okruszek.emi
bardzo szczęśliwa mamusia
- Dołączył(a)
- 27 Październik 2008
- Postów
- 5 334
Ja też nie brałam. Nam powiedziała na szkole rodzenia, że może się tak zdarzyć że jej nie będzie. Oczywiście będzie się starała być i ewentualne zamieniać się na zmiany z koleżankami no ale czasem było nas 3 na ten sam termin...to jasną sprawą było że gdyby się zdarzyło że akurat zejdzie z dyżuru, a któraś z nas by przyjechała to nie może wrócić i znów się z kimś zamienić.Żelazną bym wybrała ...
A położnej ja nie biorę.
Moje koleżanki brały. Placiły a później się okazywało, że kobiety nie było i były zdane na inną. Także to tak jakby płacić dodatkowo, że ktoś jest w pracy w danym momencie za to, że przyszedł do pracy a go nie ma. Tak to wyglądało.
Nie wiem jak Wasze doświadczenia w tym temacie... ?
Wiem że te dziewczyny naprawdę miały bardzo dobrą opiekę. No ale to zawsze jest ryzyko.