reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2021

reklama
Też tak myślałam.. Ale stała się moja teraz strasznie nadopiekuńcza aż męcząca.. 🥴
O jezuuu skąd ja to znam tak miła że aż niedobrze się na jej widok robi... ja skrocilam lejce jak urodził się Kuba. Wchodziła na piętro i do pokoju zy karmiła czy lezalam czy siedziałam czy cokolwiek robiłam. Potrafiła wejść powiedzieć że bierze Kubę i szła piętro niżej. Nie pytając czy nakarmiony albo czy coś innego robimy... normalnie jakby to było jej dziecko. i była w moim pokoju kilkanascie razy dziennie...teraz praktycznie nie wchodzi... jaki spokój...
 
O jezuuu skąd ja to znam tak miła że aż niedobrze się na jej widok robi... ja skrocilam lejce jak urodził się Kuba. Wchodziła na piętro i do pokoju zy karmiła czy lezalam czy siedziałam czy cokolwiek robiłam. Potrafiła wejść powiedzieć że bierze Kubę i szła piętro niżej. Nie pytając czy nakarmiony albo czy coś innego robimy... normalnie jakby to było jej dziecko. i była w moim pokoju kilkanascie razy dziennie...teraz praktycznie nie wchodzi... jaki spokój...
Ja pamiętam jak karmiłam dziecię (zamknęłam się wcześniej w pokoju u teściów), a teściowa wparowała, usiadła obok i zaczęła głaskać głowę Młodej, która była przyklejona do mojego cycka... Czy mogłoby być dziwniej? Mieszkamy na co dzień 240km od rodzinki, więc... mamy wybór czy i kiedy ich dopuszczać do siebie :D
 
Ja pamiętam jak karmiłam dziecię (zamknęłam się wcześniej w pokoju u teściów), a teściowa wparowała, usiadła obok i zaczęła głaskać głowę Młodej, która była przyklejona do mojego cycka... Czy mogłoby być dziwniej? Mieszkamy na co dzień 240km od rodzinki, więc... mamy wybór czy i kiedy ich dopuszczać do siebie :D
Zazdroszczę:D u nas gdybym nie powiedziała stop to wszyscy z rodziny męża siedsieliby patrząc jak Kuba wisi na moim cycu.... marzę o tym żeby mieć rodzinę dalej niż piętro niżej czy za rogiem :p l
 
Zazdroszczę:D u nas gdybym nie powiedziała stop to wszyscy z rodziny męża siedsieliby patrząc jak Kuba wisi na moim cycu.... marzę o tym żeby mieć rodzinę dalej niż piętro niżej czy za rogiem :p l
Ja to znam doskonale, bo jak już jedziemy do rodzinki, to śpimy u teściów. Jak kąpaliśmy Zośkę, to cała rodzina stała za mną w małej łazience i się gapili. Nie mogłam się ruszyć nawet... Dla mnie to zbyt wiele... Lubię swoją przestrzeń i strefę komfortu ;) a jeszcze teściowa to "kobieta złota rada", typu: dajcie (3-miesięcznej wtedy) Zośce kość od kurczaka do gryzienia, bo chyba jej zęby idą. Takich historii mam o wiele więcej.
 
Ja to znam doskonale, bo jak już jedziemy do rodzinki, to śpimy u teściów. Jak kąpaliśmy Zośkę, to cała rodzina stała za mną w małej łazience i się gapili. Nie mogłam się ruszyć nawet... Dla mnie to zbyt wiele... Lubię swoją przestrzeń i strefę komfortu ;) a jeszcze teściowa to "kobieta złota rada", typu: dajcie (3-miesięcznej wtedy) Zośce kość od kurczaka do gryzienia, bo chyba jej zęby idą. Takich historii mam o wiele więcej.
Kosc od kurczaka? Takiej złotej rady jeszcze nie słyszałam.
Przepraszam ale aż się zaśmiałam 🤣
 
O jezuuu skąd ja to znam tak miła że aż niedobrze się na jej widok robi... ja skrocilam lejce jak urodził się Kuba. Wchodziła na piętro i do pokoju zy karmiła czy lezalam czy siedziałam czy cokolwiek robiłam. Potrafiła wejść powiedzieć że bierze Kubę i szła piętro niżej. Nie pytając czy nakarmiony albo czy coś innego robimy... normalnie jakby to było jej dziecko. i była w moim pokoju kilkanascie razy dziennie...teraz praktycznie nie wchodzi... jaki spokój...
No dokładnie od kad młody się urodził to jest tragedia, ale powiedziałam koniec bo przegina.. Mały ma 10 miesięcy ona mieszka od nas 30 km ale jak zapytała mnie kiedy dam go na noc to aż mi się słabo zrobiło 🥴 tym bardziej że młody budzi się 4 razy w nocy. Dopóki sam mi nie powie ze chce zostać u babci na noc to nie zostanie 😂 a to jesz że troche🙏😂
 
reklama
No powiem wam, że właśnie te złote rady mnie przerażają 😂to pierwsza ciąża więc każdy wkoło będzie mi dawał masę wskazówek. Moje dwie siostry mają już 3dzieci razem więc będą pomocne ale żeby dały trochę przestrzeni 😜
 
Do góry