reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2018

reklama
Najlepsze jaja pamiętam u Dziadków. Smak jajecznicy, która robiła babcia w niedzielę a ja biegłam po szczypior do ogródka.
Ja staram się kupować jaja na ryneczku wiejskie . Podobno
Ale nikt mi nie da gwarancji że to wiejskie jaja są.
Tu u nas podobno bardzo z tym oszukują .
Ryneczkowy dziadek wygląda na uczciwego ..Może nie kupuje w sklepie i nie przekłada.
Podobno tak robią ...
Jajka sklepowe zawsze mają nadruk z kodem który informuje czy to chów klatkowy, czy wolny wybieg itp. Nie pamiętam jak takie wiejskie, tzn. nie wiem czy wymóg tego nadruku obejmuje jajka z każdego źródła czy np. tylko te co trafiają do sklepów. Ale to może być sposób na "skontrolowanie" dziadka z ryneczku ;)
 
Co do zabawek, to moj bardzo sie cieszy z synka bo legalnie bedzie mogl lego kupowac [emoji23][emoji23][emoji23]
Mój dokładnie pod tym samym względem się nastawia, że będzie syn :D
I już teraz widzę jak mu się oczy świecą kiedy widzi jakieś wyrąbiste place zabaw, samochodziki czy inne atrakcje gdzie rodzice mogą wejść z dziećmi [emoji23]
 
Gratulacje - piękne zdjęcia [emoji7]

Mamy w ciąży z trzecim bobasem: czy Wy tez tak często słyszycie pytania od ludzi ( niekoniecznie bliskich znajomych i przyjaciół) czy chciałyście trzecie? Czy chciane i planowane?Mnie powoli zaczyna szlag trafiać od tych pytań! Bo jak trzecie to tylko wpadka??? A nawet jak wpadka to nikomu nic do tego!!!
U mnie co prawda troszke inna sytuacja,ale słyszałam teksty typu: "za późno trochę,za duża różnica wieku będzie i krzywdę któremuś dziecku zrobię..", "jak mi się coś stanie to co starszy syn zrobi.."-to odnosnie gruczolaka i w ogóle jakim prawem ja w ciaze zachodzę mając coś w głowie, i najgorszy tekst,najboleśniejszy "po tylu ciazach straconych to ja chyba serca nie mam bo próbuje po raz kolejny". -do tego odpowiedziałam,że rozumu chyba tzreba nie mieć żeby komuś tak powiedziec. A tak to standardowo: nie twoja sprawa/puknij się/g**no cie to obchodzi.
 
Zazdroszczę [emoji7][emoji7] portfel zaboli ale to nic [emoji3][emoji23]
Szczęście że nocleg u taty mamy, i w sumie daleko nie jest bo około 1100 km więc przez noc powinniśmy dotrzeć. Część portfela zostawiam w domu tak żeby nie mieć do tego dostępu. Portfel chłopaka bardziej ucierpi (je więcej ode mnie).
 
reklama
Do góry