aspekt
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2018
- Postów
- 12 900
U nas chyba akurat specjaliści są OK, to są zwykle lekarze, którzy też pracują w szpitalu/klinice, ale nic dziwnego, że ciężkich przypadków lub takich, które wymagają dłuższej hospitalizacji nie chcą trzymać, bo to są duże koszty, większa odpowiedzialność, ryzyko złej sławy, jeśli takie dziecko jednak umrze (bo było bardzo chore, ale plotka po mieście się niesie negatywna), zajęte miejsca, które mogłyby dawać pieniądze ze zdrowych porodów. Mam jednak koleżankę z fobiami higienicznymi i nie zdziwiłabym się, gdyby chciała płacić za lśniący pokój i nowiutki sprzęt - ma przecież do tego prawo. Jak mój syn się rodził, to nie było we Wrocławiu prywatnej porodówki i uważałam to jednak za zacofanie.tylko ladnie wygladaja bo nie maja dobrych specialistow