NaturalnaMama
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Czerwiec 2015
- Postów
- 2 970
Ona się zatracila w tym co robi, czasem mi jej żal. Nie ma przyjaciół, a pomoc zwierzętom w jej wykonaniu przerodzila się w zbieractwo. Ma kilkanaście zwierzaków na stanie. Plus co jakiś czas kilka tymczasow. Facet ją zostawił. I ona nie pracuje.Ciezka sytuacja, wspolczuje, tez bym zrezygnowala na Twoim miejscu, bo jak teraz wrocic do tego wiedzac, ze nie ma zaufania. Szkoda tylko, ze zwierzaki straca super opiekuna, ale na pewno znajdziesz jakies inne miejsce zeby sie udzielac[emoji5] glowa do gory![emoji5] wazne jest to co my sami wiemy o sobie, a taki babsztyl na pewno sam cos przeskrobal, skoro tak latwo ocenia innych.
Nie wiem z czego się utrzymuje, nie sądzę też, że głupie kontrole u weta z takim stanem zwierzaków robi za swoją kasę. Albo jak któryś zachoruje... Ale żadna z nas nie robiła z tego problemu. A może by się przydało :/