Mój teść też lubi się wtrącać, na początku jak kupiliśmy mieszkanie to chciał on decydować za nas jak ma wszystko wygladac we mnie az wszystko buzowalo i przy pierwszym dziecku też miał dużo uwag ale zauważył ze my jego rady olewamy i odpuścił. Czasem jak już nie można dojść do porozumienia to ja każe mojemu mezowi to załatwić bo w końcu to jego rodzice. I tak samo to dziala w drugą strone ja ustalam ze swoimi rodzicami[emoji4]
[emoji175]fasolka 15/10/2017,
[emoji221]córeczka 11/2015,
[emoji72]aniołek*09/2014,
[emoji197]synek 08/2009.