Dziulka bardzo podoba mi sie twoje podejście do tematu, my z M mamy bardzo podobne, może dlatego że mamy sporo znajomych, którzy mają dzieci w wieku 6 mies - 4 lata i jak widzimy niektóre zachowania to dramat, ja bym wysiadła nerwowo jakby moje dziecko się tak zachowywało. Dla kontrastu 2 rodziny znajomych, gdzie dzieci mają po ok 1,5 roku i od początku w domu panował jasny podział że rządzą rodzice a nie dziecko i maluchy chodzą "jak w zegarku", zasypiają ładnie w swoich łózeczkach, bez ryków i krzyków, nie ma absolutnie zadnych problemów z jedzeniem, babcie mają jasno powiedziane za mają sie nie mieszać w sposób wychowania i faktycznie nie robia tego, aż miło popatrzec jakie te rodziny są szczęśliwe, dzieci radosne, rodzice wypoczęci bo o 20:00 max dzieci juz w swoich łóżkach i oni czas mają dla siebie, żadnych problemów z wyjazdami na wakacje, jak przychodzą goście dzieci grzecznie bawia się z boku, jeszcze ani raz u jednych ani u drugich nie byłam świadkiem jakiejś histerii, a jak widze że cała rodzina biega 2 godziny za trzylatkiem, żeby zjadł 2 łyżki rosołu i matke wycięta totalnie bo dziecko po pierwsze śpi z rodzicami po drugie jak ma kaprys to skacze po łóżku do 3 w nocy to mnie słabi. Chcemy być rodzina szczęśliwą a nie wykończoną, trochę dyscypliny jeszcze nikomu nie zaszkodziło, poza tym małe dzieci wbrew pozorom lubią systematyczność i konsekwencje (np w spaniu, jedzeniu) bo czuja się bezpieczniej.
Co do odwiedzin po porodzie dobrze to rozwiązałaś z tym pół godziny do max godziny, kawa ciacho i cześć, tylko ja mam obawy bo nasze rodziny mieszkają daleko i przyjazd będzie się wiązał z dłuższym, minimum kilku godzinnym pobytem a ja po powrocie ze szpitala nie będę na to na pewno (choćby fizycznie) gotowa.
Co do odwiedzin po porodzie dobrze to rozwiązałaś z tym pół godziny do max godziny, kawa ciacho i cześć, tylko ja mam obawy bo nasze rodziny mieszkają daleko i przyjazd będzie się wiązał z dłuższym, minimum kilku godzinnym pobytem a ja po powrocie ze szpitala nie będę na to na pewno (choćby fizycznie) gotowa.