Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja dzis w biedronce za bodajze 26 albo 36 zl widzialam sliczne kocyki, milusie, mnoostwo wzorkow, no i takie z tych mniejszych ale wieksze ciut niz dla dziecka typowo, zastanawiam sie czy nie kupic..
Taki - ściągnięte z neta w realu
Śliczny wózek. Podoba mi sie bardzo kolorystykaTaki - ściągnięte z neta w realu
[emoji170][emoji172][emoji169][emoji171][emoji170][emoji172][emoji169][emoji171][emoji170]
Lenusia 24.09.2014 [emoji254]
Mikołaj 2.10.2017 - 16t3d [emoji272]
Maincoony to takiee wredoty, że szok... od mojej znajomej mancoon tak psa sterroryzowal (doberman) że piees przestał jeść...Madagos- to bylby chyba ostatni dzien tego psa w moim domu... ale ciezko mi powiedziec nie lubie zwierzat, nie mam zadnego i nie mam zamiaru miec... mam czasem husky przyjaciolki na zasadzie zabrania na spacer bo mega duzo pracuje a ja z nia biegalam, teraz tylko male spacerki bo pies caly dzien na paru metrach w bloku siedzi a ja mam dom i ogrod, ale to pies szkolony, tresowany, grzeczny, kazdej komendy slucha nawet jak mowi ja moj 2,5latek... ale jak uciekla to 18kur zagryzla sasiadom... i tez zastanawiala sie czy jej nie oddac do hodowli Ale stwierdzila ze jej wina, pojechala na tydzien wakacji i pies zostal z prawie obcymi ludzmi
A co do kota, kuzynka miala maincoona i niestety musieli go oddac bo atakowal i ugryzl noworodka przy sekundzie nieuwagi chociaz bardzo sie starali o zaakceptowanie dziecka przez zwierze nie zawsze sie da
