Leśny człowiek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Marzec 2018
- Postów
- 2 277
Kurde. Dziewczyny w weekend byliśmy u teściów bo była rodzinna uroczystość. Wróciliśmy wczoraj na wieczór A dziś szwagierka zadzwoniła,że jej synek ma ospe. Oczywiście też tam byli. Przechodziłam ospe. Dziecko jest bezpieczne? Ale pewnie półpaśca mogę dostać? Jak nie urok to sraczka. A tak mi coś mówiło żeby tam nie jechać...
Ja byłam 22 tyg jak rozszalala się ospa w moim otoczeniu. Nic mi nie było. No i moja p. Dr nie widziała powodów do niepokoju (przechorowalam ospę w dziecinstwie).