reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2018

Mamuśki te bardziej doświadczone.
Mam temat .
Mam serdeczną znajomą co trzy porody przeszła bez znieczulenia.

Mówi, że było ok.
Ja też się nad tym zastanawiam bo przecież ostatecznie można poprosić w trakcie jak nie dam rady.
Czy jest tu Mama, która rodziła i ze znieczuleniem i bez ?
Bo może to głupie ale ja się tej igły i znieczulenia trochę .... boję.....
Ja rodzilam bez i teraz tez bez, bo bardziej niz bolu boje sie igly [emoji85][emoji23] i zeby nie bylo, nie mialam lekkiego porodu... Bol jak sku*** przez bite 36 godzin [emoji85]
 
reklama
Przecież cytowałas moja wypowiedz xd
Nie pamietam czyja...chcialam napisac po prostu na temat ktory poruszalyscie...i padlo ze na Ciebie ze wzielam cytat.ale slowa ktore pisalam byly nie ze "Ty" tylko wlasnie do ogolu... malo tego...Ty przeciez z gory nie zakladasz że nie kp bo studia..tylko chcesz podjac sie tematu...wiadomo ze roznie wyjdzie...wiec do Ciebie slowa wrecz nie byly kierowane..i jeszcze raz podkreslam... po raz trzeci ze tez uwazam ze trzeba wychodzic ze znajomymi, czy z mezem bez dziecka...bo chodzi o odpoczynek psychiczny...przebywanie 24h z drugim osobnikoem zle wplywa na psychike kazdego....
Ale zostawianie noworodka do 1 roku zycia na 8 h dziennie 5 dni w tyg...... szkoda maleństwa...przedszkolak to co innego ..
 
Ja rodzilam bez i teraz tez bez, bo bardziej niz bolu boje sie igly [emoji85][emoji23] i zeby nie bylo, nie mialam lekkiego porodu... Bol jak sku*** przez bite 36 godzin [emoji85]

Aha ok. No ja się boję znieczulenia .
Myślałam że tylko ja jestem taka dziwna że się boję.
Ja spróbuje bez .

Nie dam rady to trudno .
Jak będzie potrzebna cesarka jako siła wyższa. Trudno .
Nastawiam się na wszystko i myślę, że nie nastawiam się na znieczulenie od razu .
 
Ostatnio dużo się w tym temacie dzieje na instagramie w sensie „nie idealnego macierzyństwa” po tym jak zlinczowali jedna instamame za to ze na weekend bez dziecka pojechała
Mi sie udalo wyskoczyc na 2 wesela z mezem bez dzieci...w ciagu roku i 1 wypad do kina, 3 wieczorne imprezy u znajomych......a tak maz albo ja osobno z kolezanka do kina czy na ciuchy same jechalysmy.....a reszta to z dziecmi.. uwazam ze to duzo za malo jak na wspolne wyjscia z mężem...ale po prostu nawet czasu nie bylo... a na codzien to codziennie u ktorejs sasiadki kawkujemy...bo jest tu ze 20 mamusiek..i dzieci sie integrują
 
Szalona, ja jestem z tych które nie będą KP bo nie chcą. Jestem w pełni świadoma co to jest MM i decyduje się na to na 100%. Ale też nie namawiam czy też nie mówię nikomu że ma nie karmić jak tak chce. Ale tak mi dziwnie czytać jak piszesz o tym że ktoś nie karmi bo nie może czy porady laktacyjne nie pomagają. Ja po prostu nie chce karmić piersią i tyle. Niektórzy decydują się na dziecko na studiach i nie KP bo po prostu nie i koniec. Od lat kobiety albo kp albo nie. I dało się wyżyć. Moja mama mnie i dwóch braci na mm i kozim karmila, babcia swoje trzy córki również. I wszystkie żyjemy, jesteśmy zdrowi. Tak samo z byciem przy dziecku, nie będę z nim spała bo wtedy poświęce bliskość jaka jest między mną a moim T. Dziecko będzie spało blisko nas, będziemy na każde zawołanie ale każde z nas bedzie do niego wstawalo bez gadania że jedno czy drugie musi się do pracy wyspać.
Nie chcesz to nie takie masz zdanie, masz swoje zdanie i szanuje to.
sa osoby ktore studia podaja jako WYMOWKE aby nie karmic

Mniejsza o karmienie bardziej tu chodzi o zostawianie noworodka, niemowlaka, ktore czuje wiez z matką... na cale dnie
 
Ostatnia edycja:
Ja tak wlasnie mialam! W ciazy mowilam i bylam pewna, ze bede zostawiac malego z babcia jedna czy druga i bede wychodzic wieczorami na imprezki jakies. Mialam 23 lata, wiec no... Urodzilam w maju, pierwszy raz wyszlam wieczorem w sierpniu i to co chwiile piszac i dzwoniac do mamy czy wszystko jest ok... Wrocilam kilka chwil po polnocy [emoji85] kolejne wyjscie bylo w listopadzie [emoji23] rowniez z telefonem przyklejonym do reki ;)
Oczywiscie nie mowie, ze w dzien nie wychodzilam czy do fryzjera czy na kawke, bo wychodzilam.. ale tez moje kolezanki lubily jak na kawke wpadalam z malym i ja wtedy serio mialam full relaks, bo kazda sie chciala z nim pobawic [emoji23]

No zycie weryfikuje...planowac sobie mozna, a o tak wyjdzie w praniu
 
reklama
Ja rodzilam bez i teraz tez bez, bo bardziej niz bolu boje sie igly [emoji85][emoji23] i zeby nie bylo, nie mialam lekkiego porodu... Bol jak sku*** przez bite 36 godzin [emoji85]


Myślę że to zależy od progu bólu.Ja nie dostałam znieczulenia tylko gaz otępiający.Pierwszy poród koszmar , drugi 2,5 h i w miarę na.luzie - miałam siłę gadać przez telefon podczas :)
zzo nie chce na pewno
 
Do góry