Pilades
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Luty 2018
- Postów
- 1 040
Oj biedna Ty. Współczuje. Żeby to chociaż człowiek mógł wyleżeć chorobe, jak nic konkretnego nawet nie można wziąć, żeby sobie ulżyć. Jak idzie na uszy to obawiam sie że może być potrzebny jakiś antybiotyk.Hej... ostatnie 2 dni coraz gorzej...
Juz nie tylko bol gardla..sliny nie idzie przelykac... zaczely mnie uszy bolec.... mam dreszcze...telepie mnie...i na razie mam stan podgoraczkowy 37.4
Maz mniee zarazil...te same objawy.. angina..wczoraj mial 39 st na zwolnieniu...lezy w lozku...nawet jesc nie ma siły. .. ja was nie mam sily nadrobic.... bo resztki sil na 2 maluszkow przeznaczam.... zakupy sama bylam robic bo jutro zamknięte....oczywiscie z dziecmi pod pacha..bo maz po prostu spi non stop... sil mi juz brakuje... przeciez mamy nie moga chorowac..... na szczescie dzieci zdrowe... ehhh jak wyzdrowieje to wszystko nadrobie.... widze ze na razie 30 stron mam do nadrobienia.... w tym tempie jak piszecie to chyba nocke bede musiala zarwac zeby Was nadrobić
Myslami jestem z Wami i mam nadzieje ze same pozytywne wieści naplywaja
Ja ide umierac dalej :/
Jak mąż chory to jest przecież koniec świata...