Szalona 29
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2018
- Postów
- 4 658
Mam parasolke bezowo-brazowa (siedzisko pod kolanami, palak i budka sa bezowe materialowe). Syfi sie strasznie. Palak akurat piore bez problemu, ale siedzisko nie (jak to w parasolkach - trzeba odkrecac srubki i schodzi calr siedzisko, nie tylko tapicerka), a budka tak wybrudzila sie na lotnisku i w naszym aucie (chyba jakims smarem), ze nie da sie jej doszorowac. Wielofunkcyjny mam grafitowy i plamy widać zdecydowanie mniej, ale np. banan jest koszmarny do usuniecia.
Ja sobie niezbyt wyobrazam, gdzie mi sie ten wozek mialby nagrzac. W pełnym sloncu nie chodze raczej, tym bardziej nie stawiam wozka a juz na pewno nie z dzieckiem. Mielismy w aucie fotelik 9-18 kg zupelnie jasnobezowy i tez sie mocno nagrzewal w pelnym sloncu.
My spacerujemy prawie codziennie po te 30 minut..do 3 godzin na dworzu.... wiec na cieplejsze dni tez trafiamy
A brud ja scieram od razu chusteczka nawilzajaca..jak tylko dziecko skonczy jesc...i mi ladnie schodzi z materialu..banan też....zero śladu....
A przy nóżkach..tam w stopach.. material oryginalnie jest albo przezroczysta taka jakby ceratka czy folia..poktryty..wiec latwo sie to sciera...
A fotelik w upalny dzien.... przez szyby auta rzeczywiscie sie kazdy nagrzeje.... bo ogolnie w aucie jest szklarnia zanimn klima zacznie dzialac...