reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2021

reklama
Czesc octoberMaMas🤗ale cudownie się Was czyta i ogląda te pięknie zdjęcia Waszych dzieci❤️Ja już się wstałam jakiś czas temu ale czytałam i postanowiłam się odezwać jak już będę miała dziecię na foto ale to dopiero w poniedziałek 😱iiiii nie mogę wytrzymać tzn mam stresa tez tak miałyście?jejuuuu aż się trzęsę i czarne myśli durna mam🤦‍♀️
 
Jeśli chodzi o imiona to my też mamy dylemat. Dla chłopca jeszcze jakoś ujdzie, bo tu się zgadzamy wspólnie na Adama lub Huberta, ale co do dziewczynki to zielonego pojęcia nie mam! Najlepsze jest to, że co jakiś czas się za to zabieram: wertuję imiona żeńskie, tworzę listę żeby pokazać mężowi, ale zanim zdążę mu pokazać to już mi się te wybrane wcześniej nie podobają 😁 już tak miałam ze 3 razy.
Kiedyś byłam przekonana do Julii albo Izy, ale Julka teraz okryło się złą sławą :p a Izabella mi brzmi jakoś tak...nie wiem, to chyba nie to
 
A ja dziś byłam na krwi i usg i nasz lokator ma już 2 cm 😍
Co do samopoczucia, to dalej jestem zombiakiem i nie mam na nic siły. Troche męczą mnie mdłości, ale nic nie oddaję. A moje cycki wyglądają jakbym miała implanty 😁 tylko mogły by tak nie boleć.
Nasze typy imion to Adrianna/Urszula i Artur/Cezary
 
Ale się wnerwiłam powiem Wam. Zamówiłam sobie naleśnika z naleśnikarni, odliczałam czas do przyjazdu (zostało 30 min z 1,5h), a tu mi gościu dzwoni, że im się właśnie składniki skończyły i musi anulować moje zamówienie. Nosz kuuuurde, to ja tu nie jem nic żeby się naleśników nawpierdzielać i teraz kolejne 1,5h mam czekać? No chyba pogrzało.
No co za dzień, nawet żarcia mi nie chcą dowieźć
 
U nas z imionami łatwo nie będzie, bo mi dla chłopca się podobają Adaś, Tomek, ale to też nie tak na 100%, z kolei mąż powiedział że nigdy na te imiona się nie zgodzi, wiec musimy jakieś inne wybrać. A dla dziewczynki mi się podoba Helenka, Emilka, a mąż ostatnio mówi że Joanna, także ciężki temat będziemy mieli 😀
Joanna też mi chodzi po głowie, podoba mi się tez Kaja, ale chłop na bank na to drugie się nie zgodzi. 🤔
 
A mam jeszcze jedno pytanie do posiadaczek psiaków - znajoma mi mówiła, że jak zaszła w ciążę to jej pies zaczął się inaczej w stosunku do niej zachowywać, jakby bardziej ją chronił, kładł pyszczek na jej brzuchu, itp. czy Wasze psiaki też w jakiś sposób zmieniły swoje zachowanie? Zastanawiam się czy to możliwe żeby psiaki wyczuwały ten odmienny stan. Jestem zdania, że tak, bo to bardzo mądre stworzonka :-)
 
Czesc octoberMaMas🤗ale cudownie się Was czyta i ogląda te pięknie zdjęcia Waszych dzieci❤️Ja już się wstałam jakiś czas temu ale czytałam i postanowiłam się odezwać jak już będę miała dziecię na foto ale to dopiero w poniedziałek 😱iiiii nie mogę wytrzymać tzn mam stresa tez tak miałyście?jejuuuu aż się trzęsę i czarne myśli durna mam🤦‍♀️
Każda miała czy ta ciąża jest i gdzie jest lub czy Jeszce jest Xd czekam do ruchów płodu. Dobrze że ciąża nie trwa wiecznie i licząc równo 40 tyg zostały mi już tylko 32. Jupiiiiii Xd
 
A mam jeszcze jedno pytanie do posiadaczek psiaków - znajoma mi mówiła, że jak zaszła w ciążę to jej pies zaczął się inaczej w stosunku do niej zachowywać, jakby bardziej ją chronił, kładł pyszczek na jej brzuchu, itp. czy Wasze psiaki też w jakiś sposób zmieniły swoje zachowanie? Zastanawiam się czy to możliwe żeby psiaki wyczuwały ten odmienny stan. Jestem zdania, że tak, bo to bardzo mądre stworzonka :-)
Coś w tym jest, moja psina cały czas jest przy mnie, wcześniej aż tak mnie nie absorbowała. Teraz cały czas śpi przy mnie, jak słucha muzyki to tez siedzi przy mnie a nie przed tv jak zawsze, a jak wychodzę z domu to siedzi pod drzwiami i płacze aż do mojego powrotu.
 
reklama
A mam jeszcze jedno pytanie do posiadaczek psiaków - znajoma mi mówiła, że jak zaszła w ciążę to jej pies zaczął się inaczej w stosunku do niej zachowywać, jakby bardziej ją chronił, kładł pyszczek na jej brzuchu, itp. czy Wasze psiaki też w jakiś sposób zmieniły swoje zachowanie? Zastanawiam się czy to możliwe żeby psiaki wyczuwały ten odmienny stan. Jestem zdania, że tak, bo to bardzo mądre stworzonka :-)
Moja ciągle chce leżeć mi na kolanach i wtula się w brzuch chyba wyczuwa lokatora 😃
 
Do góry