reklama
Krwi nie pobierały to jak sama nie zbadam to się nie dowiem.Albo ten wypis od nich jutro możesz wziąć i z tym pojechać jakbyś chciała, żeby przebadali. Też ciekawe jak anemia po kolejnym krwawieniu, bo to też może być wskazanie do leczenia szpitalnego, ale jak nie było dużo to może się nie pogorszyło
Dokładnie sama nie wiem, jak mówiłam mu nie jest przodujace to mówi nie bo jest 2cm od ujścia,.dziś pisze na skierowanie Brzeźnie przodujące a ta bada i jest 19mm czyli ten 1 to też wiadomo inna ręką mierzy lekarza. Mam nadzieję że oo tej serii dziś oglądania mojej szyjki dwa dopochwowe ,wziewnik nie podobudza krwawienia.Sama nie wiem co bym zrobiła... zjedz coś, odpocznij, jeśli już nie krwawisz i zdarzało się to tyle razy, to nie ma co panikować, jakkolwiek to brzmi, nic nowego... szkoda że to skierowanie Ci wzięli, no ale trudno zjedz coś, połóż się i wycisz, zobaczycie co dalej się będzie działo! NA PEWNO musisz na siebie uważać, bo przy takim łożysku to trzeba głównie leżeć z tego co wiem, chociaż ciężko powiedzie JAKIM łożysku bo się określić nie mogą
do Bydgoszczy do miejskiego czy biziela? Ja będę rodziła w miejskim, gdybys jednak zdecydowała się na szpital w Bydgoszczy to mogę coś podwieźć jak będziesz potrzebowała. Oczywiście życzę żeby było wszystko jak najlepiej ale jak coś to wiedz ze ja do Bydgoszczy mam blisko.Nie wiem co teraz mam robić,skierowanie mi zabrały,więc myślę że jak teraz będzie krwawienie pojadę na Gdańsk na sor.
w poprzedniej ciąży mi lekarka mówiła, ze jak spadnie poniżej 10 to już do szpitalaale bez przesady, anemię to by musiała mieć chyba koło 8 żeby było wskazaniem do hospitalizacji, a tyle to się nie pogorszyło na pewno!
Ona mi mówiła Toruń albo Bydgoszcz że by mnie przewieźli ,pewnie gdzie miejsce by było.pewnie jako że nie ma żywej krwi to bym sobie łaskawie czekała na karetkę ahh wkurw..mnie mój lekarz co nie wiedział że tam do 32 tyg nie przyjmują ciężarnych.Wogole co to się dzieje że nie przyjmują ciężarnych przecież nie rodzę przed 32 tyg wogole jestem zirytowanado Bydgoszczy do miejskiego czy biziela? Ja będę rodziła w miejskim, gdybys jednak zdecydowała się na szpital w Bydgoszczy to mogę coś podwieźć jak będziesz potrzebowała. Oczywiście życzę żeby było wszystko jak najlepiej ale jak coś to wiedz ze ja do Bydgoszczy mam blisko.
w poprzedniej ciąży mi lekarka mówiła, ze jak spadnie poniżej 10 to już do szpitala
aspekt
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2018
- Postów
- 13 050
Mąż niech zrobi duże zakupy, nagotuje obiadów i pomrozi, żebyś nie musiała przy garach stać. Chleba, masla i wędliny też można wiecej kupić i pomrozic, żeby do sklepu nie latac. Oszczędzaj się, szczególnie że Młoda zaraz wyjeżdża, to może już nic tam się nie będzie odczepiać. Ja na połówkowym miałam jeszcze biegun nad ujściem, ale te specjalistkę bardziej martwiło, że wg niej przyczep bieguna nie jest mocny i kazała nie współżyć, nie dźwigać, nie wykonywać gwałtownych ruchów, nie wozić się w drgających autobusach. Pochuchaj na siebie, podmuchaj. I przemysl, czy w razie kolejnego krwawienia już nie wolisz się położyć w szpitalu najwyższej referencyjnosci, gdzie w razie odklejenia łożyska od razu zrobią CC.Nic nie jadłam od rana z nerwów. Głowa mi pęka nie wiem czy dobrze zrobiłam, co innego gdyby krwawienie nie ustępowało ..to bym się nie zastanawiała
Dokładnie w razie czego jedz do Gdańska do szpitala III referencyjnosci. Masz do wyboru szpital na zaspie i uck. Gdyby się zdarzyło, że urodzisz za szybko noworodek będzie miał tam najlepsza opiekę i przede wszystkim nie zabiorą Ci dziecka do innego szpitala. Po takiej akcji jak dziś byłabym już na Twoim miejscu mocno przyszykowana.Mąż niech zrobi duże zakupy, nagotuje obiadów i pomrozi, żebyś nie musiała przy garach stać. Chleba, masla i wędliny też można wiecej kupić i pomrozic, żeby do sklepu nie latac. Oszczędzaj się, szczególnie że Młoda zaraz wyjeżdża, to może już nic tam się nie będzie odczepiać. Ja na połówkowym miałam jeszcze biegun nad ujściem, ale te specjalistkę bardziej martwiło, że wg niej przyczep bieguna nie jest mocny i kazała nie współżyć, nie dźwigać, nie wykonywać gwałtownych ruchów, nie wozić się w drgających autobusach. Pochuchaj na siebie, podmuchaj. I przemysl, czy w razie kolejnego krwawienia już nie wolisz się położyć w szpitalu najwyższej referencyjnosci, gdzie w razie odklejenia łożyska od razu zrobią CC.
W szkole rodzenia mówiła nam położna, że ostatnio ich pacjentka straciła dziecko 3 dni przed terminem, bo odkleilo się łożysko i karetka nie dojechała na czas. Nie chce straszyć, ale bądź gotowa żeby jechać do szpitala i to do najlepszego w okolicy.
Nie jestem z siebie zadowolona ale obserwować to oni by mnie mogli 2tyg
Teraz pojadę na Gdańsk i zostanę może sterydy mi podadzą na płuca.
Właśnie że w tym domu jak ja nie zrobię to nikt nie zrobi.Bede się starać jak najwięcej leżec choć cały czas mnie zastanawia ten odstęp czasowy między tymi krwawieniami.Nawijalam do tej lekarki aż oczami wywijała nie wspomniała nic o odklejaniu się łożyska,jedyne co powiedziała że macica jak dostaje skurczu a mogę mieć ukrwione bardziej to ona powoduje krwawienie. Ktg idealne tu się nie skraca tu jest tyle od ujścia,przy obserwacji to by mi robili ktg 3 razy zapewne jak to z młodą leżałam więcej stresu przeszłam z tym wszystkim od samej mojej fobi na szpital a szczególnie w tym co byłam oboje rodzice w nim zmarli ..Mąż niech zrobi duże zakupy, nagotuje obiadów i pomrozi, żebyś nie musiała przy garach stać. Chleba, masla i wędliny też można wiecej kupić i pomrozic, żeby do sklepu nie latac. Oszczędzaj się, szczególnie że Młoda zaraz wyjeżdża, to może już nic tam się nie będzie odczepiać. Ja na połówkowym miałam jeszcze biegun nad ujściem, ale te specjalistkę bardziej martwiło, że wg niej przyczep bieguna nie jest mocny i kazała nie współżyć, nie dźwigać, nie wykonywać gwałtownych ruchów, nie wozić się w drgających autobusach. Pochuchaj na siebie, podmuchaj. I przemysl, czy w razie kolejnego krwawienia już nie wolisz się położyć w szpitalu najwyższej referencyjnosci, gdzie w razie odklejenia łożyska od razu zrobią CC.
Teraz pojadę na Gdańsk i zostanę może sterydy mi podadzą na płuca.
reklama
Bardzo Ci współczuje trzymaj się dzielnie, najważniejsze, że to już 30tc, już bliżej niż dalej. Jeśli chodzi o dom, to sytuacja może wymusić na domownikach zmiany. Jak trafisz do szpitala na kilka tygodni nie będą mieli wyjścia. Może na dobre by im to wyszło, to już nie te czasy, że wszystko na głowie kobiety.Nie jestem z siebie zadowolona ale obserwować to oni by mnie mogli 2tyg
Właśnie że w tym domu jak ja nie zrobię to nikt nie zrobi.Bede się starać jak najwięcej leżec choć cały czas mnie zastanawia ten odstęp czasowy między tymi krwawieniami.Nawijalam do tej lekarki aż oczami wywijała nie wspomniała nic o odklejaniu się łożyska,jedyne co powiedziała że macica jak dostaje skurczu a mogę mieć ukrwione bardziej to ona powoduje krwawienie. Ktg idealne tu się nie skraca tu jest tyle od ujścia,przy obserwacji to by mi robili ktg 3 razy zapewne jak to z młodą leżałam więcej stresu przeszłam z tym wszystkim od samej mojej fobi na szpital a szczególnie w tym co byłam oboje rodzice w nim zmarli ..
Teraz pojadę na Gdańsk i zostanę może sterydy mi podadzą na płuca.
Jak ja się cieszę, że moja teściowa dobrze wychowała mi męża, nawet do głowy by mu nie przyszło zwalać na mnie wszystkich domowych obowiązków.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 117 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: