reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październikowe mamy 2021

Ja przy pierwszym dziecku miałam długo mieszane uczucia, mase niepokoju, niby się cieszyłam ale bardziej się bałam czy podołam, czy nadaje się na matkę itd. Te stresy to chyba naturalna reakcja, dużo się dzieje i zmienia w organizmie jak fasolka kiełkuje.

Teraz jeszcze nie wiem co czuje, czy faktycznie coś będzie z tych dwóch kresek, bo jednak bardzo dużo poronień występuje w pierwszym trymestrze. Staram się nie myśleć o tym za dużo, zrobię badania by mieć pewność, ze jest ok, a za 3 tyg lekarz oceni co tam w środku się dzieje.
 
reklama
Ja to w ogóle dopiero niedawno dojrzałam do decyzji że chce mieć dziecko 🙈 więc absolutnie nie umiem sobie wyobrazic co to teraz będzie, ale z natury wyznaje zasadę pozytywnego myślenia więc teraz tak też się staram robić, ale wiecie że w praktyce nie zawsze się to udaje :)
 
@mreja Ja mam dzisiaj 4+1, także podobnie co Ty! :D Co do pierwszej wizyty to chciałabym w okolicach 6+3, ale najpierw muszę wybrać lekarza. Jednego mam na oku, więc jeśli jutro beta wyjdzie dobrze, to umówię się od razu na wizytę.
Ja się nie przywitałam w sumie [emoji28] przepraszam [emoji847]

Cześć dziewczyny, ja według ostatniej miesiączki dziś 4+0. Betę robiłam wczoraj i wyszła 63.6, także trochę się zdziwiłam, ze faktycznie się udało [emoji85] jutro planuje iść na druga, zobaczyć czy rośnie [emoji4]

Na kiedy planujecie pierwsza wizytę u lekarza?

To mój pierwszy raz i trochę to do mnie nie dociera. W ubiegłym tygodniu miałam duże objawy, ale od wczoraj cisza, nagle ustąpiły. Oprócz wydętego brzucha i lekkich skurczy w podbrzuszu.
Co jakiś czas boli mnie żołądek ze stresu, czy wszystko będzie ok.

Jeśli chodzi o to czy martwię się zostania mamą, to myślę, że sobie poradzę. Jednak już od jakiegoś czasu wiem, że nie chciałabym być "perfekcyjną mamą". Widzę w rodzinie niektóre osoby zachowują się tak, jakby tylko dziecko istniało, nic innego się nie liczy. Z mężem nie zostawią (bo sobie nie poradzi), na wszystko się zgadzają co dziecko chce, 0 bajek, 0 telefonu, a dzieci nie potrafią zająć się same zabawą, tylko ciągle ktoś musi się z nimi bawić, a jak płaczą to od razu jest przytulanie, pocieszanie i spełnianie oczekiwań. I postanowiłam sobie, patrząc na przykłady dookoła, że nie chcę taka być. :p A może inaczej - może chciałabym być trochę taką mamą, jaką jest moja mama dla mnie.
A jak się czujecie tak emocjonalnie ? Więcej w Was radości czy jednak jeszcze obaw czy wszystko będzie ok ? Ja nie ukrywam że dla mnie to trudny czas i mam w sobie dużo niepokoju. Patrząc po tym że też latacie na betę domyślam się że też macie stresik .
 
@mreja Ja mam dzisiaj 4+1, także podobnie co Ty! :D Co do pierwszej wizyty to chciałabym w okolicach 6+3, ale najpierw muszę wybrać lekarza. Jednego mam na oku, więc jeśli jutro beta wyjdzie dobrze, to umówię się od razu na wizytę.


To mój pierwszy raz i trochę to do mnie nie dociera. W ubiegłym tygodniu miałam duże objawy, ale od wczoraj cisza, nagle ustąpiły. Oprócz wydętego brzucha i lekkich skurczy w podbrzuszu.
Co jakiś czas boli mnie żołądek ze stresu, czy wszystko będzie ok.

Jeśli chodzi o to czy martwię się zostania mamą, to myślę, że sobie poradzę. Jednak już od jakiegoś czasu wiem, że nie chciałabym być "perfekcyjną mamą". Widzę w rodzinie niektóre osoby zachowują się tak, jakby tylko dziecko istniało, nic innego się nie liczy. Z mężem nie zostawią (bo sobie nie poradzi), na wszystko się zgadzają co dziecko chce, 0 bajek, 0 telefonu, a dzieci nie potrafią zająć się same zabawą, tylko ciągle ktoś musi się z nimi bawić, a jak płaczą to od razu jest przytulanie, pocieszanie i spełnianie oczekiwań. I postanowiłam sobie, patrząc na przykłady dookoła, że nie chcę taka być. :p A może inaczej - może chciałabym być trochę taką mamą, jaką jest moja mama dla mnie.

Bardzo mi się podoba to co napisałaś odnośnie bycia "perfekcyjna mama" - mamy podobne zdanie. My z mężem dzielimy się wszystkim obowiązkami i tak też będzie w kwestii dziecka :) chce nadal realizować się w tym co dla mnie ważne bo uważam że szczęśliwa i spełniona mama to szczęśliwe dziecko ❤️
 
reklama
Do góry