Ja też dziś jak usypiałam młodego,to sama się zdrzemnęłam. Prawie 2 godziny.
Najchętniej już bym poszła spać do rana...a tutaj wieczorem trzeba młodego wykąpać,młodą przypilnować,żeby dokładnie włosy umyła,kolację podać i...wtedy mam wolne.
Najchętniej już bym poszła spać do rana...a tutaj wieczorem trzeba młodego wykąpać,młodą przypilnować,żeby dokładnie włosy umyła,kolację podać i...wtedy mam wolne.