Październikowe Mamy 2010

[Kania78]

Sarisa do soboty sporo czasu, a jak katarku już nie ma to dobry znak, moja jak kataru jako/tako nie ma to nos często jej zakrapiam wodą morską bo zawsze się coś tam znajdzie ;-) A kreacje jakie macie, pochwal się :-)
Wioli to ze laska zaczęła o tym mówić to jest wołaniem o pomoc, jeśli w czas się nie zareaguje to temu dziecku na prawdę krzywda może się stać :-( Dziwi mnie tylko postawa jej matki :-( Bo córka jej mówi, że sobie nie radzi, że nie chce, nie kocha itd a matka jej na to, że dziecko ma być przy niej nawet gdyby miała je skrzywdzić... to co to za matka???????? To jakaś patologia, ja pierdziu, zła i ja jestem :-( Widać też, że nikt jej słów nie bierze poważnie...Niech idzie do mopsu, do ośrodka przecież nikt za nią tego nie zrobi, choć może Ona na to liczy, że jej zabiorą to dziecko i będzie miała święty spokój :-(

 

[Baśka_28]

Kaniu,Sariska i tez tak myślałam żeby od razu dać mu tam łóżko ale bałam się czy to nie za dużo zmian.Ale skoro tak radzicie to ok zaryzykujemy

Oj tak tak cisza i spokój to my będziemy mieli Sariska w końcu odpoczniemy od tych ciągłych krzyków I na pewno sobie poradzę,przecież tutaj też ciągle jestem sama z Kamilem a u siebie nie będe musiała ciągle pilnować czy z kimś się bije czy co.
A dziś go kuzynka podrapała po buzi i on do niej na h... powiedział i ja go postawiłam do kąta że brzydko powiedział a akurat wszedł jego ulubiony wujek i mówił mu że co on płacze itp a ta matka tej małej bo przeklnął a ja od razu bo ona go podrapała to przeklnął ale ja reaguje od razu i stawiam go do kąta za brzydkie słowo a ona nic tej małej nie zrobiła i po chwili żałowałam że ukarałam Kamila bo moje dziecko ma ponieśc karę a inne nie a tak samo winne

 

[rysia85]

Rysia gdzie zdjęcia z urodzinek solenizanta??? A co u Ciebie poza tym że brak Ci czasu ???

Kaniu zdjęcia nie wyszły:-(a co u mnie...powiem szczerze że nie piszę nic na ten temat bo jest po prostu do du.pywięc po co tu smęcić


aaa co do Twojego Okruszka to proszę się nie stresować bo wiadomo że wszystko ok i jeszcze nie długo nie będziesz mogła "odpocząć" od kopniaków,więc ciesz się "ciszą przed burzą"póki możesz a nie zamartwiaj się na zapasTo rozkaz od rysi


Makucku super że relacje z mężulkiem są pozytywne-i byle tak jak najdłużej
Beti jak tam torcik-pewnie pyszności Ci wyszły nie z tej ziemi

Dziulencjo ja też bym nie zabrała tego żółwika (albo inaczej,gdybym za każdą histerię zabierała Miłoszowi zabawkę to nie miał by ani jednej).A tak poza tym udanego zuumbowania
Iduś a jak tam Twój tort-doprawiłaś "śmietaną"???no i jaki prezent zakupiłaś,bo ja żem też ciekawa

Wioli jak tam prezent dla kolegi syna zakupiony??aaa wczorajszą imprezkę w domu widziałam na fejsie..hihi i Kuba tak jak mamusia też nie był w humorze że miał pełną chatę ludzióff
Baśka jak ten czas szybko leci...już lada moment będziecie na swoim-super!!!!

no i tyle mojego nadrabiania jak narazie...Miłosz już wzywa

 

[makuc]

ja znowu szybciorem IDEK WSZYSTKIEGO DOBREGO DLA TWOJEJ DWULATKI!!!

 

[sarisa]

jest tu ktoś??

 

[sheeney]

Sariska powiedz jaka pogoda w Krakowie??bo nie wiem jakie rzeczy pakowac czy bardziej zimowe czy jesienne?? Juz sie nie moge doczekac az znajde sie wsrod samych Polakow:-) w normalnym miescie

 

[sarisa]

Słoneczko, a kiedy dokładnie przylecicie? ja od 2 dni siedziałam z Zuu w domu, bo ona miała katar, mnie przewiało. Dziś bylo 22 stopnie w słoneczku , ale był chlodny wiatr. Napisz kiedy sie pakować to poobserwuje do tego czasu i Ci napisze.

 

[sheeney]

Sariska jutro wieczorem jestesmy:-):-):-)

 

[sarisa]

aaa jakoś mi się ubdurało 16.10 ;-), a do kiedy jesteście? To powiem tak w dzien jest ładnie i mimo zapowiadanych deszcze świeci ładne słoneczko ;-). Najgorzej jest rano i wieczorem. Dziś sąsiad skrobał szyby.

 

[sheeney]

16 go wracamy .wszedzie w necie pisza,ze deszcze deszcze ...a my MUSIMY isc do ZOO bo juz tyle naopowiadalam Tomkowi wiec mam nadzieje,ze klamia tym razem

P.S mam nadzieje,ze uda nam sie spotkac