reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2017

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Dzień dobry dziewczyny :)
Ja teraz jestem w połowie 13 tygodnia i mdłości prawie minęły, Ale za to od piątku strasznie bolą mnie łydki i plecy na dole. Łydki to pewnie od tego, że cały dzień lazilam na szpilkach na konferencji a plecy od tylozgiecia macicy chyba. Piszą na necie, że do 17 tygodnia odczuwalne są bóle pleców. Kiepsko z Tym :( ja wszędzie muszę chodzić na piechotę, bo nie mam prawa jazdy a mąż w Niemczech.

Napisane na LG-D722 w aplikacji Forum BabyBoom
Liczysz tak, że polowa 13 tygodnia, to 12+3/4, czy 13+3/4??
Zastanawiam się kiedy mi minie to złe samopoczucie...
 
reklama
Tak czytam o waszych dolegliwościach i szczerze współczuję. Ja nie mam żadnych objawów ciążowych, jakbym nie była w ciąży:D Jedynym objawem jest odrzucenie od mięsa a tak to nic nie boli, nic nie męczy:) W sumie jest lepiej niż przed ciążą:p
 
AnScarlett dzięki za podrzucenie propozycji :-) zaraz poszukam jakiegoś ośrodka przy jeziorze :-) j

Joanna ja też mogę sobie pozwolić na dłuższe spanie, ale już tak jestem przyzwyczajona do wczesnego wstawiania, że nie umiem dłużej spać. Przed ciąża praktycznie cały rok wstawiłam o 5.30 od wiosny do jesieni, a między 6-7 w zimowych miesiącach. Znaczy tylko jak zaczynało się rozjaśniac, bo zasuwalismy z mężem równo z pracownikami dopóki nie zrobiło się ciemno :-)
Teraz mogę leżeć całe dnie i od kiedy mogę wychodzić na spacery, to zaczyna mi sie to podobać ;-)
Już pamiętam! Zatoka Kal

Napisane na LG-D722 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Karotka przykro mi :( trzymaj się !:****

Dawno mnie nie było ale czytam was codziennie.
Ostatnio była u nas taka piękna pogoda że lody i spacery codziennie były hehe :)
Dzisiaj mam wizytę,mam nadzieję że wszystko ok.

Miłego dnia dziewczyny ;)))!
 
Witajcie dziewczyny!

Karotka bardzo Ci współczuję. Wiem prze co przechodzisz. Trzymaj się.

Jak tak czytam o tym, że wasze dolegliwości minęły to tylko czekam kiedy w końcu i u mnie to minie. A raczej nic nie jest lepiej, tylko gorzej. Ciągle boli mnie brzuch. Wieczorami to tak kłuje nie do wytrzymania. Po prostu koszmar. Wczoraj w południe poszliśmy z mężem na półgodzinny spacer, to cały wieczór i popołudnie zdychałam z bólu. Masakra.
 
ja juz myslalam ze jest dobrze, bo bylo od tygodnia, a wczoraj i dzisiaj znowu wymiotowalam... i mdlosci przez caly dzien :(

noooo dziewczyny ja co roku jestem pod Grunwaldem, ale tylko jako obserwator, jezdze na wakacje w tamte okolice to juz rzut beretem :)
 
Ostatnia edycja:
Karotka bardzo mi przykro :( nie umiem napisać nic więcej :(

alpine, to mamy szansę się zobaczyć :) Mój M co roku nosi na bitwie chorągiew krzyżackich łuczników, ja w tym stanie na pole bitwy nie wyjdę, pewnie będę z babami z naszej chorągwi kibicować pod płotem z prawej strony (w tym przejściu takim dla ratowników). Ale my tam jesteśmy na ogół cały tydzień przed bitwą.

Byłam dziś raniutko na usg i pobraniu krwi na prenatalne.
Wg USG wszystko zdrowe, rozwija się prawidłowo, Zwierzak machał sobie wesoło łapkami :) Ma 7,5 cm, serduszko bije 154 na minutę, a wg usg wiek ciąży 13+2 (wg om kilka dni więcej).

Foteczka tu na gorąco, potem dodam do tematu o wizytach:
17776982_1591886110841439_1051683240_o.jpg
 

Załączniki

  • 17776982_1591886110841439_1051683240_o.jpg
    17776982_1591886110841439_1051683240_o.jpg
    323,9 KB · Wyświetleń: 405
reklama
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry