reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październikowe mamy 2022

reklama
Cześć, czy to pierwsza ciąża? Mam nadzieję, że dotrwasz z tą szyjka do bezpiecznego terminu. Nie proponowali pessara? Wiem jak to jest z tym przymusowym odpoczynkiem, pisz sobie z nami, będzie Ci raźniej :)

@Alicja070707 Ja nie umiem się odnieść do Twoich medycznych niepokojów, ale jak masz ochotę, to Ty też z nami pisz :)

Hej to Twoja pierwsza ciąża ?

Moja 3 ciaza mam dwóch synów 9 i 8 lat 😃 teraz będzie dziewczynka.

Niestety nie proponowali mi pesser mimo że byłam w polowie lipcu tydzień na patologi ciazy ale z lekarzami 🤷‍♂️ tak jak nie jedna z was w tej ciazy mam kiepskie wspomnienia. Wszyscy są super dopóki wszystko jest ok a jeśli są jakieś kaplikacje to już gorzej.
 
Moja 3 ciaza mam dwóch synów 9 i 8 lat 😃 teraz będzie dziewczynka.

Niestety nie proponowali mi pesser mimo że byłam w polowie lipcu tydzień na patologi ciazy ale z lekarzami 🤷‍♂️ tak jak nie jedna z was w tej ciazy mam kiepskie wspomnienia. Wszyscy są super dopóki wszystko jest ok a jeśli są jakieś kaplikacje to już gorzej.
Krwawienia miałaś że na patologie lezalas ?
 
Krwawienia miałaś że na patologie lezalas ?
Nie, krwawień nie miałam.
Trafiłam tam z powodu silnych bólów podbrzusza i właśnie skróconej szyjki. Myślę że moja gin wysłałam mnie tam z takiego powodu jak same wspominałyśmy ostatnio żeby mieć pozadek w papierach żeby nie było w razie "W " że nic nie zrobila.
 
No chyba ja... Bo wg niektórych kółek 30.09, wg innych 01.10 a wg USG 27-29.09. I u mnie szansa, że przenoszę jest raczej mała. Ale nie piszę na wrzesniowkach, bo one przeszły na zamknięte forum zanim ja byłam na silach czytać o cudzych ciążowych wzlotach i upadkach. A tu wątek żyje :)
Jak urodzisz we wrześniu, to i tak Cię zobowiążemy do odwiedzania nas conajmniej do ostatniego porodu 😁
 
Nie, krwawień nie miałam.
Trafiłam tam z powodu silnych bólów podbrzusza i właśnie skróconej szyjki. Myślę że moja gin wysłałam mnie tam z takiego powodu jak same wspominałyśmy ostatnio żeby mieć pozadek w papierach żeby nie było w razie "W " że nic nie zrobila.
Ja z szyjka leżałam parę razy, nie miałam ani boli podbrzusza a jedynie że się skraca na USG po moich namowach wkoncu się dopatrzył. Też luteinę brałam dopochwowo.
Teraz biorę doustnie bensis i nie wiem czy nie lepiej by działał ten progesteron dopochwowo.a Dużo Ci się skróciła między pomiarami ? w poprzednich ciążach też miałaś taki problem ?
 
Ja z szyjka leżałam parę razy, nie miałam ani boli podbrzusza a jedynie że się skraca na USG po moich namowach wkoncu się dopatrzył. Też luteinę brałam dopochwowo.
Teraz biorę doustnie bensis i nie wiem czy nie lepiej by działał ten progesteron dopochwowo.a Dużo Ci się skróciła między pomiarami ? w poprzednich ciążach też miałaś taki problem ?

W pierwszej ciąży w 32 tyg miała 23 mm potem systematycznie się skraca w 36 tyg miałam już rozwarcie na 2 cm a skończyło się i tak wywolywaniem tydzien po terminie 🙂 w drugiej zaraz na początku gin stwierdziła że ona jakaś taka miękka ale ogólnie cała ciążę się dobrze trzymała.

Moja gin na ostatniej wizycie zbadała mnie na fotelu i powiedziała że szyjka wygląda tak samo jak na ostatnim badaniu ( kobita ma usg w oczach normalnie 👏) i że ona nie będzie jej mierzyć bo woli jej nie ruszać, zostałam bez słowa z wrażenia nawet nie wiedziałam co jej odpowiedzieć. Więc ostatni pomiar mam z 11 lipca ze szpitala. W poniedziałek idę na prenatalne do innej i poproszę ja żeby mi ją zmierzyła mam nadzieję że zmierzy a jak nie to we wtorek wbijam do mojej beż umówionej wizyty i zmusze ja zeby mi ja zmierzyla.
Najbardziej boję się że się zrobi rozwarcie, wtedy już tylko leżenie plackiem.
 
reklama
No chyba ja... Bo wg niektórych kółek 30.09, wg innych 01.10 a wg USG 27-29.09. I u mnie szansa, że przenoszę jest raczej mała. Ale nie piszę na wrzesniowkach, bo one przeszły na zamknięte forum zanim ja byłam na silach czytać o cudzych ciążowych wzlotach i upadkach. A tu wątek żyje :)
Ja też mam wczesne terminy, bo z OM 20.09 a z USG 3.10 🙂 podejrzewam, że ten 3.10 to już będą mi wywoływać jeśli nie urodzę wcześniej, bo wg OM to będzie już 42 tygodnie i takie są procedury. Niby gin liczył mi wg USG najpierw tygodnie, ale ostatnio już wpisał w karcie tydzień dalej, bo wymiary już większe, ale ja wiem, że ten z USG termin jest "prawdziwy" 😉
W pierwszej ciąży byłam na czerwcówkach to pierwsze dziecko było z kwietnia, kilka z maja, także teraz tak naprawdę musimy się z tym liczyć, że niedługo któraś z nas może urodzić.
Ja też pamiętam, że wejście w trzeci trymestr to był wyraźny spadek sił, teraz dni są czasem lepsze, czasem gorsze a u mnie 33. tydzień 🙂
 
Do góry