reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2022

Dużo kupiłyście takich ubranek w rozmiarze 50? Bo ja nie mam takich, najmniejsze kupowałam to 56.. I takich mam sporo i 62 też sporo..
moim zdaniem 50 nie wchodzą do standardowej wyprawki. Jak miałam dzieci z masą 2500 to też dokupilam tylko ze 2 pajace na rozmiar 50 a tak używałam 56 i ewentualnie pezytrzymywalam skarpetkami. Prawdę mówiąc, dużo polskich 56 i niektóre z Pepco były takich rozmiarów jak 50 ze Smyka.

@kaha216 dzięki, mam ten żel
 
reklama
Dużo kupiłyście takich ubranek w rozmiarze 50? Bo ja nie mam takich, najmniejsze kupowałam to 56.. I takich mam sporo i 62 też sporo..
50 wogole nie mam, na 56mam mało. W razie gdyby coś się działo wcześniej to ktoś by mi dokupił.Corka urodziła się 56cm. Zobaczymy jak młody. Nie powiedziane że bliźniaki będą małe hehe w twoim przypadku akurat rosnąl jak pojedyncze 😁
 
Dużo kupiłyście takich ubranek w rozmiarze 50? Bo ja nie mam takich, najmniejsze kupowałam to 56.. I takich mam sporo i 62 też sporo..
Ja 50 nie kupuje, dwójka dzieci 57 i 56 cm przy urodzeniu, to powiem szczerze że niektóre 56 były małe, wszystko zależy od firmy... Tak jak mówią dziewczyny w razie potrzeby można dokupić 50
 
W dzień chodzę w majtkach nawet do dłuższej sukienki, bo ciągle na noc mam globulki i one mi cały dzień kapia, leci nie tylko po nogach, ale normalnie na podłogę. Tylko majtki/wkładki zmieniam bardzo często. Ale generalnie jest to idealne środowisko do kiszenia :/

A w nocy - nienawidzę spać w koszulach, ale w ciąży to robię, żeby brzucha nie obciskac, żeby w ogóle się w coś zmieścić, żeby właśnie powietrzyc. Natomiast koszule zawsze po kilku godzinach spania mam zawinięta wokół cycków, co oznacza, że leżę z gołym tyłkiem. A to słabe jest przy dzieciach, szczególnie przy chłopaku-nastolatku.

Wizytę mam za 9 dni, chyba spróbuję ogarnąć "domowymi" sposobami... Znając moja gin, znowu będziemy się chandryczyc, że ja chcę posiew z tych miejsc a ona mi zapisze macmiror w maści, bo to jej ulubiony lek na takie powierzchowne zaczerwienienia ;/
 
Ja 50 nie kupuje, dwójka dzieci 57 i 56 cm przy urodzeniu, to powiem szczerze że niektóre 56 były małe, wszystko zależy od firmy... Tak jak mówią dziewczyny w razie potrzeby można dokupić 50
Mi to się na dalszych etapach rozwoju też sprawdza: na roczne dziecko pasuje mi rozmiar 86 a do takiego wzrostu jeszcze daleko albo dziecko ma 130 cm wzrostu, ale ciuchy już na 140/146, bo 134 za małe.
 
W dzień chodzę w majtkach nawet do dłuższej sukienki, bo ciągle na noc mam globulki i one mi cały dzień kapia, leci nie tylko po nogach, ale normalnie na podłogę. Tylko majtki/wkładki zmieniam bardzo często. Ale generalnie jest to idealne środowisko do kiszenia :/

A w nocy - nienawidzę spać w koszulach, ale w ciąży to robię, żeby brzucha nie obciskac, żeby w ogóle się w coś zmieścić, żeby właśnie powietrzyc. Natomiast koszule zawsze po kilku godzinach spania mam zawinięta wokół cycków, co oznacza, że leżę z gołym tyłkiem. A to słabe jest przy dzieciach, szczególnie przy chłopaku-nastolatku.

Wizytę mam za 9 dni, chyba spróbuję ogarnąć "domowymi" sposobami... Znając moja gin, znowu będziemy się chandryczyc, że ja chcę posiew z tych miejsc a ona mi zapisze macmiror w maści, bo to jej ulubiony lek na takie powierzchowne zaczerwienienia ;/
Prywatnie chodzisz i posiewu niechce Ci zrobić.
 
Mi to się na dalszych etapach rozwoju też sprawdza: na roczne dziecko pasuje mi rozmiar 86 a do takiego wzrostu jeszcze daleko albo dziecko ma 130 cm wzrostu, ale ciuchy już na 140/146, bo 134 za małe.
No te rozmiarowki to wkurzają, wogole strasznie wąskie te rzeczy robią w pasie wiem że morawiecki mówił że mamy mniej jeść ale no bez przesady😁
 
reklama
Do góry