reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2018

Teraz mam dokładnie 29+3. Usg robią co 2-3 dni, ale takie krótkie, właśnie pod kątem przepływów i ilości wód (to jest ok póki co). Lekarze zgodnie mówią, że pomiarów i szacowania masy nie ma sensu robić za często, tylko w większych odstępach czasu, optymalnie co 2 tygodnie (choć teraz miałam po 5 dniach od poprzedniego razu). Co do wcześniejszego cc czy wywoływania porodu sn - wszystko zależy od tego, jak będzie rozwijać się sytuacja. Może być tak, że donoszę do terminu, a może być i tak, że będzie trzeba ją wydostać już za tydzień czy miesiąc. Teraz tak na dobrą sprawę jedyne, co można zrobić, to monitorować dobrostan płodu: mam ktg 2 razy dziennie, słuchanie tętna kilka razy dziennie, badanie przepływów co 2-3 dni i mam liczyć ruchy małej 3 razy dziennie. Dopóki to wszystko będzie ok, to bobas może siedzieć w brzuchu i choćby powoli, ale jednak rosnąć.

Trzymajcie za nią kciuki, pliiiiis...
Wyglada na to, ze lekarze maja wszystko pod kontrola, a to jest teraz najwazniejsze, zeby regularnie monitorowac maluszka. To,ze przeplywy i lozysko sa ok, to tez bardzo dobrze. Nie martw sie, nie jestes zostawiona sama sobie i duzo ludzi na okolo dba o to, zeby maluch rosl ile sie da :) takze glowa do gory!
 
reklama
No to marzenia sa po to by sie spełniały. Oby do 2kg juz niedługo dobiła. Wazne, ze wiedza co robic i monitorują. A ty psychicznie jak dajesz radr? Bo jestes w szpitalu teraz , dobrze zrozumiałam?
 
Teraz mam dokładnie 29+3. Usg robią co 2-3 dni, ale takie krótkie, właśnie pod kątem przepływów i ilości wód (to jest ok póki co). Lekarze zgodnie mówią, że pomiarów i szacowania masy nie ma sensu robić za często, tylko w większych odstępach czasu, optymalnie co 2 tygodnie (choć teraz miałam po 5 dniach od poprzedniego razu). Co do wcześniejszego cc czy wywoływania porodu sn - wszystko zależy od tego, jak będzie rozwijać się sytuacja. Może być tak, że donoszę do terminu, a może być i tak, że będzie trzeba ją wydostać już za tydzień czy miesiąc. Teraz tak na dobrą sprawę jedyne, co można zrobić, to monitorować dobrostan płodu: mam ktg 2 razy dziennie, słuchanie tętna kilka razy dziennie, badanie przepływów co 2-3 dni i mam liczyć ruchy małej 3 razy dziennie. Dopóki to wszystko będzie ok, to bobas może siedzieć w brzuchu i choćby powoli, ale jednak rosnąć.

Trzymajcie za nią kciuki, pliiiiis...
Trzymamy [emoji110] [emoji110] [emoji110] [emoji110] będzie dobrze !!
 
Zdrowko! Smakuje tak dobrze, ze pare razy sprawdzalam, czy to na pewno bezalkoholowe [emoji14] ja dzis dostalam prezent od mojego M. Przywiozl mi wiatrak i przeprosil, ze dopiero teraz, ze on sobie co dzien siedzi w klimie w pracy a ja sie tu kisze :) o niebo lepiej z tym wiatrakiem.
Bylismy w szkole.rodzenia dzis. Jak ktos czeka na pierwdze dziecko to na prawde polecam, oswaja to z ta nowa sytuacja, czuje sie spokojniejsza.Zobacz załącznik 882540
My właśnie idziemy na szkołę rodzenia pierwszy raz w środę [emoji3] ciekawa jestem jak będzie [emoji4]
 
Aniaplus, Lesny Czlowiek, Szalona, Aga34, sikorka192, msue - dzięki, dziewczyny, i za przytoczone historie, i za dobre słowo! Baaaardzo liczę na to, że wszystko dobrze się skończy i mała będzie po prostu drobnym dzieckiem, ale stres jest potężny...
Aga34 - to hipotrofia asymetryczna, głowa jest w normie, a brzuszek i nogi poniżej (choć lekarze nie stosują tej nazwy, mówią po prostu o hipotrofii). Łożysko wygląda ok, przepływy nie są idealne, ale akceptowalne na ten moment (tylko niestety nikt nie jest w stanie przewidzieć, czy i kiedy się pogorszą). Ogólnie już w teście pappa wyszło mi podwyższone ryzyko zahamowania wzrostu płodu, ale liczyłam na to, że jednak nas to ominie...Nie ominęło:( Ta niepewność, co będzie dalej, jest najgorsza...
Kurcze to ja nic nie pomogę,tylko tyle kiedyś słyszałam.Wszystko będzie dobrze musisz zaufać lekarzom.
 
@Debiutantka89 spokojnie, jestes pod opieka lekarze. ja wazylam 1600 a brat 2000, siostra wazyla 2100 ( urodzeni 38 i 39 tc)a to juz byla ciaza pojedyncza - teraz ma prawie 170, silna... po prostu jest tak ze niektore mamy rodza po prostu mniejsze dzieci. jestes pod opieka lekarska i bedzie dobrze :)
 
Teraz mam dokładnie 29+3. Usg robią co 2-3 dni, ale takie krótkie, właśnie pod kątem przepływów i ilości wód (to jest ok póki co). Lekarze zgodnie mówią, że pomiarów i szacowania masy nie ma sensu robić za często, tylko w większych odstępach czasu, optymalnie co 2 tygodnie (choć teraz miałam po 5 dniach od poprzedniego razu). Co do wcześniejszego cc czy wywoływania porodu sn - wszystko zależy od tego, jak będzie rozwijać się sytuacja. Może być tak, że donoszę do terminu, a może być i tak, że będzie trzeba ją wydostać już za tydzień czy miesiąc. Teraz tak na dobrą sprawę jedyne, co można zrobić, to monitorować dobrostan płodu: mam ktg 2 razy dziennie, słuchanie tętna kilka razy dziennie, badanie przepływów co 2-3 dni i mam liczyć ruchy małej 3 razy dziennie. Dopóki to wszystko będzie ok, to bobas może siedzieć w brzuchu i choćby powoli, ale jednak rosnąć.

Trzymajcie za nią kciuki, pliiiiis...
Trzymam kciuki mocno [emoji110][emoji110][emoji110]
 
To w razie czego zawsze mogą zwiększyć acard gdyby przepływy spadły. Ja biore acard 75 i są tu dziewczyny ktore też mają ciążę na aspirynie. Ważne że jesteś pod opieką i trzymam kciuki że wszystko będzie ok.


Biorę aspirynę w dawce 100 mg, czyli w sumie to samo, co acard. Już na początku 13 tc lekarz mi zalecił, właśnie z uwagi na ten wynik pappy sugerujący możliwe problemy z przepływami w przyszłości.
Ech, 2700 g... Marzę o takiej wadze urodzeniowej dla mojej Jagódki... Jak dobijemy do 2 kg, to już będę szczęśliwa!
 
reklama
Do góry