Październikowe mamy 2021

[BIBI20]

Właśnie sama do końca nie wiem o co chodzi, mówił że widać drugi pęcherzyk ciążowy ale że się już zaczyna wchłaniać czy coś takiego. Pęcherzyk ma takie pogrubienie na dole i chyba mówił że to pozostałość po zarodku, ale szczerze mówiąc mogę coś mylić. Chyba się rozproszyłam i nawet nie pamiętam co mówił.
Trochę z mężem wczoraj się posmuciliśmy ale dzisiaj już koniec rozpaczania, skupiamy się na tym zarodku w którym wszystko jest ok, to i tak duże szczęście że go mamy

Może jakiś słaby sprzęt mają? Słyszałam historie, że dopiero na dobrym sprzęcie lekarz się doszukał zarodka, a już zaczynali wmawiać że to pozamaciczna... Albo może faktycznie za wcześnie, trzymam kciuki! To czeka Cię niezbyt przyjemny weekend, pewnie nikt Cię nie może nawet odwiedzić?

No właśnie wydaje mi się że dobry tymbardziej ze tu rodziłam i jestem zadowolona z tej kliniki, niezbyt ale mam małą ze sobą to najważniejsze dla mnie ❤ jak fos moge wyjść ma dwór chociaż to to mąż podjedzie. Dziękuję moze bedzie dobrze

 

[meraja]

Cześć dziewczyny [emoji847] ale rozkmina mnie minęła [emoji28]
Wstałam, wstawiłam kapustę na gołąbki i wsiadam na rower stacjonarny - mam zamiar nie spaść się aż tak jak w pierwszej ciąży [emoji2358] zobaczymy czy to w ogóle możliwe [emoji23] [emoji2370]

Miłej niedzieli [emoji847]

 

[n1k43et]

Cześć dziewczyny [emoji847] ale rozkmina mnie minęła [emoji28]
Wstałam, wstawiłam kapustę na gołąbki i wsiadam na rower stacjonarny - mam zamiar nie spaść się aż tak jak w pierwszej ciąży [emoji2358] zobaczymy czy to w ogóle możliwe [emoji23] [emoji2370]

Miłej niedzieli [emoji847]

O kurde, uszanowanko! Ja też miałam taki plan żeby się nie spaść, ale póki co cholipa moja aktywność ogranicza się do przerzucania się z boku na bok (bo trochę mnie ciążowe kace męczą). Może będziemy się wzajemnie motywować!
P.S. Też miałam niedawno ochotę na gołąbki

 

[niunia456]

Cześć dziewczyny [emoji847] ale rozkmina mnie minęła [emoji28]
Wstałam, wstawiłam kapustę na gołąbki i wsiadam na rower stacjonarny - mam zamiar nie spaść się aż tak jak w pierwszej ciąży [emoji2358] zobaczymy czy to w ogóle możliwe [emoji23] [emoji2370]

Miłej niedzieli [emoji847]

Motywuj motywuj też mam taki zamiar nie spaść się tak jak w 1 ciąży ja dowaliłam 50kg nie wiem jak to możliwe a jednak aż się boję co będzie teraz najwyżej będę na samej sałacie do końca porodu

 

[Agnieszka_1988]

Podziwiam i zazdroszczę! Mi lekarz pozwolił tylko na spacery. Zabroniony pilates i joga. W dodatku biorę leki które tylko pogarszają mój komfort. Mam brzuch jak balon. Ból żołądka, jelit, wzdęcia, zaparcia. No dramat. Do tego woda mi się zbiera chyba po sterydach. Mam nadzieję że ten brzuch to same gazy a nie ze w takiej szybkości rośnie [emoji2356]
Strasznie się martwię że przywalę dużo. Jak to jest z przyrostem wagi ? Od którego momentu waga zdrowo rośnie i ile to zdrowo ?

Cześć dziewczyny [emoji847] ale rozkmina mnie minęła [emoji28]
Wstałam, wstawiłam kapustę na gołąbki i wsiadam na rower stacjonarny - mam zamiar nie spaść się aż tak jak w pierwszej ciąży [emoji2358] zobaczymy czy to w ogóle możliwe [emoji23] [emoji2370]

Miłej niedzieli [emoji847]

 

[Celia89]

To mam jeszcze jedną zagadkę Mam apke "ciąża+", widać tam wizualizację płodu i szacunkowe wymiary. Tylko mi się teraz te wymiary w ogóle nie spinają nawet z ogólnie przyjętymi normami, z moimi wymiarami również, zastanawiam się czy jak to zagraniczna aplikacja to może jakoś inaczej to liczą? Albo to może wymiary całego pęcherzyka, to by się bardziej zgadzało...

Nie do końca, to parametr odnoszący się jednocześnie do wieku ciąży i wymiarów. CRL jest wyżej, a poniżej, w tej samej sekcji jest GA i mając te dwie dane, wyliczają procenty. Chociaż z drugiej strony na podstawie CRL chyba określają wiek ciąży więc te procenty są bez sensu może w późniejszym etapie mają większe znaczenie.

A to na wymiary w apkach nie patrz ja w poprzedniej ciazy mialam pare i wdl jednych moje dziecko bylo olbrzymem a wdl innych malutka. Chyba wymiary najbardziej pasowały mi z Preglife.

 

[n1k43et]

@Agnieszka_1988 wlaśnie z tym tyciem w ciazy to podobno wszystko "zalezy", glownie od wagi wyjsciowej, ze tak powiem :-) czytalam, ze kobietki z wieksza waga poczatkowa powinny przytyc mniej, a te z prawidlowa wiecej (?) Nie do konca brzmi to dla mnie logicznie.
Ja mowiac szczerze tez mam wzdety brzuch, mam wrazenie jakbym juz z 2-3 kg przytyla, a to raczej niemozliwe skoro moja fasola ma dopiero 2 cm :-)

 

[anio0]

@Agnieszka_1988 wlaśnie z tym tyciem w ciazy to podobno wszystko "zalezy", glownie od wagi wyjsciowej, ze tak powiem :-) czytalam, ze kobietki z wieksza waga poczatkowa powinny przytyc mniej, a te z prawidlowa wiecej (?) Nie do konca brzmi to dla mnie logicznie.
Ja mowiac szczerze tez mam wzdety brzuch, mam wrazenie jakbym juz z 2-3 kg przytyla, a to raczej niemozliwe skoro moja fasola ma dopiero 2 cm :-)

wzdęcia i woda... ja w ciążowych spodniach biegam :O w inne się nie wcisnę. Taki mam brzuch wielki. Ostatnio koleżanka mnie zapytała czy w ciąży jestem... i co miałam powiedzieć? Hahaha. Powiedziałam, że mam takie wzdęcia ostatnio, że wyglądam jakbym już w 6 miesiącu była

 

[n1k43et]

Motywuj motywuj też mam taki zamiar nie spaść się tak jak w 1 ciąży ja dowaliłam 50kg nie wiem jak to możliwe a jednak aż się boję co będzie teraz najwyżej będę na samej sałacie do końca porodu

A to udalo Ci sie to zrzucic, ze tak powiem, przed kolejna ciaza?
Wlasnie zastanawialam sie jak to dziala. Tez chcielibysmy miec dwojke dzieci, to nasze pierwsze i zastanawiam sie, czy organizm nie dostaje na leb jak zalozmy w ciazy przytyje sie z 14 kg, potem to wszystlo zrzuci, troche czlowiek pozyje i myk kolejne dziecko - znow tycie

 

[niunia456]

@Agnieszka_1988 wlaśnie z tym tyciem w ciazy to podobno wszystko "zalezy", glownie od wagi wyjsciowej, ze tak powiem :-) czytalam, ze kobietki z wieksza waga poczatkowa powinny przytyc mniej, a te z prawidlowa wiecej (?) Nie do konca brzmi to dla mnie logicznie.
Ja mowiac szczerze tez mam wzdety brzuch, mam wrazenie jakbym juz z 2-3 kg przytyla, a to raczej niemozliwe skoro moja fasola ma dopiero 2 cm :-)

Obyś miała rację start z waga 50kg finał 107kg teraz start 65kg jaki finał ? Się okaże . Wszyscy mówili urodzisz zrzucisz kg lecą jak szalone guzik prawda córka miala rok a ja waga 95kg . Dopiero na keto udało mi się zejść do 60kg . Chyba dla przestrogi powieszę na lodówce swoje zdjęcie po porodzie swojego 1 dziecka odechce mi się jeść do pazdziernika