reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2018

Ja biorę od początku np.heparyne której koszt 250 zl na miesiąc. A teraz to mnie najbardziej zaskoczyła Luteina 160 za opakowanie a ja potrzebuje dwa na miesiąc. Za tydzień będę u lekarki w medicower i zapytam co ona by mi z tego co dostałam dziś dała na refundacje i ewentualnie poprosze o wypisanie recept na zaś.
Koszt luteiny kosmos, na refundację płaciłam Ok 6 zł za opakowanie Luteiny dopochwowej a 12zl za podjęzykową. Też chodzę prywatnie na wizyty ale recepty mi wystawia na refundację... ciekawe od czego to zależy..
dla kobiet w ciąży powinny być wszystkie leki refundowane!!!
 
reklama
Ja biorę od początku np.heparyne której koszt 250 zl na miesiąc. A teraz to mnie najbardziej zaskoczyła Luteina 160 za opakowanie a ja potrzebuje dwa na miesiąc. Za tydzień będę u lekarki w medicower i zapytam co ona by mi z tego co dostałam dziś dała na refundacje i ewentualnie poprosze o wypisanie recept na zaś.
Kurczę,nie da rady żeby rodzinny przepisywal Ci heparyne i luteine? Ja tak właśnie robię bo bym zbankrutowala
 
Jak fajnie że już macie wizyty w tym tygodniu. U mnie 14 czerwca A to jeszcze tyle czasu. Już bym chciała wiedzieć czy mały przybrał na wadze od badań prenatalnych. U mnie obecnie 22tc.
Ja też 14 czerwca. No już nie mogę się doczekać... [emoji4] A jutro zaczynam 24 tydzień.
 
Luteina jest refundowana, nie trzeba tyle płacić. Brałam pod językowa i dopochwową na początku ciąży duphaston też brałam i nie był drogi. Strasznie dużo kasy. Ja narazie 150zl wizyta raz w miesiącu i prenatal duo za prawie 5 dych. Plus czasem jakieś dodatkowe badania ale mimo wszystko to też koszty. Dobrze ze chociaż imuglobuline mam załatwiona na nfz bo to ponad 300zl.

A i nie mam nic dla dziecka kupionego a muszę kupić wszystko bo nikt mi nic nie da. Ale zakupy zacznę robić w sierpniu :-)
 
Dziewczyny latające ze tak powiem hehe, ginekolodzy wypisują Wam sami takie zaświadczenie o możliwości lotu? W dwoch językach czy tylko w polskim?
Ja leciałam bez żadnych zaświadczeń. Ale myślę, że warto sprawdzić /spytać u przewoznika, bo mogą mieć różne wymagania, także co do języków.
 
@naturalna to ja bym tego nie traktowała powaznie, jesli to bylo takie na odwal. Poczekaj na normalnego lekarza @szalona jaki wybrałaś. U mnie w octavi tez zmieszczą sie 3, dla starszego, dla mlodej axkid minikid tylem i dla małego na bazie maxi cosi. Dalismy rade!
 
Ja leciałam bez żadnych zaświadczeń. Ale myślę, że warto sprawdzić /spytać u przewoznika, bo mogą mieć różne wymagania, także co do języków.
Ehhh tylko za przeproszeniem ta pipa z biura mowi ze zaświadczenie ma byc ale nie wie jakie i nie wie w jakich językach [emoji58][emoji58] a pracuje niby tam 20 lat [emoji58][emoji58]
 
Byłam dzis u swojej profesor prowadzoncej:
W sprawie szyjki:
- jezeli na połówkowym szyjka ma co najmniej 30 mm to ryzyko przedwczesnego porodu wynosi 5%, czyli mało...

W sprawie skurczy i twardnienia:
- nie powinno być ich wiecej niż 10 razy na dobę (ja mam duzo wiecej) ale też jest lepiej niż np.tydzien temu.
- mam ułożenie miednicowe a to podobno sprzyja naciskom dziecka i skurczom;
- mam e.coli z posiewu z szyjki dostałam jednorazowy antybiotyk Monural,
- "nospa powoduje autyzm"(!) zamieniła mi na Scopolan 2x1;
- poza duphastonem ktory biore 2x1 dostałam Luteine 200x1 na noc;
- mam odpoczywać i oszczędzać sie ale nie leżeć plackiem;
- w zapobieganiu grzybicy, ktora tez nie jest obojętna dostałam maść Macmiror;

Ogolnie moj stan oceniła jako stabilny. Leczymy objawy nic doraźnie nie robimy.
W aptece (wraz z kilkoma lekami od alergologa dla dziecka) zostawiłam 1000 zl. To jest leczenie na miesiąc. Wszystko mi dała na 100%. W drodze do domu osiwiałam normalnie :(
Moj tez jest ulozony miednicowo, ale w sumie skurczy nie mam :)
 
reklama
@Pilades Mówiła, do kiedy duphaston bedziesz brała? Ja mam już odstawić, ale codziennie jeszcze jednak uznaję, że może jutro...
Ja od tygodnia nie biorę. Dziś dr wytłumaczył że na tym etapie łożysko produkuje taką dawkę progesteronu że duphaston jest do niczego nie potrzebny.
 
Do góry