reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2021

Na krzywej na czczo miałam 5,18 (przy normie w ciąży do 5,1), a wcześniej na samej glukozie na czczo wyszło mi 5,30. Mam też przekroczone normy po godzinie i ledwo mieszczę się w normie po 2 godz.
Uuuuu, to ja takich nie ogarnę :D U mnie normalnie, normy do 99, do 90/92 w ciąży, itd. :)
 
reklama
Zaparcia to nic dobrego, szczególnie już na końcu, gdzie każde większe parcie jest niewskazane. A po drodze możesz się dorobić masy hemoroidów, także serio ciesz się, ze nie masz tego problemu, uwierz mi [emoji4]

Wiele ciężarnych z chęcią by się z Tobą zamieniło [emoji28]
Dużo kobiet mi to mówi 😄 ale ja jak słyszę, że wszystkie mają zaparcia, a ja jedyna luźne stolce, to już panika, bo mam inaczej niż wszytskie. No cóż... panikara 🙈
 
To nie jestem sama z tym problemem. Zalecenia mam identyczne: nie podnosić ciężkich rzeczy i zakaz sexu przez kilka tygodni (nie określił ile, więc prawdopodobnie sprawdzi rozwój sytuacji na kolejnej wizycie i powie co dalej).
Miałaś już wizytę u diabetologa? Jak wygląda leczenie? Ja w poprzedniej ciąży nie miałam cukrzycy, a pierwszą wizytę mam w poniedziałek. Trzeba iść później do dietetyka?
Ja tak jak i w poprzedniej ciąży miałam wizytę u diabetologa. Do tego mierzenie cukru na czczo i godzinę po 3 głównych posiłkach. Oczywiście dieta i jedzenie mniejszych porcji a częściej.
 
Uuuuu, to ja takich nie ogarnę :D U mnie normalnie, normy do 99, do 90/92 w ciąży, itd. :)
Sprawdziłam wyniki na przeliczniku jednostek: 5,18 - 93; 5,30 - 95.
Ja tak jak i w poprzedniej ciąży miałam wizytę u diabetologa. Do tego mierzenie cukru na czczo i godzinę po 3 głównych posiłkach. Oczywiście dieta i jedzenie mniejszych porcji a częściej.
Dziękuję za odpowiedź 😊 To wszystko przede mną.
 
Powiem Ci, że już chyba wolałabym mieć te zaparcia🙈 bo ma je większość kobiet w ciąży. A o luźnym wypóżnianiu mało się słyszy i niepokoję się
Może do czegoś takiego dojść ponieważ macica i dziecko później będzie ci ugniatać układ trawienny czy cisnąć się na trzustkę i najpierw to wszystko będzie się w tobie zatrzymywać a później wylatywać z ciebie jak burza nie w pełni strawione. Ja nawet potrafiłam poprzedniej ciąży wypróżniać się na zielono to normalnie w normalnych warunkach jest powodem do paniki bo oznacza że coś jest trzustką dzieje a tutaj było wynikiem tego że dziecko mnie u mnie ugniatalo. Spokojnie od razu do połogu wróciła moja perystaltyka jelit do standardowej pracy. A jak chcesz być jak inne kobiety to Cię pociesze że mimo lekkiego wyproznianka to i tak się dorobilam się 2 Hemoroidow:p
 
Ja jestem załamana, że szpital, w którym Zośkę rodziłam zmienili na covidowy... Bo jak dostałam jadło na obiad, to aż zdjęcie robiłam i rodzinie rozsyłałam, hahaha :D Pełny talerz, wszystko świeżutkie, pyszniutkie... wyjątek potwierdzający regułę w kwestii wyżywienia ;)
Mi dali na podwieczorek nieobrane pół banana i pół ogórka na jednym talerzu. też robiłam zdjęcie bo aż uwierzyć nie mogłamxd po ich chlebie to nawet teraz jak byłam na łyżeczkowanie dostałam zaparcia po jednym dniu A że byłam w pokoju zaraz przy stołówce to słyszałem jak któregoś pięknego dnia rozmawiały że w jedzeniu był robak w kanapce. to zaważyło że już do końca pobytu nic nie jadłam tylko rodzina nie przynosiła żarcie. Teraz gdyby nie covid to pewnie bym sobie zamówiła catering😀
 
To ja miałam 96 na czczo i po cukrzycy w poprzedniej ciąży już się uczepili, dali glukometr i skierowali na krzywą. Zobaczymy jak wyniki za tydzień ;)
 
Może do czegoś takiego dojść ponieważ macica i dziecko później będzie ci ugniatać układ trawienny czy cisnąć się na trzustkę i najpierw to wszystko będzie się w tobie zatrzymywać a później wylatywać z ciebie jak burza nie w pełni strawione. Ja nawet potrafiłam poprzedniej ciąży wypróżniać się na zielono to normalnie w normalnych warunkach jest powodem do paniki bo oznacza że coś jest trzustką dzieje a tutaj było wynikiem tego że dziecko mnie u mnie ugniatalo. Spokojnie od razu do połogu wróciła moja perystaltyka jelit do standardowej pracy. A jak chcesz być jak inne kobiety to Cię pociesze że mimo lekkiego wyproznianka to i tak się dorobilam się 2 Hemoroidow:p
Mi właśnie też często się zdarza wypróżniać na ciemnozielony kolor, ale przed ciąża nigdy tak nie miałam. Nie wiem, czy dziecko mi już może coś uciskać, bo to dopiero 16 tydzień...
 
reklama
Mi właśnie też często się zdarza wypróżniać na ciemnozielony kolor, ale przed ciąża nigdy tak nie miałam. Nie wiem, czy dziecko mi już może coś uciskać, bo to dopiero 16 tydzień...
Ja jestem w 15 tygodniu i też praktycznie od początku ciąży nie miałam problemów z wypróżnianiem ;) wręcz mam bardzo dobra przemianę materii i też raczej luźne stolce. Ale to może być kwestia dużej ilości błonnika w diecie - ja jem dość sporo owoców i warzyw. Może ty też jesz dużo błonnika?
 
Do góry