reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2020

Tak tylko ja kupiłam glukozę w proszku a położna coś mi gadała że mam kupić glukozę i wodę wiec nie wiem czy brać wodę ze sobą żeby rozrobily czy co. Myślałam że mi pozniej powie dokładnie co j jak a ja zapomniałam zapytac
Wodę powinny Ci dać na miejscu 😉 Ale ilość tylko do rozrobienia glukozy, więcej nie można.
 
reklama
Tak tylko ja kupiłam glukozę w proszku a położna coś mi gadała że mam kupić glukozę i wodę wiec nie wiem czy brać wodę ze sobą żeby rozrobily czy co. Myślałam że mi pozniej powie dokładnie co j jak a ja zapomniałam zapytac
Może wodę po to żebyś miała czym popić w razie jakby ci ciężko było wypić glukozę bo jest strasznie słodka i muli. Może jak się popije czystą wodą to nie zbiera się na wymioty ( nie wolno zwymiotować bo trzeba będzie powtarzać badanie). W każdym razie glukozy ty nie rozrabiasz glukozy tylko one a wodę kup sobie w butelce to popicia dla siebie.
 
Tak tylko ja kupiłam glukozę w proszku a położna coś mi gadała że mam kupić glukozę i wodę wiec nie wiem czy brać wodę ze sobą żeby rozrobily czy co. Myślałam że mi pozniej powie dokładnie co j jak a ja zapomniałam zapytac
A może ta woda po to żeby wypić po badaniu? Ja miałam kilka razy to nadanie i nigdy nie piłam wody oprócz tej z glukozą. Weź sobie coś do jedzenia jak będzie po wszystkim bo to długo trwa.
 
Najlepiej nie popijac wody po, tak jak wyżej ktoras napisala, bo ma to wpływ na kolejne wyniki, ale jak wyjścia nie będzie to troszkę popijesz. Można wziąć ze sobą cytrynę, ona nie ma wpływu na wynik A podobno niektórym dziewczynom ułatwia przejście przez to badanie.
Jest dostępna glukoza o smaku cytrynowym 😊 Lepiej wchodzi 😉
 
Tak tylko ja kupiłam glukozę w proszku a położna coś mi gadała że mam kupić glukozę i wodę wiec nie wiem czy brać wodę ze sobą żeby rozrobily czy co. Myślałam że mi pozniej powie dokładnie co j jak a ja zapomniałam zapytac
Ja w tej ciąży jeszcze nie robiłam ale dwa lata temu dostalam na miejscu gotową, nic nie musislam kupować. Dostalam w takim malym kubku 250ml. Myślę że wez proszek i małą butelkę wody na wszelki wpadek, najwyzej woda Ci zostanie jeżeli w laboratorium uzyją swojej🙂
 
Spacja, to ja mam termin na 17.10, więc naprawdę jesteśmy na tym samym etapie 😉 I bez problemów u mnie niestety też się nie obyło...

@Calisse no dosłownie tak, na tym samym etapie. A byłaś już na połówkowych? U nas niestety wykryto wadę serca. Cały czas o tym myślę. Finalnie z mężem doszliśmy do wniosku, że będzie co ma być ale trochę tyra psyche. I do tego mam super nisko łożysko... Cały czas liczę na to, że dziadostwo się podniesie... No ale wszystko do sprawdzenia w 30 tygodniu. Ja coś czuję, że do tego mojego 16.10 to nie dotrwam z tymi moimi przygodami i poród będzie wcześniej.

@Agnieszka 30 jestem na bieżąco, kupiłam proszek, który laborantki rozrobiły mi ze swoją woda (kubek jak do piwa, taki jednorazowy - tyle tego było). Wodę miałam ze sobą też.. Ale zabroniły mi pić dopiero piłam po całym badaniu (podobno ma to wpływ na wynik). Jakoś da się to wytrzymać jak się jest łasuchem.. Ale potem jest nieziemski zjazd. No i potrójne pobieranie dla mnie trauma ahaha ;) warto mieć coś do poczytania bo trwa to całkiem długo..
 
reklama
@Calisse no dosłownie tak, na tym samym etapie. A byłaś już na połówkowych? U nas niestety wykryto wadę serca. Cały czas o tym myślę. Finalnie z mężem doszliśmy do wniosku, że będzie co ma być ale trochę tyra psyche. I do tego mam super nisko łożysko... Cały czas liczę na to, że dziadostwo się podniesie... No ale wszystko do sprawdzenia w 30 tygodniu. Ja coś czuję, że do tego mojego 16.10 to nie dotrwam z tymi moimi przygodami i poród będzie wcześniej.

@Agnieszka 30 jestem na bieżąco, kupiłam proszek, który laborantki rozrobiły mi ze swoją woda (kubek jak do piwa, taki jednorazowy - tyle tego było). Wodę miałam ze sobą też.. Ale zabroniły mi pić dopiero piłam po całym badaniu (podobno ma to wpływ na wynik). Jakoś da się to wytrzymać jak się jest łasuchem.. Ale potem jest nieziemski zjazd. No i potrójne pobieranie dla mnie trauma ahaha ;) warto mieć coś do poczytania bo trwa to całkiem długo..

Ojej przykro mi, ale może jeszcze wszystko będzie dobrze. A wcześniej byly jakies objawy tzn serduszko dobrze bilo? Oby to nic poważnego :) dużo zdrowka dla Was
 
Do góry