reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2021

No to ja mam prace stojąca w sklepie sportowym po 11 lub 10 h i zastanawiam się czy nie iść wcześniej do gina bo odkąd mam większy ruch że względu na większą ilość klientów w sklepie to bardziej dokuczają mi dolegliwosci te mdłości i ciagle bóle brzucha. Jak myślicie?
Nie doradzę niech wypowiedzą się bardziej doświadczone w Polsce jest raj jeżeli chodzi o zwolnienia itp np w UK jest to nie do pomyślenia wg nich ciąża to nie choroba .
 
reklama
@Celia89 myślę, ze nie będzie tak źle jak sobie wyobrażasz 😉 jeśli będziesz się czuła niekomfortowo jakby coś gadał na temat to zawsze można zmienić lekarza przecież😀
 
U mnie z objawów póki co to bolą mnie delikatnie piersi, wieczorami mam problem z zaśnięciem, a rano przebudzam się o 5, zasypiam i całkiem budzę o 6. Czasami delikatnie zaboli mnie w dole brzucha, rodzaj bólu jak na okres, ale zdecydowanie łagodniejszy. Jestem w 5. tygodbiu (4+5). Mam tę swobodę, że pracuję zdalnie, ale bardzo się stresuję w pracy 😔
 
Ja również jestem w 5tyg. Czytając Wasze wypowiedzi i dolegliwości, zaczynam się zastanawiać co ze mną nie tak, bo na ten moment nie czuje dolegliwości, wiem obym tego w złym momencie nie powiedziała [emoji23] jedyne co mnie czasem piersi bolą, spać tez troszkę więcej mi się chce w ciągu dnia, wiec udaje się na 2h drzemkę [emoji16] Ale siedzę jak na tykającej bombie.. w czwartek wizyta, liczę na jakieś dobre wieści bo się martwię [emoji3525]
Ja w 5 tygodniu też tak miałam, teraz już u mnie 6+3 I nadal codziennie rano jak wracam z przedszkola to jeszcze na 2h do podusi muszę się przytulić. Na szczęście mogę bo jestem na l4 od tygodnia.


Ja byłam u gin w tamtym tygodniu w 6+4 i było serduszko [emoji3590] teraz mam zlecony szereg badań z krwi i idę 11 marca będzie 10+4 [emoji2962]
Nawet mam już umówione prenatalne na 30 marca [emoji16]

Super, dajesz mi nadzieję, bo ja idę we czwartek, to będzie 6+5 I mam nadzieję zobaczyć [emoji175] dobrze że dziś bylam w labo i robiłam wszytskie badania które mi zlecił poprzedni ginekolog bo wyniki będę dopiero we czwartek koło 14. I już jestem lżejsza o 222zl

Przybijam pionę! Jestem na takim samym etapie :-) w poprzednim tyg.dostałam skierowanie na szereg badań z krwi, a na 9 marca mam prenatalne. Dobrze będzie obczaić czy tam wszystko gra :-)

Jejku, już tak szybko prenatalne ? Na pewno na fundusz się zapisujecie ?

No to ja mam prace stojąca w sklepie sportowym po 11 lub 10 h i zastanawiam się czy nie iść wcześniej do gina bo odkąd mam większy ruch że względu na większą ilość klientów w sklepie to bardziej dokuczają mi dolegliwosci te mdłości i ciagle bóle brzucha. Jak myślicie?

Ja pracuje fizycznie na hali produkcyjnej na 3 zmiany, głównie przez 8h stoję bardzo często non stop w jednym miejscu. Jedynie na przerwie mam 20 minut żeby posadzić tylek. Materiał też muszę dźwigać więc swoje to waży. Pracodawca nie ma możliwości zorganizowania stanowiska dla ciężarnej więc odrazu poszłam na l4. Myślę że sama powinnaś obserwować swój organizm i będziesz wiedziała czy powinnaś być w pracy czy odpoczywać w domu. Na pewno też dużo zależy od współpracowników i kierownictwa w twoim sklepie, jakie macie relacje i jak są pracownicy traktowani. U mnie w firmie nie ma szacunku do drugiej osoby, zwłaszcza jeśli chodzi o kierowników wysoko postawionych, traktują ludzi jak śmieci. W pierwszej ciąży też pracowałam tu gdzie teraz, ale udało mi się dogadać jeśli chodzi o lekką robotę co nie każdemu było po myśli. Ale stwierdziłam że to jak oni u mnie ludzi traktują itp nie jest warte bym chodziła do pracy jeśli nie muszę, a finansowo lepiej wyjdę jeśli będę ba l4.
 
No to ja mam prace stojąca w sklepie sportowym po 11 lub 10 h i zastanawiam się czy nie iść wcześniej do gina bo odkąd mam większy ruch że względu na większą ilość klientów w sklepie to bardziej dokuczają mi dolegliwosci te mdłości i ciagle bóle brzucha. Jak myślicie?
Praca stojąca powinna byc chyba ograniczona do 3h dziennie.
 
Ja w 5 tygodniu też tak miałam, teraz już u mnie 6+3 I nadal codziennie rano jak wracam z przedszkola to jeszcze na 2h do podusi muszę się przytulić. Na szczęście mogę bo jestem na l4 od tygodnia.




Super, dajesz mi nadzieję, bo ja idę we czwartek, to będzie 6+5 I mam nadzieję zobaczyć [emoji175] dobrze że dziś bylam w labo i robiłam wszytskie badania które mi zlecił poprzedni ginekolog bo wyniki będę dopiero we czwartek koło 14. I już jestem lżejsza o 222zl



Jejku, już tak szybko prenatalne ? Na pewno na fundusz się zapisujecie ?



Ja pracuje fizycznie na hali produkcyjnej na 3 zmiany, głównie przez 8h stoję bardzo często non stop w jednym miejscu. Jedynie na przerwie mam 20 minut żeby posadzić tylek. Materiał też muszę dźwigać więc swoje to waży. Pracodawca nie ma możliwości zorganizowania stanowiska dla ciężarnej więc odrazu poszłam na l4. Myślę że sama powinnaś obserwować swój organizm i będziesz wiedziała czy powinnaś być w pracy czy odpoczywać w domu. Na pewno też dużo zależy od współpracowników i kierownictwa w twoim sklepie, jakie macie relacje i jak są pracownicy traktowani. U mnie w firmie nie ma szacunku do drugiej osoby, zwłaszcza jeśli chodzi o kierowników wysoko postawionych, traktują ludzi jak śmieci. W pierwszej ciąży też pracowałam tu gdzie teraz, ale udało mi się dogadać jeśli chodzi o lekką robotę co nie każdemu było po myśli. Ale stwierdziłam że to jak oni u mnie ludzi traktują itp nie jest warte bym chodziła do pracy jeśli nie muszę, a finansowo lepiej wyjdę jeśli będę ba l4.
No racja. Ja czekam na wizytę, udało mi się przełożyć wcześniej na 2 marca ale i tak to jest długo. Martwią mnie tylko te ciągle bóle brzucha. W nocy tez mnie męczyły dlatego tak dopytuje. Jednak to wczesny etap ciąży i obawiam się żeby sobie nie zaszkodzić więc wolałam poznać opinię innych kobiet w ciąży
 
Do 2 marca jest trochę czasu, może zadzwoń do lekarza rodzinnego i załatw sobie l4 jeśli bardzo martwią Cię te bóle.

Mam nadzieję że mnie nikt nie zje za to co napisałam i nie wywołałam [emoji90] burzy
No racja. Ja czekam na wizytę, udało mi się przełożyć wcześniej na 2 marca ale i tak to jest długo. Martwią mnie tylko te ciągle bóle brzucha. W nocy tez mnie męczyły dlatego tak dopytuje. Jednak to wczesny etap ciąży i obawiam się żeby sobie nie zaszkodzić więc wolałam poznać opinię innych kobiet w ciąży
 
reklama
Do góry