reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2018

Czereśnie możesz spokojnie jeść. Mają niski indeks glikemiczny. A arbuz? Sama woda [emoji2] [emoji2] na zdrowie! [emoji4]
Niby sama woda [emoji14] którą kocham...najlepiej mi wchodzi na wieczór...choć wiem że owoców na noc nie powinno się jeść. Za to w indeksie glikemicznym był w tych najwyższych wartościach. Nie pamiętam, która z Was wrzucała tą tabelkę, ale byłam w szoku jak ją czytałam [emoji41]
 
reklama
Dziewczyny apropo tej cudownej glukozy. Ja idę we wtorek i jak rozmawiałam ze znajomą z laboratorium to zaleca żeby pić pomału, drobnymi lyczkami, tak do 5 min nawet. Wtedy podobno tak bardzo nie zamula i lepiej wytrzymać ;)
Ja dostalam do wypicia w laboratorium i mialam wypic od razu. Patrzyly mi na rece 2pielegniarki...wiec wypilam na raz duszkiem :) mialam ta cytrynowa i na prawde nie byla taka straszna, tylko od razu potem szybko wyplukalam usta i wzielam lyk wody, zeby nie czuc juz tego smaku.
 
Jednym łykiem to chyba nie wejdzie :D za dużo proszku za mało wody po każdym łyku musiałam mieszać.
Jak za zimna woda jest to sie nie rozpusci i wtedy masz co mieszac. Mi przy pierwszym rozpuscily w niewielkiej ilosci wrzatku i dolaly zimnej. Ladnie sie rozpuscilo i wypilam na trzy lyki, chociaz gardlo mnie po tym rozbolalo. Teraz bede szla w przyszlym tyg. oby było bez przygod ;)
 
Dziewczyny apropo tej cudownej glukozy. Ja idę we wtorek i jak rozmawiałam ze znajomą z laboratorium to zaleca żeby pić pomału, drobnymi lyczkami, tak do 5 min nawet. Wtedy podobno tak bardzo nie zamula i lepiej wytrzymać ;)
Tak...ja tak robię.
Panie w labolatorium też dają wskazówki właśnie...by się nie spieszyć tylko do 5 minut wypić wszystko.
Dziś byłam z jeszcze jedną dziewczyną o tej samej porze i razem się meczyłyśmy...
 
Ja dostalam do wypicia w laboratorium i mialam wypic od razu. Patrzyly mi na rece 2pielegniarki...wiec wypilam na raz duszkiem :) mialam ta cytrynowa i na prawde nie byla taka straszna, tylko od razu potem szybko wyplukalam usta i wzielam lyk wody, zeby nie czuc juz tego smaku.
No ja też przy nich musiałam pić. Czekały aż wypije. Wody wcale nie piłam i nie płukalam, może też spróbuję. Dobrze wiedzieć. [emoji6]
 
Ech mnie te owoce właśnie chyba gubią. Uwielbiam owoce a one mają bardzo często wysoki indeks glikemiczny i wchłaniają się natychmiast... to również powoduje wzrost wagi...no i ponoć jest niebezpieczne...A ja tak uwielbiam jeść [emoji12] arbuzy, czereśnie, śliwki, maliny, borów....jabłka...o rety wszystkiego po trochu ale pękam potem [emoji50]
Ja też uwielbiam owoce, ale przy cukrzycy można je jeść, tylko ostrożnie. Ja jem tak 200 g dziennie (np. jedno jabłko na drugie sniadanie i 100 g malin na podwieczorek) i jest ok. No ale normalnie to bym z pół kg malin albo czeresni na raz jadła:)
 
A przytyłaś w ogóle? Ja mam 1,5 kg na plusie, ale sprawdziłam właśnie, że w pierwszej ciąży ważyłam na tym etapie pół kilo mniej niż teraz. Wtedy startowałam z dużo niższej wagi, bo z 56, a teraz z 63. Więc wtedy miałam 8 kg na plusie. Stwierdziłam jednak, że się stresować nie będę, bo dziecko sobie zabrało co chciało, a ja po prostu straciłam swoje zapasy tłuszczyku. Niestety mam niższą hemoglobinę niż wtedy, bo mam 10,6, ale piszą, że minimum dla kobiety w III trymestrze to 10,5. Będę więc pilnować bardziej brania zestawu witamin z żelazem i będę go popijać sokiem pomarańczowym, a nie herbatą [emoji6]
2kg mam na plusie a juz 3trymestr sie zaczal. Teraz 57kg przy 168wzrostu. Wygladam jak kasztaniak, rece i nogi patyczki i kuleczka na srodku [emoji16] jeszcze prawie 2tyg do tego usg...oby dziec i ilosc wod byly odpowiednio duze. To mowisz, ze lepiej popijac soczkiem? Chodzi o to, zeby z wit c bylo? Ide wlasnie po pregne plus, bo wczoraj ost tabletka poszla, to i soczek i czeresnie i pączka od razu kupie :)
 
reklama
Yyy, cukrzyca w ciąży to nie wiem, cukrzyca ciążowa to znaczy, że pojawiła się dopiero w ciąży i po porodzie powinna zniknąć. Nie wiem, czy nazewnictwo ma tu znaczenie. W każdym razie zawsze mówię cukrzyca ciążowa(lekarze też). U mnie wyszła prawie 3 tygodnie temu, wcześniej nie miałam.
Tak...już dziewczyny mi potwierdziły [emoji4]. Po prostu zdziwiłam się terminem cukrzycy w ciąży i że to co innego niż cukrzyca ciążowa...ale pomyślałam, że chodzi o chorych przed ciążą...i się potwierdziło.
 
Do góry