaze
mam dokladnie tak samo i ten sam dylemat, z tym, ze jestem prawie pewna że mieliśmy znów covid z miesiąc temu + pierwsze zachorowanie w grudniu 2020... Musiałabym zbadać poziom przeciwciał, chociaż po samym przechorowaniu, bez szczepionki miałam jakieś śmieszne wartości 56 chyba... więc tyle co nic.Przed zajsciem w ciaze bylam zaszczepiona 2 dawkami, na 3 nie poszlam od razu po wystawieniu skierowania, chwile pozniej zaszlam w ciaze a w ciazy nie ukrywam, ze troche sie balam, wiec aktualnie jestem po 2 dawkach, podejrzewam, ze przeciwcial moge miec juz niewiele i caly czas sie zastanawiam nad ta 3 dawka przed porodem, czy sie szczepic czy wstrzymac i zaszczepic sie juz po urodzeniu
olala25
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Styczeń 2018
- Postów
- 5 074
Ja na covid jestem po trzech dawkach, więc chyba nawet nie mam skierowania na następną i poczekam już z tym do porodu. A na grypę to dopiero doczytałam, że są darmowe dla kobiet w ciąży a wiecie czy już są dostępne szczepionki czy to jeszcze za wcześnie? Na krztusiec już się nie będę szczepić teraz
kociamama.
Moderator
- Dołączył(a)
- 16 Luty 2022
- Postów
- 4 287
Tak wlasnie pamietam jak kiedys o to pytalam to pisalas, ze tez masz ten problem. Uzywasz jakis kosmetykow na te problemy z cera? Ja przed ciaza jak tylko mi cos wyskoczylo to zaraz uzywalam a to kremow z kwasami a to jakiejs masci z antybiotykiem i w moment wszystko znikalo a teraz prawie wszystko zabronione..dodatkowo oprocz pojedynczych(dosc czestych) wypryskow mam problem wlasnie z zaskornikami zamknietymi i mam cale policzki w takiej brzydkiej kaszceteż mam problemy z cerą, pory mi się zapychają nie wiem już czym się ratować....
mam dokladnie tak samo i ten sam dylemat, z tym, ze jestem prawie pewna że mieliśmy znów covid z miesiąc temu + pierwsze zachorowanie w grudniu 2020... Musiałabym zbadać poziom przeciwciał, chociaż po samym przechorowaniu, bez szczepionki miałam jakieś śmieszne wartości 56 chyba... więc tyle co nic.
Na pojedyncze stany zapalne moge Ci polecic stosowanie punktowo olejku z drzewa herbacianego ale naprawde w minimalnej ilosci i najlepiej na pokremowana wczesniej twarz(ja uzywam cetaphilu) zeby olejek nie byl nalozony bezposrednio na skore tylko byl lekko rozcienczony. Nie daje to spektakularnych efektow ale w kryzysowej sytuacji kiedy niczego nie mozna uzyc to dobre i to.
Mi oprocz tego, ze ciagle cos wyskakuje to nawet jesli juz zejdzie to zostaja mi po tym przebarwienia..i w efekcie mam potem kaszke, przebarwienia i ciagle jakies nowe pryszcze.
Masakra, a tak mowili ze sie cera w ciazy poprawia
Dziś teściową mówi fajnie kiedyś było nie wiedziało się co się urodzi a ja mówię no i te zabobony że cera ładna na syna a na córkę pryszcze itd Ja nigdy nie miałam problemów z cerą nawet z córką w ciąży a teraz co chwilę coś wyskakuje a o zapchanych porach już nie wspomnę.Tak wlasnie pamietam jak kiedys o to pytalam to pisalas, ze tez masz ten problem. Uzywasz jakis kosmetykow na te problemy z cera? Ja przed ciaza jak tylko mi cos wyskoczylo to zaraz uzywalam a to kremow z kwasami a to jakiejs masci z antybiotykiem i w moment wszystko znikalo a teraz prawie wszystko zabronione..dodatkowo oprocz pojedynczych(dosc czestych) wypryskow mam problem wlasnie z zaskornikami zamknietymi i mam cale policzki w takiej brzydkiej kaszce
Na pojedyncze stany zapalne moge Ci polecic stosowanie punktowo olejku z drzewa herbacianego ale naprawde w minimalnej ilosci i najlepiej na pokremowana wczesniej twarz(ja uzywam cetaphilu) zeby olejek nie byl nalozony bezposrednio na skore tylko byl lekko rozcienczony. Nie daje to spektakularnych efektow ale w kryzysowej sytuacji kiedy niczego nie mozna uzyc to dobre i to.
Mi oprocz tego, ze ciagle cos wyskakuje to nawet jesli juz zejdzie to zostaja mi po tym przebarwienia..i w efekcie mam potem kaszke, przebarwienia i ciagle jakies nowe pryszcze.
Masakra, a tak mowili ze sie cera w ciazy poprawia
Są dostępne. Moi rodzice są świeżo zaszczepieni.Ja na covid jestem po trzech dawkach, więc chyba nawet nie mam skierowania na następną i poczekam już z tym do porodu. A na grypę to dopiero doczytałam, że są darmowe dla kobiet w ciąży a wiecie czy już są dostępne szczepionki czy to jeszcze za wcześnie? Na krztusiec już się nie będę szczepić teraz
crainte
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Kwiecień 2022
- Postów
- 5 640
Ja bym się nawet nie zdziwiła, jakby to była reakcja alergiczna... Ja od miesiąca się męczę z wysypką, zdiagnozowaną jako alergiczną. Testów w ciąży raczej się nie robi, więc zrobiłam sobie, jak u dzieci do 3 roku życia, metodą wykluczenia. Wyszło mi, ze w III trymestrze zaczęłam reagować wysypką i podrażnieniem skóry na orzechy.. Może być też u Ciebie tak, że skóra zareagowała na coś, co do tej pory było dla niej neutralne...Tak, dziekuje
Wzielam sie za szukanie wapna tak jak @JM* poradzila, przeszukalam cala apteczke ale niestety nie znalazlam. Zanim ogarnelam, ze nic nie mam to juz plamy byly troche mniej widoczne. Zakrylam to makijazem bo musialam juz wychodzic a wieczorem jak go zmylam to zeszly juz calkowicie. Nie mam pojecia czemu tak sie stalo, podejrzewam, ze predzej to jakies podraznienie niz reakcja alergiczna ale na poczatku bylam przerazona.
W ciazy bardzo pogorszyla mi sie cera i niestety nie minelo mi to ani w 2 ani w 3 trymestrze a kosmetykow na to nie moge uzywac praktycznie zadnych wiec ratowalam sie co jakis czas chociaz ta zielona glinka ale chyba juz wiecej sie nie odwaze
crainte
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Kwiecień 2022
- Postów
- 5 640
Ja planuję zrobić krztusieć w 32 tyg. Nie chciałam zaraz po covidzie...No ja muszę z tym krztuscem się szybciej wyrobić, bo pewnie będę kończyć ciążę trochę szybciej niż Wy
kociamama.
Moderator
- Dołączył(a)
- 16 Luty 2022
- Postów
- 4 287
Byc moze, ale plamy wyskoczyly glownie tam gdzie glinka zdazyla sie troche podsuszyc a ogolnie nie mozna do tego doprowadzac wlasnie ze wzgledu na wysuszenie i podraznienie skory. Teraz jak ta cera w ciazy jest jeszcze bardziej wrazliwa niz zwykle to moze wlasnie tak zareagowala. No ogolnie wygladalo to strasznie i juz raczej glinki w ciazy nie zrobie. Zobaczymy czy ta cera sie uspokoi po porodzie, jesli nie to bede musiala sie wybrac do dermatologa bo czasem sie czuje jak nastolatka, ktora kazdego dnia budzi sie z czyms nowym na twarzyJa bym się nawet nie zdziwiła, jakby to była reakcja alergiczna... Ja od miesiąca się męczę z wysypką, zdiagnozowaną jako alergiczną. Testów w ciąży raczej się nie robi, więc zrobiłam sobie, jak u dzieci do 3 roku życia, metodą wykluczenia. Wyszło mi, ze w III trymestrze zaczęłam reagować wysypką i podrażnieniem skóry na orzechy.. Może być też u Ciebie tak, że skóra zareagowała na coś, co do tej pory było dla niej neutralne...
reklama
kaha216
Moderator
- Dołączył(a)
- 17 Czerwiec 2021
- Postów
- 2 373
olejek z drzewa herbacianego też stosuje i pomaga na te większe dziady, ale właśnie kaszka mi najbardziej przeszkadza... od czasu do czasu zrobię jakiś peeling, głównie ziaja, o najprostszym składzie + smaruje aloesem i jakoś dociągnę do październikaTak wlasnie pamietam jak kiedys o to pytalam to pisalas, ze tez masz ten problem. Uzywasz jakis kosmetykow na te problemy z cera? Ja przed ciaza jak tylko mi cos wyskoczylo to zaraz uzywalam a to kremow z kwasami a to jakiejs masci z antybiotykiem i w moment wszystko znikalo a teraz prawie wszystko zabronione..dodatkowo oprocz pojedynczych(dosc czestych) wypryskow mam problem wlasnie z zaskornikami zamknietymi i mam cale policzki w takiej brzydkiej kaszce
Na pojedyncze stany zapalne moge Ci polecic stosowanie punktowo olejku z drzewa herbacianego ale naprawde w minimalnej ilosci i najlepiej na pokremowana wczesniej twarz(ja uzywam cetaphilu) zeby olejek nie byl nalozony bezposrednio na skore tylko byl lekko rozcienczony. Nie daje to spektakularnych efektow ale w kryzysowej sytuacji kiedy niczego nie mozna uzyc to dobre i to.
Mi oprocz tego, ze ciagle cos wyskakuje to nawet jesli juz zejdzie to zostaja mi po tym przebarwienia..i w efekcie mam potem kaszke, przebarwienia i ciagle jakies nowe pryszcze.
Masakra, a tak mowili ze sie cera w ciazy poprawia
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 113 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: