reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2021

Dziewczyny ja dopiero wróciłam. Jestem wykończona. 3 godziny czekałam na lekarza. W poczekalni na kozetce. Jak tylko przyjechaliśmy mówiłam że jest mi słabo, mam gorączkę i krwawie. Zbytnio chyba nie zrobiło to na nikim wrażenia bo wylądowałam tam na tyle czasu. A kiedy pytałam co jak będę potrzebować pomocy bo zasłabne? Mam krzyczeć 🙄. Mąż po 2 godzinach przyszedł do poczekalni się o mnie upomnieć (nie mógł być w poczekalnie nawet) to pielęgniarka kazała mu wyjść inaczej wyprowadzi go ochrona. Ale do rzeczy. Szyjka zamknięta, serduszko bije. Wyniki wszystkie dobre. Nie ma podstaw do zatrzymania mnie. Bo nawet jak zacznę ronić to nic mi tu i tak nie pomogą i to samo będzie w domu. Także jestem znowu w domu. Mam brać Progesteron, paracetamol i dużo magnezu.

Także ja na razie siedzę cichutko i was będę podczytywać dopóki nie wyjaśni się w jedną lub w drugą stronę. Ale mam nadzieję że skoro imię zobowiązuje to Alexander (Wielki) da radę.
Trzymajcie się cieplutko ❤️
 
reklama
Ja bym obstawiała że ten model to jest bardziej do drzemek, jako bujaczek później . Do spania to raczej ta dostawka chicco.
Niemowlę do ok 3 miesiąca, które jest jeszcze małe, nie podnosi głowy i się nie przekręca spokojnie może spędzać tam noce.... i dnie. W końcu większość czasu śpi.
Baby Hug nie ma funkcji bujania. Wiec to łóżeczko z możliwością podniesienia do góry w kilku poziomach, wiec z łóżeczka przechodzi w leżaczek i krzesełko.
mozna regulować wysokość także łóżeczko możesz sobie ustawić dokładnie na wysokość swojego łóżka i mieć dziecię przy sobie.
 
Ja bym obstawiała że ten model to jest bardziej do drzemek, jako bujaczek później . Do spania to raczej ta dostawka chicco.
Na olx czytałam opis i tam babeczka pisała, że jak dokupili materacyk i czymś tam utwardził i spód, to maluch spał w tym łóżeczku w nocy, ja właśnie nie wiem jak to rozplanować, no chyba że od razu po urodzeniu uruchomie łóżeczko turystyczne i wstawię do salonu, no nie wiem
 
Cześć dziewczyny, ale dzisiaj produkujecie😀 ja już po badaniach, 8.30 byłam już po, więc współczuję @Celia89 . Pytałam o ta glukozę, u mnie w labo można wypić jaka się chce, smakowa, zwykła lub do zwykłej dodać sobie cytryny także luzik 😀 podpowiadajcie który smak najlepszy? 😀fryzjer tez już zaliczony, głowa odświeżona także od razu lepiej człowiek się czuję 😀jeszcze tylko przede mną szczepienie synusia.
Ja mam zwykle łóżeczko ale mocno się zastanawiam czy teraz nie kupić wlasnie albo tego dostawnego do łóżka albo jakiej kołyski, muszę się jeszcze nad tym zastanowić.
Ja będę miała pobierana krew tego samego dnia co usg prenatalne.
@_Katharsis_ trzymam za Ciebie mocno kciuki ✊
 
Dziewczyny ja dopiero wróciłam. Jestem wykończona. 3 godziny czekałam na lekarza. W poczekalni na kozetce. Jak tylko przyjechaliśmy mówiłam że jest mi słabo, mam gorączkę i krwawie. Zbytnio chyba nie zrobiło to na nikim wrażenia bo wylądowałam tam na tyle czasu. A kiedy pytałam co jak będę potrzebować pomocy bo zasłabne? Mam krzyczeć 🙄. Mąż po 2 godzinach przyszedł do poczekalni się o mnie upomnieć (nie mógł być w poczekalnie nawet) to pielęgniarka kazała mu wyjść inaczej wyprowadzi go ochrona. Ale do rzeczy. Szyjka zamknięta, serduszko bije. Wyniki wszystkie dobre. Nie ma podstaw do zatrzymania mnie. Bo nawet jak zacznę ronić to nic mi tu i tak nie pomogą i to samo będzie w domu. Także jestem znowu w domu. Mam brać Progesteron, paracetamol i dużo magnezu.

Także ja na razie siedzę cichutko i was będę podczytywać dopóki nie wyjaśni się w jedną lub w drugą stronę. Ale mam nadzieję że skoro imię zobowiązuje to Alexander (Wielki) da radę.
Trzymajcie się cieplutko ❤️
Zobacz, Dzidziek się trzyma dzielnie, pomimo wszystkich przeciwności losu. Dzielny bobas! :) Silny, waleczny, da radę :)
 
Wiesz, co myślałam o tym żeby kupić używane i tylko nowy materacyk dokupić dla niemowlaka bo chyba 80zl kosztuje. Ale weszłam na olx i się przeraziłam.
Rzucają ceny za starszy model o 100 niższe niż w sklepie, wiec to się w ogóle nie opłaca. Wiec wole dopłacić te 200zl i mieć nowy model nie używany i z gwarancją. Po za tym to jest mebel który rośnie z dzieckiem, wiec będzie wykorzystany, po za tym za rok planujemy kolejne dziecię, także przyda się znowu.
A nawet jak bym nie planowała to i tak bym kupiła a za rok czy dwa po prostu sprzedała. Co prawda kasa niby zamrożona, ale myśle, że warto, bo to nie jest zwykły kosz mojrzesza czy inna mała kołyska, która po 3 miesiącach do niczego się nie będzie nadawała.
Moja córka spala w koszu Mojżesza do 7 mca [emoji28]

Dla mnie przewagą dostawką jest to że jest ażurowa i nie trzeba wstawać za każdym razem żeby zobaczyć co tam dziecko sapie [emoji12] oczywiście jak wam pasuje to super ale tak pisze tylko moje spostrzeżenia jakby ktoś się zastanawiał miedzy tymi dwiema opcjami
Dziewczyny ja dopiero wróciłam. Jestem wykończona. 3 godziny czekałam na lekarza. W poczekalni na kozetce. Jak tylko przyjechaliśmy mówiłam że jest mi słabo, mam gorączkę i krwawie. Zbytnio chyba nie zrobiło to na nikim wrażenia bo wylądowałam tam na tyle czasu. A kiedy pytałam co jak będę potrzebować pomocy bo zasłabne? Mam krzyczeć [emoji849]. Mąż po 2 godzinach przyszedł do poczekalni się o mnie upomnieć (nie mógł być w poczekalnie nawet) to pielęgniarka kazała mu wyjść inaczej wyprowadzi go ochrona. Ale do rzeczy. Szyjka zamknięta, serduszko bije. Wyniki wszystkie dobre. Nie ma podstaw do zatrzymania mnie. Bo nawet jak zacznę ronić to nic mi tu i tak nie pomogą i to samo będzie w domu. Także jestem znowu w domu. Mam brać Progesteron, paracetamol i dużo magnezu.

Także ja na razie siedzę cichutko i was będę podczytywać dopóki nie wyjaśni się w jedną lub w drugą stronę. Ale mam nadzieję że skoro imię zobowiązuje to Alexander (Wielki) da radę.
Trzymajcie się cieplutko [emoji3590]
Trzymam baaaardzo mocno kciuki!!! Wierzę że będzie dobrze [emoji3590]
 
U mnie stawiam na to łóżeczko bo później przerobic można na łóżeczko dla większego dziecka i obowiązkowo do salonu chicco baby hug 4w1
Screenshot_20210316-145356_Chrome.jpg
 
reklama
Ja nie miałam z Zośką żadnych bajerów :) bujaczek to największy fail mojego wczesnego macierzyństwa (a przy tym ta pozycja niemowlaczka i moje wyobrażenia na temat przyszłych zmian w obrębie kręgosłupa :o) ;) przez pierwsze 2 lata Młoda spała w łóżeczku drewnianym w naszej sypialni, później się przeniosła do swojego królestwa ;) a w salonie leżała sobie po prostu na macie i trenowała podnoszenie główki. Jestem minimalistką pod względem tych wszystkich bajerów i udogodnień, bo jednak życie później to weryfikuje wszystko :)
 
Do góry