reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2018

No to masz zagadke.... a corka bardziej postura podobna do meza czy Twojej rodziny?

Moj pierwszy syn to szczply..i wykapany moj tata... blond wlosy niebieskie oczy.a drugi syn to blondyn niebieskooki...ale pulpet po tesciach ,:) wtzuce foto na zamkniete :)
Córka ma budowę ciała jak wszyscy w rodzinie męża - typ atletycznej gazeli [emoji1] Mocne uda i pośladki, wąska w pasie. Wzrostem jest zawsze w 95-97 centylu, waga w 75. Ja byłam zawsze straszną malizną. Na wadze jako dziecko nie dobijałam do 3 centyla. I zawsze byłam malutka. Jak miałam 14 lat niespodziewanie urosłam 10 cm w rok - teraz mam 172. Córka siostry męża miała za to ponad 160 cm idąc do komunii. Mąż jako 13-latek wyglądał jak dorosły facet. Ja w wieku 18 lat wyglądałam na 13. Więc kompletne przeciwieństwa. Dlatego po drugim dziecku mogę się wszystkiego spodziewać :-)
 
reklama
U mnie nawet nie spytał czy chce znac plec ;) w trakcie badania powiedział "jesli chodzi o plec to mamy chłopca" bylam.pewna , że się nie dowiem, bo jestem raczej z osób grubych no i moj ginekolog zawsze narzekał jak mial mi robic usg ze on nie wiele widzi... jak to powiedziałam lekarzowi od prenatalnych to stwierdził, że on widzi na 100% chłopca i tu raczej nie ma znaczenia otyłość pacjentki ale sprzęt i ułożenie dziecka. Moje rozłożyło nogi ;p

Ale 100% to bedzie jak się urodzi;D
Mi gin na połówkowym pokazywał "o proszę zobaczyć - dziewczynka na 100%". A ja tam nic nie widziałam i nie wiedziałam na co patrzę [emoji1] Gin prowadząca ciążę po zobaczeniu zwykłego zdjęcia z tego usg też do mnie mówi "o, jak ładnie widać, że dziewczynka". A ja wciąż nie wiem jak oni to widzą.
 
Mi gin na połówkowym pokazywał "o proszę zobaczyć - dziewczynka na 100%". A ja tam nic nie widziałam i nie wiedziałam na co patrzę [emoji1] Gin prowadząca ciążę po zobaczeniu zwykłego zdjęcia z tego usg też do mnie mówi "o, jak ładnie widać, że dziewczynka". A ja wciąż nie wiem jak oni to widzą.
Właśnie nic nie dynda, nic nie widza dlatego wiedzą że dziewczynka [emoji23]
 
Nie wiem czy to od tego zalezy. Wydaje mi sie ze waga rodzicow nie ma zbytnio zwiazku. My z mezem oboje urodzilisy sie malutcy. Ja 2600 on 2800, a nasze corki pierwsza 3360 a druga 3500. Wydaje mi sie ze bardziej ma wplyw odzywianie kobiety w ciazy, stan zdrowia i inne czynniki srodowiskowe. Moja siostra byla np 2400 a jest pierwszy syn 4 kg.
A w ktorym tyg rodzilas Ty..?? Ty pewnie po 39 tc.w okolicy terminu..a w ktorym tyg wasze mamy rodzily..?? I czy dobrze byla liczona data poczecia ?? Bo kiedys roznie z tym było.... moze wasze mamy rodzily w 38 tc....lub po prostu przed terminem
..?
Jasne Odzywianie sie również ma kolosalne znaczenia :)
 
Ostatnia edycja:
Ja tak mam z ruchami i nawet jestem 23 tc ale jak się okazało łożysko z boku przewinęło się na przednią ścianę. Co do ubranek kilka szt na 56 bo uwierz mi będziesz zakładała kilka na zmianę (JA MIALAM na prawdę dużo ubranek a ubieralam może z 5 w których mi dziecko najbardziej odpowiadało :) )a co do rozmiarów co miesiąc już syn miał rozmiar większy i dopiero na dłużej miał rozmiar 74 :)
No poNiej z rozmiarem ubranek to temat rzeka..bo kedne rosna stale.a.inne skokowo i dziecko potrafi szybciutko kakis rozmiar przeskoczyc..a na innym sie zatrzymac ciut dłużej
 
reklama
Do góry