Z tą budową kobiety to też tak nie do końca. Mam koleżankę 184 cm wzrostu biodra rozłożyste ogólnie postawna baba. Wszyscy jej mówili Ty to jesteś stworzona do rodzenia. Pierniesz i dziecko bedzie. A tu poród masakra. Dziecko małe bo trochę ponad 3kg A poród kilkanaście godzin. Popękana, ponacinana, nie mogła urodzić łożyska i wyciągali jej pod narkozą i transfuzje krwi miała. Leżała na sali z taką chudziną, która urodziła w kilka godzin i na drugi dzień biegała po korytarzach jak kozica, A moja koleżanka jak do niej zaszłam to leżała jak trup bez życia. Tak że nie ma reguły.
O kurde no to rzeczywiście... Teściowa mnie tak przez całą ciążę pocieszała, że Ty to jesteś wysoka kobieta to będzie Ci łatwiej rodzić, a tu nie do końca tak moze być, tak jak mówisz.