reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe Mamy 2010

reklama
Dziewczynki, przesyłam Wam pozdrowienia w imieniu monimoni. Niestety, wylądowała wczoraj na patologii ciąży i będzie tam co najmniej do jutra. Trzymajcie za nią mocno kciuki! Na szczęście z Lenką wszystko w porządku.
 
Dziewczynki, przesyłam Wam pozdrowienia w imieniu monimoni. Niestety, wylądowała wczoraj na patologii ciąży i będzie tam co najmniej do jutra. Trzymajcie za nią mocno kciuki! Na szczęście z Lenką wszystko w porządku.

Ojojojoj! Przekaż jej,proszę,że trzymam kciuki,żeby wszystko dobrze się skończyło. I prześlij buziaka.
 
Dziewczynki, przesyłam Wam pozdrowienia w imieniu monimoni. Niestety, wylądowała wczoraj na patologii ciąży i będzie tam co najmniej do jutra. Trzymajcie za nią mocno kciuki! Na szczęście z Lenką wszystko w porządku.

O nie! Zaczęło się :-(. Powiedz jej,że trzymamy za nie kciuki i najważniejsze że z Lenką wszystko dobrze! Miejmy nadzieję, że wyjdzie stamtąd jak najszybciej!

A ja nadal w stercie prasowania. Wcześniej musiałam sobie drzemkę zrobić, bo tak bardzo źle się czułam. Nadal to samo- nawet sen nie pomógł. Czuję się taka pełna w brzuchu, że aż mi niedobrze. Jak wstawałam z łożka to chwycił mnie tak jakby skurcz w podbrzuszu, dziwne uczucie ale bardzo bolało... w sumie to do końca nie wiem czy to skurcz bo to tak bolało, rwało..:-(.

Za niedługo powinien mąż wrócić z pracy - jak dobrze, bo zaraz się normalnie do niego przytulę i nie puszczę.

malutka80 cieszę się że remont idzie Wam do przodu i że uda się z tą kuchnią :-).

A w Krakowie burza będzie :)
 
hej gadulki:))) pol dnia mnie nie bylo a tu jak w ulu:))))) nadrobilam czytanko:)))
pochwale sie wam: w koncu skompletowalam wyprawke ja+corcia do szpitala i na po szpital:))) mam juz dokladnei wszystko!!! zlapalam mezusia za fraki i do carrefoura pojechalismy. pokupilam produkty do higieny dziecka i mnie samej, dorwalam laktator bébé confort, materacyk do przewijania i kupe innych pierdziolek. w tej chwili brakuje mi komody z przewijakiem i ew.szafy ( zalezy czy to mieszkanie ktore dostaniemy bedzie z zabudowami czy nie, bo jak z zabudowami to szafy nie kupuje), i wanienke musze kupic. teraz mam w sypialni gigantyczny burdel bo wszystko w reklamowkach (moje i dzidzi rzeczy do proodu) pomieszane i w ogole...ale juz mam komfort psychiczny ze wiem ze mam wszystko. zp ieluch nie moglam sie zdecydowac, kupilam pake dla noworodkow 2-5kilo pampersy i kupilam druga wielka 96 sztuk od 4-9 kilo. na poczatek styknie mysle. w pierwszej kolejnosci pojda te mniejsze na ogien,chyba ze okazaloby sie ze dzidzia jest klocek ciezszy to wtedy te wieksze mam jako alternatywa:)))) wazne ze w koncu mam.... konto lzejsze o 135 euro wrrrrrrrrrrrrrrrrrr!!!! ale w sumei inwestowalam np w mleczko do ciala dzidzi 6.9 ale prawie 1litr go jest , tak samo mydlo wplynie do kapieli tez wielka butla za 7 euro, ale wiem ze mi styknie na dlugi czas:)

a co do WAS LENIUCHY, to sie kurna DOLACZAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! mam strasznego lenia, czuje sie dobrze ale dzisiaj powiedzialam mezusiowi ze garow nie tylkam, nic nie gotuje i nic nie myje chocby mialo zgnic. w koncu ma urlop wiec moze mi troche ponadskakiwac nie???:))))))))))

jesli chodzi o mala to cos w nocy rozrabiala wyjatkowo dzisiaj i jak tylko zmienilam pozycje to czulam moja glizdeczke ze pedaluje niezle:))) na zakupach to samo.... czulam pod prawym zebrem jak sie rozpycha-tzn wpycha nogi pod zebro, w okolicy pepka ramie albo lokiec a glowka naciska na srodek brzucha i jeszcze czuej deliktane ruszki jakby raczkami sie bawila nie wiem z czym...z moim jelitkami???:pppp kurcze ma skubana sile....
 
Madlein- ja nie jestem bogata, a o tej krwi dowiedziałam się w szkole rodzenia. na następnych zajęciach będziemy mówić o tym więcej, więc dam znać co i jak dokładniej z kasą.. na razie wiem tyle co w książeczce informacyjnej i wstępnie położne prowadzące szkołę rodzenia powiedziały że : 1300zł za badania 600 za próbkę to opłaty jednorazowe, a potem tylko około 400zł rocznie. więc nie wydaje mi się to tak ogromną kwotą.
ja myślę na razie nad tym, a ponieważ nie mam odłożonej takiej gotówki to bym pożyczyła.Myślę że na taki cel warto zaciągnąć pożyczkę. natomiast 400 zł rocznie to dla mnie nie problem. myślałam nawet żeby któryś dziadków w to wkręcić, w końcu to mniej więcej 35zł miesięcznie.
muszę przyznać że ja wcześniej myślałam że to zdecydowanie większe koszta. a jak będę znać już szczegóły to dam znać. Kolejne zajęcia w szkole rodzenia mam w sobotę to dam znać. co i jak.
 
co do krwi pępowinowej znalazłam cennik Opłaty - informacje cenowe

zbliżony do tego co mówiły mi wstępnie położne

kurczę, nie mam teraz takiej kasy jaka jest potrzebna na opłaty wstępne, ale chyba warto się zapożyczyć na taki cel. później to wychodzi przy opcji np.5 lat 1600zł to 320zł rocznie.. to niewiele moim zdaniem

jak sądzicie?
 
Ostatnia edycja:
Trzymam kciuki za monimoni i jej kruszynkę!
Penelopa jeśli chcesz płacić co roku to kwota 430zł jest jednorazowa.
Osobiście uważam, że mnie na coś takiego nie stać, zwłaszcza że opłaty wstępne są przerażające.
 
Ostatnia edycja:
reklama
no i jestem, niespecjalnie szczesliwa , bo nic nie kupilam ... przynajmniej obadalam sprawe i wiem co i jak.
W realu faktycznie niecale 43zł ale za paczke pampersów 94szt wiec w tesco sie bardziej oplaca i tam jest najkorzystniej. Objechalam tez carefour , leadla i biedronke i lipa ;(. Nie dostalam tez tych chusteczek biedronkowych zeby wypróbowac :-( wrócilam z niczym.

monimoni trzymaj sie tam!
 
Do góry