Październikowe mamy 2022

[aspekt]

Z upowaznieniem mi odebrali wypis.Ladny opis normalnie na nim,ale czy spotkaliście się żeby poronienie było traktowane jako poród ?bo mam napisane ciaza 3 poród 2

Jak raz rodziłas i raz poronilas, to teraz jesteś opisana jako ciąża 3 poród 2. Ten poród 2 oznacza, że teraz będzie drugi. Na 100% tak jest. Niektórzy lekarze nie uznają ciąż biochemicznych, ale to chyba Ciebie nie dotyczy, bo zrozumiałam, ze Ty w poronionej ciąży miałaś pecherzyk w macicy i zarodek przestał się rozwijać? A wpisała luteinę, bo luteina jest refundowana i w szpitalu nie dawaliby Ci Besins.

 

[JM*]

Jak raz rodziłas i raz poronilas, to teraz jesteś opisana jako ciąża 3 poród 2. Ten poród 2 oznacza, że teraz będzie drugi. Na 100% tak jest. Niektórzy lekarze nie uznają ciąż biochemicznych, ale to chyba Ciebie nie dotyczy, bo zrozumiałam, ze Ty w poronionej ciąży miałaś pecherzyk w macicy i zarodek przestał się rozwijać? A wpisała luteinę, bo luteina jest refundowana i w szpitalu nie dawaliby Ci Besins.

Wiem że poronienie liczy się do ciąży więc 3 się zgadza ale tam jest raz 2 a potem 3. Poród 1 powinien być tak jak jest w karcie ciąży która ode mnie brała bo tej ciąży jeszcze nie urodziłam to jak mają ja zaliczać do porodu a poronienie to miałam łyżeczkowanie.
Luteina a w nawiasie było(swoją)

 

[JM*]

Poprostu bajzel totalny hehe ktoś nawet nie przeczytał co napisał

 

[aspekt]

Wiem że poronienie liczy się do ciąży więc 3 się zgadza ale tam jest raz 2 a potem 3. Poród 1 powinien być tak jak jest w karcie ciąży która ode mnie brała bo tej ciąży jeszcze nie urodziłam to jak mają ja zaliczać do porodu a poronienie to miałam łyżeczkowanie.
Luteina a w nawiasie było(swoją)

To masz dziwnie wpisane w karcie. Powinnaś mieć poród 2 a nie 1. To jest dziwaczne, ale ja już przerabiałam to tyle razy, że wiem, że lekarze rozumieją to jako "będzie teraz drugi" a nie jako "po 2 porodach". A że maja bałagan to wiadomo. Lekarka bezmyślnie robi wypis rutynowo, pewnie część kopiuj-wklej z wypisu innej pacjentki. Nie wpisze "Besins" bo jakbys wróciła jednak do tego szpitala albo ktoś by to czytał z jej szpitals, to by był kwas, czemu zaleca Besins, skoro standardowo i na oddziale jest Luteina. Co ma się narażać na pytania. Napisze "swoją" bo przecież recepty Ci nie wypisała. A wiadomo że przy problemach z łożyskiem się zaleca progesteron, to musi takie zalecenia dać. Szkoda na nich nerwów...

 

[Anulka4247]

Czy rozumiecie o co chodzi z tymi togami i może mi ktoś wytłumaczyć. Jeśli śpiworki, które chce kupić mają tog 2.0 to na jakie temteratury w domu to jest przeznaczone?

 

[aspekt]

Czy rozumiecie o co chodzi z tymi togami i może mi ktoś wytłumaczyć. Jeśli śpiworki, które chce kupić mają tog 2.0 to na jakie temteratury w domu to jest przeznaczone?

Nie wiem czy HM ma w ogóle inne śpiworki? Ja mam od nich śpiworek wyglądający jak te z bieżącej oferty i myślę że trochę bede uzywac, mimo że mieszkam w bloku i rączkę mam ciepło. W kazdym razie, używałam dla dziecka lipcowego i wrześniowego. Jak się zastanawiasz nad tymi za 19,99 to myślę, że warto zamówić i najwyżej odeslesz, jak nie spełni Twoich oczekiwań.

 

[crainte]

Ehh... co lekarz, to inne wytyczne Mam zapisaną insulinę i mam zacząć przyjmować, jak mi poranne cukry zaczną wynosić 90 lub więcej... Czyli mam nową zabawkę z igłami

 

[JM*]

Ehh... co lekarz, to inne wytyczne Mam zapisaną insulinę i mam zacząć przyjmować, jak mi poranne cukry zaczną wynosić 90 lub więcej... Czyli mam nową zabawkę z igłami

A ile z reguły Ci wychodzi z rana pomiar ?

 

[aspekt]

Ehh... co lekarz, to inne wytyczne Mam zapisaną insulinę i mam zacząć przyjmować, jak mi poranne cukry zaczną wynosić 90 lub więcej... Czyli mam nową zabawkę z igłami

A to diabetolog czy ten zastępujący ginekolog? Jak gin, to napisz jak USG?

 

[crainte]

A to diabetolog czy ten zastępujący ginekolog? Jak gin, to napisz jak USG?

Wczoraj rodzinny i położna, dzisiaj diabetolog, ginekolog we wtorek. Ja już mam kalendarzyk, żeby się nie pogubićRodzinny kontroluje krzepliwość na polecenie hematologa, położna zaproponowała mi szkolenie z obsługi noworodka, diabetolog, bo miałam się stawić do kontroli po miesiącu diety, ginekolog na prośbę mojego ma głównie sprawdzić przepływy i dodatkowo skontrolować masę. A do tego pół rana próbowałam się umówić do neurologa na termin przed porodem. Jak Wy dajecie radę z pracą?