Hej Dziewczyny
Kasiu dziękuje za zaproszenie gdyby było bliżej to bym wpadła na kawalecZek pysznego ciasta
Ewka Franek zdrowy to w końcu mogłaś się wyspać porządnie
tego było Ci trzeba. Takie zarwane noce to dobra mini lekcja na przyszłość haha
pamietam ze jak Adaś był mały to dałabym wszystko zeby wyspać się normalnie chociaż jedna noc, byłam tak zmęczona ze zasypiałam czasami na 5 minut na siedząco. Ale na szczęście jak synek już przesypial noce to wstawał nawet o 9
mogłam nadrobić
Co do zmian w pokoju to ja chyba jestem w tym mistrzem bo pokoje dzieci już wielokrotnie były zmieniane, córka zaczynała od normalnego łóżka dziecięcego potem było takie rosnące z nią potem standardowe z Ikei Hemnes bo było wysuwane i jak nocowała koleżanka to nie było problemu a potem zażyczyła sobie takie większe 140/200cm żeby mogła spać jak królowa Hahaha, synek zaczynał od kołyski ale był duży i szybko była za mała wiec zmieniliśmy na lozeczko normalne ze szczebelkami a teraz ma łóżko auto. Dlatego ja tez nie mogłabym kupić jednego na tak długo bo za bardzo lubimy zmiany